i tu się właśnie zgadzamy! połowa jest z łomży i okolic... druga połowa z innych równie ciekawych miejsc... ale coś jednak jest we wodzie z wisły... pozdrawiam
chcialem juz napisac, ze kolega/kolezanka po fachu, proba analizy, a moze raczej interpretacji. niestety absolutny brak wiedzy, a szkoda. Projekcja - przeniesienie wlasnych uczuc, emocji i przypisanie ich innemu obiektowi. Projektujacy wyporjektowuje swoje emocje i uczucia na obiekt zewnetrzny, gdyz ich swiadomosc moglaby byc zbyt trudna do udzwigniecia. W ten oto sposob projektujacy moze komunikowac sie ze swoimi nieakceptowanymi uczuciami i emocjami w bezpieczny dla niego sposob.
kompleks malomiasteczkowosci. Cos na otuche: w warszawie nie ma warszawiakow, sa tylko sami przyjezdni, ktorzy aktywnie uczestnicza w wyscigu szczurow aby moc przezyc. sytuacja ta jest spowodowana warunkami ekonomiczno-gospodarczymi, ktore nie pozwalaja na rozwoj innym duzym aglomeracja.
ale sie rozpisalem, pozdrawiam cie serdecznie, ale twoje ostatnie zdjecie jest na maxa slabe
żebyś wiedział o czem wcześniej pisałem... nie pisałem o sobie a o tobie drogi strażniku jakości - poziomniku! próba ucieczki autora... odcięcia się na starcie... albo ze względu wspomnianych wcześniej kompleksów... albo dla chęci uniknięcia konsekwencji... jednak maniera strażnika z pałką w dłoni przeszukującego z uwagą zakamarki portali (podejrzewam że nie tylko tu skazałeś się na taką rolę?) wskazuje raczej na to pierwsze... osobiście mnie to śmieszy... obiektywnie też jest śmieszne (nie uważasz?)...
nooo... poczytałem sobię... trochę... drogi recenzencie tropicielu i strażniku profesyi... jeden wniosek - kupa kompleksów - cechująca małość wewnętrza... a polemizując z blogiem (wyjątkowy dowód zakompeksienia)... nieprawda jakoby dało się ocenić jedynie dzieło... nie oceniając również jego autora gdyż jeśli prawdziwe... jest przecież jego cząstką... miłego dnia
Ja pierdzielę! Jak central to już złe, bo odchodzi od szablonu, leci, to już pod inkwizycję!!! Ludzie, kurde opanujcie się, przecież to naprawdę świetna fota. Szacun! Pozdrawiam autora. Ps. Mam wrażenie, że to twór "Maxa" bo klimat nie ziemsko nie realny. Ta, wiem , że to fota a nie max, dla tego szacun :)
Wygląda bardzo intrygująco. Skojarzyło mi się ze scenografią w Truman Show... księżyc reflektor
i tu się właśnie zgadzamy! połowa jest z łomży i okolic... druga połowa z innych równie ciekawych miejsc... ale coś jednak jest we wodzie z wisły... pozdrawiam
chcialem juz napisac, ze kolega/kolezanka po fachu, proba analizy, a moze raczej interpretacji. niestety absolutny brak wiedzy, a szkoda. Projekcja - przeniesienie wlasnych uczuc, emocji i przypisanie ich innemu obiektowi. Projektujacy wyporjektowuje swoje emocje i uczucia na obiekt zewnetrzny, gdyz ich swiadomosc moglaby byc zbyt trudna do udzwigniecia. W ten oto sposob projektujacy moze komunikowac sie ze swoimi nieakceptowanymi uczuciami i emocjami w bezpieczny dla niego sposob. kompleks malomiasteczkowosci. Cos na otuche: w warszawie nie ma warszawiakow, sa tylko sami przyjezdni, ktorzy aktywnie uczestnicza w wyscigu szczurow aby moc przezyc. sytuacja ta jest spowodowana warunkami ekonomiczno-gospodarczymi, ktore nie pozwalaja na rozwoj innym duzym aglomeracja. ale sie rozpisalem, pozdrawiam cie serdecznie, ale twoje ostatnie zdjecie jest na maxa slabe
co to jest że wszystkie tego typu palanty to z warszawy? macie tam jakąś wodę inną? czy co?
no i co to takiego: "dobre zdjęcie"... otwórz książkę i... poucz nieuków "kolo"
żebyś wiedział o czem wcześniej pisałem... nie pisałem o sobie a o tobie drogi strażniku jakości - poziomniku! próba ucieczki autora... odcięcia się na starcie... albo ze względu wspomnianych wcześniej kompleksów... albo dla chęci uniknięcia konsekwencji... jednak maniera strażnika z pałką w dłoni przeszukującego z uwagą zakamarki portali (podejrzewam że nie tylko tu skazałeś się na taką rolę?) wskazuje raczej na to pierwsze... osobiście mnie to śmieszy... obiektywnie też jest śmieszne (nie uważasz?)...
nooo... poczytałem sobię... trochę... drogi recenzencie tropicielu i strażniku profesyi... jeden wniosek - kupa kompleksów - cechująca małość wewnętrza... a polemizując z blogiem (wyjątkowy dowód zakompeksienia)... nieprawda jakoby dało się ocenić jedynie dzieło... nie oceniając również jego autora gdyż jeśli prawdziwe... jest przecież jego cząstką... miłego dnia
gdyby nie to, że ta woda tak jakoś spływa na lewo, a ja nie lubię lewego
Jak dla mnie to lepiej być nie mogło. Reszta czepia sie krzywizny :/ Przypomina mi to zdjecie wieczorne wypady nad morze...
Ja pierdzielę! Jak central to już złe, bo odchodzi od szablonu, leci, to już pod inkwizycję!!! Ludzie, kurde opanujcie się, przecież to naprawdę świetna fota. Szacun! Pozdrawiam autora. Ps. Mam wrażenie, że to twór "Maxa" bo klimat nie ziemsko nie realny. Ta, wiem , że to fota a nie max, dla tego szacun :)
ano krzyfe...ale fajne
krzywe
fajne:)
bardzo dobre. niedocenione.
cisza
wykonanie niebardzo... Pozdrawiam
zdjęcie świetne i miejsca wycieczki warto pogratulować :o
Ha ,ale wypas ( może trochę leci w prawo linia morza, w lewo linia brzegu, ale równowaga została zachowana :) )- pozdrawiam
Bardzo dobre foto :) ładnie uchwycony klimat. Pozdrawiam
Kazer - zgadzam sie w zupelnosci, a Handy - nie bylo innej mozliwosci -> wszedzie latarnie rozstawione nie bylo jak wyciac tego swiatla
..:: czerwona planeta - nieźle na FS ::..
Moment ciekawy ale kadr i jakość zawiodla.
mi zupełnie nie leży. boczne, sztuczne swiatło, krzywizna i białe mleko w górnej połowie kadru, centralnego zresztą jak w mordę strzelił
horyzont zboczyl,bo plaze wyprostowal.zdjecie bardzo fajne!
no fakt horyzont lekko zboczyl :) ale zdjecie swietne. Pozdrawiam
ciekawe ale...albo mi sie zdaje albo horyzont Ci sie przekrzywił?:>
wyglada jak krajobraz z marsa:)
o tak
świetne