Jest w Częstochowie przepiękny cmentarz żydowski, ale jakoś nie mam "odwagi" tam fotografować. Wolę zapalić śwoeczkę. A to zdjęcie, jak przypominam, było zrobione na śmietniku.
Różnica między nami polega na tym, że ja nie dokonałbym takiej antropomorfizacji. Pomijając to co Krzyż wyraża, a co w gruncie rzeczy jest duchowe (i do tego mogę sie tak czy inaczej odnosić), to poza tym, jest to tylko kawałek kamienia. Tytułu chyba bym w tym przypadku żadnego nie dawał.
Czemu, Marcinie, nie pasuje Ci tytuł? Zależało mi na pewnej dwuznaczności, polegającej nie tylko na tym, że Jezus cierpiał karzyż, ale także na tym, że to sam krzyż teraz cierpi: jest na śmietniku, leży połamany, zachlapany, wyrzucony. Oderwano mu Jezusa. Wszystko to jst jego udręką.
Nie będę jednak obstawać przy tym tytule, jeśli zaproponujesz lepszy. Serdecznie wszystkich pozdrawiam!
rzeczywiście, smutne zdjęcie... ale brakuje mi tutaj jakiegoś mocnego akcentu... pozdrawiam ;)
Jest w Częstochowie przepiękny cmentarz żydowski, ale jakoś nie mam "odwagi" tam fotografować. Wolę zapalić śwoeczkę. A to zdjęcie, jak przypominam, było zrobione na śmietniku.
na żydowski cmentarz sie przejdź tam jest lepiej...:))))
IMO najlepsze Twoje zdjecie jak do tej pory...
nie pasuje mi kadr, więcej zła,aego krzyża.
Różnica między nami polega na tym, że ja nie dokonałbym takiej antropomorfizacji. Pomijając to co Krzyż wyraża, a co w gruncie rzeczy jest duchowe (i do tego mogę sie tak czy inaczej odnosić), to poza tym, jest to tylko kawałek kamienia. Tytułu chyba bym w tym przypadku żadnego nie dawał.
Czemu, Marcinie, nie pasuje Ci tytuł? Zależało mi na pewnej dwuznaczności, polegającej nie tylko na tym, że Jezus cierpiał karzyż, ale także na tym, że to sam krzyż teraz cierpi: jest na śmietniku, leży połamany, zachlapany, wyrzucony. Oderwano mu Jezusa. Wszystko to jst jego udręką. Nie będę jednak obstawać przy tym tytule, jeśli zaproponujesz lepszy. Serdecznie wszystkich pozdrawiam!
Zdjęcie jest bardzo dobre technicznie! Bardzo elegancki kadr, świetne światło! Nie bardzo jednak pasuje mi tytuł.
Dziękuję za komentarze. Nawiasem mówiąc, nic nie ukradłam. Raczej - uratowałam przed całkowitym zniszczeniem. Pozdrawiam!
nie kradnij
smutne.
zmusza do zadumy to zdjęcie
Jezusa przygarnęłam do domu.
mi sie kadr podoba ale dopiero na fs
robi wrażenie ten Jezus na śmietniku...