o, przegapilem... klapa zdjeciowa to to na pewno nie jest moim zdaniem, acz specjalne osiagniecie tez raczej nie... zwlaszcza jak na Ciebie, soratte :) Niestety tak to dziala w podswiadomosci, ze jak juz sie napatrzylem Twoich super zdjec, to Ci neswiadomie poprzeczke stawiam wyzej, za co przepraszam :) Tak czy inaczej: podoba sie ramka z odchodzacej farby, podoba sie samo skomponowanie (klapa z przeciwwaga cienia pionowego na calej powierzchni), ale nie podoba mi sie polaczenie samej klapy z jej cieniem - dla mnie jakos ni cholery nie chca byc w miare jednorodne, oddzielnie egzystuja, jedno plaskie, drugie trojwymiarowe... i to o dziwo cien jest dla mnie trojwymiarowy. ale cienie "uszek" psuja ksztalt samej klapy z kolei... no jakos niewywazony jest ten element sam w sobie. Klimat calosci kojarzy mi sie nie tyle z fabryka, ile z jakims nienajnowszym tankowcem czy inszym statkiem... Aha, ta strefa cienia po prawej jest chyba za plytka i nieco za mala... przesadzam z tymi narzekaniami pewnie, bo zdjecie bron boziu nie jest zle, ale chyba o to chodzi, zeby wyciagac subiektywnie postrzegane niedostatki :)
Fabrycznych poszukiwan bedzie pewnie wiecej, no chyba, ze sie zorientuje, ze mnie temat w krzaki idzie :)
Lokalizacji nie moge podac, bo tajemnica przemyslowa...
Dzieki za komentarze.
jajowatosci sciany, jajaowatosci kalapy i przeciaglosci cienia (cieni od srobek rowniez) sa dominujacym motywem..mnie si to podoba , bo jest subtelne i przewrotne;)
a mi się wydaje, że właśnie cień jest zbyt długi w stosunku do pomarszczeń...jajowaci klapę co nie stanowi o jej istnieniu lecz aberracji jajowatej :) poza tym krzywizna ściany po prawej dopełnia jajowatości:) soratte, szukaj dalej:) zdrówko!
tez z tej fabryki...moglbys zdradzic wogole , ktora to? Absorbujace...sama klapa i jej cien kontrastujace z pomarszczona sciana... niby nie zwiazne ze soba..dla mnie bardzo harmoniczne
o, przegapilem... klapa zdjeciowa to to na pewno nie jest moim zdaniem, acz specjalne osiagniecie tez raczej nie... zwlaszcza jak na Ciebie, soratte :) Niestety tak to dziala w podswiadomosci, ze jak juz sie napatrzylem Twoich super zdjec, to Ci neswiadomie poprzeczke stawiam wyzej, za co przepraszam :) Tak czy inaczej: podoba sie ramka z odchodzacej farby, podoba sie samo skomponowanie (klapa z przeciwwaga cienia pionowego na calej powierzchni), ale nie podoba mi sie polaczenie samej klapy z jej cieniem - dla mnie jakos ni cholery nie chca byc w miare jednorodne, oddzielnie egzystuja, jedno plaskie, drugie trojwymiarowe... i to o dziwo cien jest dla mnie trojwymiarowy. ale cienie "uszek" psuja ksztalt samej klapy z kolei... no jakos niewywazony jest ten element sam w sobie. Klimat calosci kojarzy mi sie nie tyle z fabryka, ile z jakims nienajnowszym tankowcem czy inszym statkiem... Aha, ta strefa cienia po prawej jest chyba za plytka i nieco za mala... przesadzam z tymi narzekaniami pewnie, bo zdjecie bron boziu nie jest zle, ale chyba o to chodzi, zeby wyciagac subiektywnie postrzegane niedostatki :)
:) bardzo bym nie chcial,ze temet poszedl w karzki:)
Fabrycznych poszukiwan bedzie pewnie wiecej, no chyba, ze sie zorientuje, ze mnie temat w krzaki idzie :) Lokalizacji nie moge podac, bo tajemnica przemyslowa... Dzieki za komentarze.
ma cos w sobie pozytywnego
jajowatosci sciany, jajaowatosci kalapy i przeciaglosci cienia (cieni od srobek rowniez) sa dominujacym motywem..mnie si to podoba , bo jest subtelne i przewrotne;)
a mi się wydaje, że właśnie cień jest zbyt długi w stosunku do pomarszczeń...jajowaci klapę co nie stanowi o jej istnieniu lecz aberracji jajowatej :) poza tym krzywizna ściany po prawej dopełnia jajowatości:) soratte, szukaj dalej:) zdrówko!
tez z tej fabryki...moglbys zdradzic wogole , ktora to? Absorbujace...sama klapa i jej cien kontrastujace z pomarszczona sciana... niby nie zwiazne ze soba..dla mnie bardzo harmoniczne
ano klapa... w kazdym tego slowa znaczeniu...
niestety :/
Rzeczywiście! KLAPA!