Max1: Weronika sama zrobiła aniołka z papieru. Ladydu: pikselek to paskudny ślad po kompresji. Marzy mi się, że kiedyś będzie można wysyłać zdjęcia bez "ściskania".
:) a co do zdjęcia: jak zwykle pełne uroku bo i modelka urocza, jedynie mam wrazenie ze jakis pikselek biały sie wkradł przypadkowo koło kącika ust z naszej lewj strony... hehe :)
Zauroczyłeś mnie tą fotografią. Tytuł też bardzo ciekawy.
bardzo dobre, ma swoj klimat
aniolek wyglada raczej jak duszek
Zastanawiam się, czy aniołki są z natury czytelne...
Because nie mam tak fantastycznego wyczucia koloru, jak Ty! Jeszcze za mało umiem.
pioog mnie namawiasz do kolorow a sam b&w robisz, why? ;)
Bardzo Wam dziękuję.
brawo
Świetny tytuł, żałuję, że nie potrafię pisać tak niezwykłych komentarzy, jak Ty.
fajne ujecie, jakby ten mglawicowy aniolek rozswietlal jej twarzyczke, a ona taka skupiona....ladnie, bardzo ladnie. pozdrawiam serdecznie.
1 klasa :)
Max1: Weronika sama zrobiła aniołka z papieru. Ladydu: pikselek to paskudny ślad po kompresji. Marzy mi się, że kiedyś będzie można wysyłać zdjęcia bez "ściskania".
Jesteście niezawodni we wzmacnianiu mojej motywacji. Dzięki.
:) a co do zdjęcia: jak zwykle pełne uroku bo i modelka urocza, jedynie mam wrazenie ze jakis pikselek biały sie wkradł przypadkowo koło kącika ust z naszej lewj strony... hehe :)
poznaję na mini czyje zdjecie, jak zawsze świetne, a ten aniołek to co to takiego?
z dziecięcych fotek tutaj z nią lubię ostatnio najbardziej.
pierwsza!!!!!!!!!!!!!!