wiem M znam to - na razie jednak bida z nedza jelsi chodzi o fundusze na laboratorium - a nie chce spieprzyc dobrego zdjecia kiepskim wywolaniem:) a zenitem robilem swego cAsu sporo zdjec, kiedys nawet bardziej profesjonalnym sprzetem - tylko musze te fotki powyciagac z lamusa:)
a3 - wyrzuć cyfraka do śmieci i zrób zdjęcia zenitem ;) Satysfakcja gwarantowana i chociaż może być trudno, to jak nauczysz się robić dobre zdjęcia zenitem to później nawet camera obscura będzie miała wielkie możliwości.
hmm... zdecydowanie nie o taką historię mi chodziło państwo esteto i a3 :P A co do tego, że zdjęcie musi opowiadać to i owszem, ale ja jestem czytelnikiem National Geographic i tam na końcu jest taka rubryka, gdzie zamieszczane są niepublikowane do tej pory zdjęcia, pod którymi opisana jest jakaś historia, lub samo zdjęcie (ale to co na nim widać, nie to czego nie ma) - to jedna z najlepszych rubryk w tym magazynie, chociaz ostatnio trochę się pogorszyła. O takie historie mi chodzi, o historie, których zdjęcie ma być prowokatorem, historię które nie opowiadają za zdjęcie, ale razem z nim współpracują... poza tym, portrety lubią mieć historie.
mysle ze nie powinienes wyrywac zdan z kontekstu i zaprezentowac swoje zdolonssci krasowmowcze z innego obrazka w calosci, a po twoim poscie widze ze prostacki jezyk nie wynika tylko z okresu dojrzewania ale raczej bardziej jest odbiciem twojego pospolitego chamstwa ... dla zainteresowanych w razie czego ... 660877 -to jest numer obrazka z ktorego esteta czerpie cytaty w niepelnym wymiarze
a3 [ignoruj] 08.06.05 14:44 " esteta ... prosilem cie kundlu zebys nie wypowiadal sie" więc sam jesteś kundlem, twój stary jest kundlem a o twojej matce nie napisze bo tu nie wolno przeklinać
... podobno jest to serwis fotograficzny, a nie kącik literacki ... więc esteta ma rację ... to zdjęcie ma opowiadać - nie słowa, to zdjęcie ma intygować - nie słowa, to zdjęcie ma wzbudzać emocje - nie słowa, to zdjęcie jest głónym narratorem - nie słowa ... pozdrawiam
język jakim sie posługujesz i mało kulturalne uwagi jakie siejesz wszędzie raczej nie przysparzają ci dobrych ocen, probujesz sztucznie robić sie kontrowersyjny, po co Ci to. oczywiscie że chce komentarzy, nawet tych krytycznych tez , tym bardziej, ale komentarzy rzetelnych, konstruktywnych, a twoje zdanie jest dla mnei niczym, ponieważ po twojej fotografii widzę ze niezbyt znasz sie na tym o czym próbujesz bajać naokoło - więc pozdrawiam cię i dziękuję za uwagi, były nudne i nic nie wniosły - podobnie jak każde twoje uwagi na inych forach - jak juz mwiłem żegnam
esteta - ja cie chyba juz oficjalnie pozegnalem i nie chcialbym tutaj widzic twoich uwag- pozwol ze nie będe sie wypoiadal na twoim obrazku i nad nim pastwil, bo inni zrobili to skutecznie i moim zdaniem mieli w 100 % racje. Moim skromnym zdaniem jesli samemu nie ma się pojęcia o jakosci zdjęcia, o jego zasadach, to nie powinno sie raczej innych przestawiac nie?
ja niestety wyboru na razie nie mam - na chwile obecna jedyny sprzet jakiego moge uzywac poza tym wiekowym olympusem to tez moj sentymantalny Zenit (jeszcze bardziej wiekowy) ;) hehe - design rodem z practiki, a o co jeszcze chcesz pytac w sprawie historii? ja mysle ze w swietle uwag "estetów", ktorzy o estetyce pojęcia bladego nie maja zbytnio to moze skonczmy historie, bo jeszcze komus przyjdzie znowu do glowy zeby mnei krytykowac z historie i nazywac je naciaganymi (a swoja drogą - dzieki M za ocenę)
a3 jak się nauczysz czym jest fotografia to wróć, jak na razie to dla mnie jest dorabianie bajeczek dla "podkręcenia" nijakiego zdjecia. To zdjęcie ma opowiadać historie a nie odwrotnie.
esteta, przykro mi ze taki z ciebie laborant - ale jesli nie wiem o czyms to o tym nie pisz e- taka jest zasada - jesli nie wiesz nic o historii tej dziewczynki to nie pisz ze zostala ona dorobiona - bo ta fotka moze ci sie podobac albo i nie - jest to twoja prywatna sprawa - ale tego typu uwag nie chcialbym tolerowac, bo nie sa ani konstruktywne, ani szczere, ani tym bardziej prawdziwe, a bolesne są z uwagi na idiotyzmy jakie wypisujesz w kazdym mozliwym ocenianym przez ciebie obrazku - zegnam
-M, ciebie i reszte przepraszam za ewentualne zrazenie błedem ortograficznym w slowie wujek ;) a co do reszty historii - niestety nie znam dalszej historii dziewczynki - musialbym sie zapytac o nia, zdjecie nie bylo robione w domu dziecka, a co do zatrzymania predkosci swiatla - masz racje - sa odpowiednie sprzety na takie akcje - ale ta fotka byla robiona wiekową cyfrówką oly która jakiś czas temu była dośc zaawansowanym aparatem dla amatorów, jednak dzisiaj standardy ma już troche zamierzchle;)(nie mylic z tymi małpami co tylko pstrykac umieja;)) no ale sentymant do tego aparatu mam na tyle duzy ze nie pozwalam sobie na uzywanie innego (powody dodatkowe sa tez inne ale o nich nie potrzeba tu mowic;))
Teraz zdjęcie zaczyna nabierać nowego wymiaru. Opowiedz więcej, z historii dziewczynki, bo nie jest taka sobie "ot co". Sam robię zdjęcia w domu dziecka. (a prędkość światła dziecka też można zatrzymać ;) )
historia:-
Wiktoria to dziewczynka ktory nie zna rodzicow - ot co... wiec kazdy kto sie nia zajmuje jest po prostu przyszywanym wojkiem, babcia, ciocia itd.
śmieszni jesteście ;) A zdjęcie: Brak mi jakiegoś superwyraźnego ostrego punkt zaczepienia dla oka, przez co zdjęcie zdaje się pływać, chociaż może takie było zamierzenie - skoro widać na nim poruszenie (1/30 sekundy i 50mm? f=5.6?)... Na pewno natomiast nie jest albumowe, chociaż przydałaby się jakaś historia.
a ja nie komentuje TUTAJ innych fotek niz tylko TO TWOJE jedyne więć wszystko moim zdaniem ok. NIe TY jesteś od ustalania zasad na plfoto pisanych i tych niepisanych ............. a tu jak już napisałam pisałam o Tobie, Twoim foto i co Ciebie - nic złego nie zrobiłam . Nie jestem szlachcianką i co ja mam ze wschodem wspólnego skoro z Poznania jestem a Ty ze wschodu ? oczy moje szeroko otwarte i umysł na takie dyskusje też :) [po kawie już]
Anka K - dyskusje z innych fotek nie powinny byc przenoszone tutaj - tak chyba jakos w zasadach gdzies to bylo - albo moze jest to cos niepisanego czego nalezaloby sie trzymac - poza tym zmanieryzowana szlachcianko - jestem ciekaw co chcesz powiedziec przez swoje komentarze ... :) z tego co wiem - u bab zawsze widac wkurzenie, emocje, ty tez tutaj niezle dajesz im ujscie.... wschodniej mentalnosci nawet zamieszkaniem w poznaniu nie zakryjesz ;) a co do twoich fotek - pozwole sobie wiecej o nih nie pisac, bo uwazam ze surowosc fotografii zakonczylas wraz z wstawieniem pierwszego zdjecia na plfoto- pozdrawiam - i zycze otwartych oczu
hahhahahahhahahahahahahha bo umre ze śmiechu i TY mi wytykasz gnioty ? pod jednym jedynym jakie pokazałeś odnalazłam wpisały Ci sie 4 osoby TY sam 3 razy i z tych 4 głosów ani jednemu sie nie podobało bo nie wiem co chciał Mopar ale ........................ buhahhahahahahah TY moje foto od gniotów ? hahhahahahhahah - nie zostawie oceny bo po co wiesz jak mi sie "podoba" Twoje dzieło ale nie rozbawiaj mnie już bo nie interesuje mnie ocena od Ciebie moich zdjęc . pozdro :)
black bird - ostra to babcia jest - zapewniam cie :))))) a co do tytulu i pierwszego planu - jest takie pojęcie jak przekora (babcia jest tez przekorna)
moabie - bez komentarza :)
fotki pstrykam od niedawna, ale próbuję - jako początkujący - spełniać jakieś minimum; natomiast to, co Ty pokazałeś, to gniot zrobiony chyba z braku laku.. bez obrazy.. spróbuj sam ocenić swój "wysiłek"..
Tu ostrosc też nie żyleta...
Świetne...
To może tak trochę koloru? ;)
wiem M znam to - na razie jednak bida z nedza jelsi chodzi o fundusze na laboratorium - a nie chce spieprzyc dobrego zdjecia kiepskim wywolaniem:) a zenitem robilem swego cAsu sporo zdjec, kiedys nawet bardziej profesjonalnym sprzetem - tylko musze te fotki powyciagac z lamusa:)
a3 - wyrzuć cyfraka do śmieci i zrób zdjęcia zenitem ;) Satysfakcja gwarantowana i chociaż może być trudno, to jak nauczysz się robić dobre zdjęcia zenitem to później nawet camera obscura będzie miała wielkie możliwości.
hmm... zdecydowanie nie o taką historię mi chodziło państwo esteto i a3 :P A co do tego, że zdjęcie musi opowiadać to i owszem, ale ja jestem czytelnikiem National Geographic i tam na końcu jest taka rubryka, gdzie zamieszczane są niepublikowane do tej pory zdjęcia, pod którymi opisana jest jakaś historia, lub samo zdjęcie (ale to co na nim widać, nie to czego nie ma) - to jedna z najlepszych rubryk w tym magazynie, chociaz ostatnio trochę się pogorszyła. O takie historie mi chodzi, o historie, których zdjęcie ma być prowokatorem, historię które nie opowiadają za zdjęcie, ale razem z nim współpracują... poza tym, portrety lubią mieć historie.
mysle ze nie powinienes wyrywac zdan z kontekstu i zaprezentowac swoje zdolonssci krasowmowcze z innego obrazka w calosci, a po twoim poscie widze ze prostacki jezyk nie wynika tylko z okresu dojrzewania ale raczej bardziej jest odbiciem twojego pospolitego chamstwa ... dla zainteresowanych w razie czego ... 660877 -to jest numer obrazka z ktorego esteta czerpie cytaty w niepelnym wymiarze
a3 [ignoruj] 08.06.05 14:44 " esteta ... prosilem cie kundlu zebys nie wypowiadal sie" więc sam jesteś kundlem, twój stary jest kundlem a o twojej matce nie napisze bo tu nie wolno przeklinać
a3 zapraszam, jest zdjęcie specjalnie dla ciebie, (ulzyj sobie) jak bede miał natchnienie to wyskrobie jakąś historie
... podobno jest to serwis fotograficzny, a nie kącik literacki ... więc esteta ma rację ... to zdjęcie ma opowiadać - nie słowa, to zdjęcie ma intygować - nie słowa, to zdjęcie ma wzbudzać emocje - nie słowa, to zdjęcie jest głónym narratorem - nie słowa ... pozdrawiam
co rozumiesz przez inne fora ?
język jakim sie posługujesz i mało kulturalne uwagi jakie siejesz wszędzie raczej nie przysparzają ci dobrych ocen, probujesz sztucznie robić sie kontrowersyjny, po co Ci to. oczywiscie że chce komentarzy, nawet tych krytycznych tez , tym bardziej, ale komentarzy rzetelnych, konstruktywnych, a twoje zdanie jest dla mnei niczym, ponieważ po twojej fotografii widzę ze niezbyt znasz sie na tym o czym próbujesz bajać naokoło - więc pozdrawiam cię i dziękuję za uwagi, były nudne i nic nie wniosły - podobnie jak każde twoje uwagi na inych forach - jak juz mwiłem żegnam
jak nie chcesz uwag to spadaj z plfoto, zrób strone autorską w necie bez możliwości komentowania
esteta - ja cie chyba juz oficjalnie pozegnalem i nie chcialbym tutaj widzic twoich uwag- pozwol ze nie będe sie wypoiadal na twoim obrazku i nad nim pastwil, bo inni zrobili to skutecznie i moim zdaniem mieli w 100 % racje. Moim skromnym zdaniem jesli samemu nie ma się pojęcia o jakosci zdjęcia, o jego zasadach, to nie powinno sie raczej innych przestawiac nie?
ja niestety wyboru na razie nie mam - na chwile obecna jedyny sprzet jakiego moge uzywac poza tym wiekowym olympusem to tez moj sentymantalny Zenit (jeszcze bardziej wiekowy) ;) hehe - design rodem z practiki, a o co jeszcze chcesz pytac w sprawie historii? ja mysle ze w swietle uwag "estetów", ktorzy o estetyce pojęcia bladego nie maja zbytnio to moze skonczmy historie, bo jeszcze komus przyjdzie znowu do glowy zeby mnei krytykowac z historie i nazywac je naciaganymi (a swoja drogą - dzieki M za ocenę)
a3 jak się nauczysz czym jest fotografia to wróć, jak na razie to dla mnie jest dorabianie bajeczek dla "podkręcenia" nijakiego zdjecia. To zdjęcie ma opowiadać historie a nie odwrotnie.
esteta, przykro mi ze taki z ciebie laborant - ale jesli nie wiem o czyms to o tym nie pisz e- taka jest zasada - jesli nie wiesz nic o historii tej dziewczynki to nie pisz ze zostala ona dorobiona - bo ta fotka moze ci sie podobac albo i nie - jest to twoja prywatna sprawa - ale tego typu uwag nie chcialbym tolerowac, bo nie sa ani konstruktywne, ani szczere, ani tym bardziej prawdziwe, a bolesne są z uwagi na idiotyzmy jakie wypisujesz w kazdym mozliwym ocenianym przez ciebie obrazku - zegnam
wruszyła mnie ta historia dorobiona do nijakiego zdjęcia
Lubię zdjęcia z historią (a tutaj jestem ciekawy wielu rzeczy), lubię Olympusy - sam robię OMką; nie lubię cyfrówek, chociaż zdarza mi się używać;
-M, ciebie i reszte przepraszam za ewentualne zrazenie błedem ortograficznym w slowie wujek ;) a co do reszty historii - niestety nie znam dalszej historii dziewczynki - musialbym sie zapytac o nia, zdjecie nie bylo robione w domu dziecka, a co do zatrzymania predkosci swiatla - masz racje - sa odpowiednie sprzety na takie akcje - ale ta fotka byla robiona wiekową cyfrówką oly która jakiś czas temu była dośc zaawansowanym aparatem dla amatorów, jednak dzisiaj standardy ma już troche zamierzchle;)(nie mylic z tymi małpami co tylko pstrykac umieja;)) no ale sentymant do tego aparatu mam na tyle duzy ze nie pozwalam sobie na uzywanie innego (powody dodatkowe sa tez inne ale o nich nie potrzeba tu mowic;))
Teraz zdjęcie zaczyna nabierać nowego wymiaru. Opowiedz więcej, z historii dziewczynki, bo nie jest taka sobie "ot co". Sam robię zdjęcia w domu dziecka. (a prędkość światła dziecka też można zatrzymać ;) )
a ostrosc - no coz :)- pulpecik biega z predkoscia swiatla...
historia:- Wiktoria to dziewczynka ktory nie zna rodzicow - ot co... wiec kazdy kto sie nia zajmuje jest po prostu przyszywanym wojkiem, babcia, ciocia itd.
śmieszni jesteście ;) A zdjęcie: Brak mi jakiegoś superwyraźnego ostrego punkt zaczepienia dla oka, przez co zdjęcie zdaje się pływać, chociaż może takie było zamierzenie - skoro widać na nim poruszenie (1/30 sekundy i 50mm? f=5.6?)... Na pewno natomiast nie jest albumowe, chociaż przydałaby się jakaś historia.
... nijakość tematu i nijakość zdjęcia sugerują użycie opcji : DELETE ...
a ja nie komentuje TUTAJ innych fotek niz tylko TO TWOJE jedyne więć wszystko moim zdaniem ok. NIe TY jesteś od ustalania zasad na plfoto pisanych i tych niepisanych ............. a tu jak już napisałam pisałam o Tobie, Twoim foto i co Ciebie - nic złego nie zrobiłam . Nie jestem szlachcianką i co ja mam ze wschodem wspólnego skoro z Poznania jestem a Ty ze wschodu ? oczy moje szeroko otwarte i umysł na takie dyskusje też :) [po kawie już]
Anka K - dyskusje z innych fotek nie powinny byc przenoszone tutaj - tak chyba jakos w zasadach gdzies to bylo - albo moze jest to cos niepisanego czego nalezaloby sie trzymac - poza tym zmanieryzowana szlachcianko - jestem ciekaw co chcesz powiedziec przez swoje komentarze ... :) z tego co wiem - u bab zawsze widac wkurzenie, emocje, ty tez tutaj niezle dajesz im ujscie.... wschodniej mentalnosci nawet zamieszkaniem w poznaniu nie zakryjesz ;) a co do twoich fotek - pozwole sobie wiecej o nih nie pisac, bo uwazam ze surowosc fotografii zakonczylas wraz z wstawieniem pierwszego zdjecia na plfoto- pozdrawiam - i zycze otwartych oczu
hahhahahahhahahahahahahha bo umre ze śmiechu i TY mi wytykasz gnioty ? pod jednym jedynym jakie pokazałeś odnalazłam wpisały Ci sie 4 osoby TY sam 3 razy i z tych 4 głosów ani jednemu sie nie podobało bo nie wiem co chciał Mopar ale ........................ buhahhahahahahah TY moje foto od gniotów ? hahhahahahhahah - nie zostawie oceny bo po co wiesz jak mi sie "podoba" Twoje dzieło ale nie rozbawiaj mnie już bo nie interesuje mnie ocena od Ciebie moich zdjęc . pozdro :)
black bird - ostra to babcia jest - zapewniam cie :))))) a co do tytulu i pierwszego planu - jest takie pojęcie jak przekora (babcia jest tez przekorna) moabie - bez komentarza :)
fotki pstrykam od niedawna, ale próbuję - jako początkujący - spełniać jakieś minimum; natomiast to, co Ty pokazałeś, to gniot zrobiony chyba z braku laku.. bez obrazy.. spróbuj sam ocenić swój "wysiłek"..
rotfl
moim zdaniem babcia powinna byc ostra - w koncu ona - tak sugeruje tutuł - gra 1 skrzypce
a tak na marginesie - ja bym najpierw na swoje spojrzal portfolio jakbym mial komukolwiek pisac taki komentarz moabie :D
hehe - no to wbrew pozorom nie jest zdjecie rodzinne ;)
do albumu, a nie tu..