wiesz, tutaj nawet słońce nie przeszkadzało, oryginał w duzym formacie jest ok, ale po kompresji i mimo wyostrzania - jak widać. Szkoda, bo kolory były śródziemnomorskie, nie takie jak u Ciebie za oknem co prawda, ale... ;)
znam ten bol bo moje fotki z canona po skanowaniu sa tragiczne za duze slonce i nawet filty polaryzujace mi nie pomagaja i uv i inne dlatego wystawiam tylko te z domu ;P
...
szare, bure i pstrokate... pstrokate :-)
W Łodzi różne rzeczy się dzieją (podobno), ale myszy jeszcze jakoś nie latają... Kot-filozof, albo poza medytacyjna ;)
znaczy mysz jaka latać musi ;)) dobrze poukładane, a słońce nic nie spaliło...
kotek odporniejszy widać... ;)
na kotku sie troche uchowaly widac ;P
wiesz, tutaj nawet słońce nie przeszkadzało, oryginał w duzym formacie jest ok, ale po kompresji i mimo wyostrzania - jak widać. Szkoda, bo kolory były śródziemnomorskie, nie takie jak u Ciebie za oknem co prawda, ale... ;)
znam ten bol bo moje fotki z canona po skanowaniu sa tragiczne za duze slonce i nawet filty polaryzujace mi nie pomagaja i uv i inne dlatego wystawiam tylko te z domu ;P
bo to w pełnym słońcu marcowym. Tym razem bez PSucia. Real life. ;) Fakt, jakość spadła na łeb po zmniejszeniu, i żadne wyostrzenia nie pomogły...
moze troche za jasne ale ladne :D