Nie chodzi o niebo, tylko detale skał - mam wrażenie iż odcienie lecą w niebieski (a przecież odbija się w nich prawdziwe, jaśniejsze niebo, nie to które obserwujemy tutaj). Co do poobcieranych stóp: to tylko nasze emocje - ich ślad, niestety, inni dostrzegają tylko obraz światła. Wpakowałem się już w wiele miejsc, do/z których ciężko było się dostać, albo czas czy bagaż nie ten, co nie zmienia faktu iż aparat zarejestrował tylko swoją działkę światła i cześć. Reszta drzemie w nas. Pozdrawiam.
powiem tylko tyle, ktoś kto zna to miejsce wie ile trzeba zachodu aby uwiecznić ten budynek...niebo? po prostu takie było. Jak się jest o odpowiedniej godzinie w "terenie" i ma się polar to niebo zwykle wychodzi niebieskie.
Łosie mają dobry wzrok :), zgadzam się że jest tu chyba jakieś przebarwienie, co do kadru to więcej skałek a mniej nieba, nic na nim się nie dzieje
Moze nie wybitne, ale OK. Nie "plastikowe", a i sprzet tez chyba jest na poziomie.
wszystko jest wzgledne. dla mnie jest calkiem fajne
W każdym bądź razie nie jest źle :-)
Nie chodzi o niebo, tylko detale skał - mam wrażenie iż odcienie lecą w niebieski (a przecież odbija się w nich prawdziwe, jaśniejsze niebo, nie to które obserwujemy tutaj). Co do poobcieranych stóp: to tylko nasze emocje - ich ślad, niestety, inni dostrzegają tylko obraz światła. Wpakowałem się już w wiele miejsc, do/z których ciężko było się dostać, albo czas czy bagaż nie ten, co nie zmienia faktu iż aparat zarejestrował tylko swoją działkę światła i cześć. Reszta drzemie w nas. Pozdrawiam.
nie uważam, że jest wybitne. po prostu takie zwykłe, tylko tyle że mam sentyment bo sobie nieźle stopy obtarłem na szlaku...
rzecz gustu..mi sie podoba
powiem tylko tyle, ktoś kto zna to miejsce wie ile trzeba zachodu aby uwiecznić ten budynek...niebo? po prostu takie było. Jak się jest o odpowiedniej godzinie w "terenie" i ma się polar to niebo zwykle wychodzi niebieskie.
np moje hehe..pozdrawiam
ja tu widzialam o wiele wiele gorsze zdjecia wiec nie jest tak zle
"bardzo niska ocena" ;-) Kadr niezdecydowany (dół nieśmiało jakby zagląda - albo więcej, albo ciasniej wokół budynku). Z niebieskim nieco przewalone.