Dawno mnie tu nie było - ale jestem i zaległości nadrabiam... A co do fotki - kadr bardzo fajny, dobrze doświetlone, co do jakości - proponuje skanowanie z negatywu (więksozść laboratoriów foto oferuje taką usługę). No i popracuj nad kompresją (w razie problemów - służe pomocą) Pozdrawiam
Zdaję sobie sprawę,z ę ten skan to porażka. Ale i tak nie wygladało tak źle jak po tej kompresji. Mimo wszystko dziękuje wszystkim za odwiedzenie mojego zdjęcia;)
Ooo, nareszcie nowe! No niestety widać tu tę drobną przewagę fotografi cyfrowej nad tradycyjną. Skan niestety troszkę nabroił. Ale wieczorne światła wyszły Ci pięknie. Od kiedy dostałam statyw ciągle pluję sobie w brodę, że jakoś nie mogę się zebrać na nocną wyprawę, ale lenistwo mnie przezwycięża. Poczepiam się trochę kadru: troszkę bym to cofnęła, żeby latarnia nie wyrastała tam nagle z samego dołu zdjęcia (plastyk w gimnazjum powtarzał nam, że początek kartki nie jest początkiem rysunku i jakoś to przekładam na fotografię) i chyba przesunęłabym kadr w lewo, aby się pozbyć tej ściany z prawej, ale tak, żeby latarnia została w jakimś bezpiecznym miejscu. Może przeszłabym nieco w prawo i ustawiła aparat pod innym kątem? Jakieś 120? Pozdrawiam ligowo:-)
No NARESZCIE!!! Nowa fotka... Jak milo. No i nie za bardzo, niestyty, bo komprecha to ochydna. Jednak duuuzy plus za wykonanie samej fotki. Wiele razy probowalem robic zdjecia o zmierzchu. Nigdy nie otrzymalem takiego efektu. U mnie kolory sa szare, jakby zza mgly. Nieciekawie to wyglada i nie nadaje sie do pokazywania. U ciebie sa wspaniale, nasycone i wogole. Ale nie zapominajmy o minusie za kompreche... W sumie fajnie.
Dzięki Rafflex, ze we mnie wierzysz;) Rzeczywiście odbitka jest dużo lepsza. Nie umiem jeszcze tak działas w PS albo w czymkolwiek, zeby doprowadzić moje dziela do stanu pierwotnego...
jak zawsze... (ORMO czuwa) ;-P. Sam też próbuję coś zrobić nocą lub późnym wieczorem, ale jak na razie mi nie wychodzi... Uruchamiem wyobraźnię i imaginuję sobie, że ta odbitka to całkiem dobra jest. Szkoda tych niedoskonałości spowodowanych skanowaniem i kompresją....
Nieostre. Gdyby nie było w opisie, że to Zenit, to powiedziałbym, że został źle dobrany balans bieli. W takim wypadku myślę jednak, że wystąpiły jakieś przekłamania kolorów na etapie sknowania.
Znalazłem niemal identyczne zdjęcie u osoby występującej pod nikiem succub. Może to tylko złudzenie ale robione są chyba w tej samej chwili.
Dawno mnie tu nie było - ale jestem i zaległości nadrabiam... A co do fotki - kadr bardzo fajny, dobrze doświetlone, co do jakości - proponuje skanowanie z negatywu (więksozść laboratoriów foto oferuje taką usługę). No i popracuj nad kompresją (w razie problemów - służe pomocą) Pozdrawiam
nie trudno zauwazyć, skoro podziekowałam rzeczonemu za inspirację:P
taki bardzo podobny ten Twoj "styl" do autora co sie succub zwie...
szkoda, że takie szumy
Zdaję sobie sprawę,z ę ten skan to porażka. Ale i tak nie wygladało tak źle jak po tej kompresji. Mimo wszystko dziękuje wszystkim za odwiedzenie mojego zdjęcia;)
Ooo, nareszcie nowe! No niestety widać tu tę drobną przewagę fotografi cyfrowej nad tradycyjną. Skan niestety troszkę nabroił. Ale wieczorne światła wyszły Ci pięknie. Od kiedy dostałam statyw ciągle pluję sobie w brodę, że jakoś nie mogę się zebrać na nocną wyprawę, ale lenistwo mnie przezwycięża. Poczepiam się trochę kadru: troszkę bym to cofnęła, żeby latarnia nie wyrastała tam nagle z samego dołu zdjęcia (plastyk w gimnazjum powtarzał nam, że początek kartki nie jest początkiem rysunku i jakoś to przekładam na fotografię) i chyba przesunęłabym kadr w lewo, aby się pozbyć tej ściany z prawej, ale tak, żeby latarnia została w jakimś bezpiecznym miejscu. Może przeszłabym nieco w prawo i ustawiła aparat pod innym kątem? Jakieś 120? Pozdrawiam ligowo:-)
No niestety. Sama kiedy zobaczyłam to już na plfoto to się podłamałam. Oryginał wyglada jednak inaczej....
No NARESZCIE!!! Nowa fotka... Jak milo. No i nie za bardzo, niestyty, bo komprecha to ochydna. Jednak duuuzy plus za wykonanie samej fotki. Wiele razy probowalem robic zdjecia o zmierzchu. Nigdy nie otrzymalem takiego efektu. U mnie kolory sa szare, jakby zza mgly. Nieciekawie to wyglada i nie nadaje sie do pokazywania. U ciebie sa wspaniale, nasycone i wogole. Ale nie zapominajmy o minusie za kompreche... W sumie fajnie.
Dzięki Rafflex, ze we mnie wierzysz;) Rzeczywiście odbitka jest dużo lepsza. Nie umiem jeszcze tak działas w PS albo w czymkolwiek, zeby doprowadzić moje dziela do stanu pierwotnego...
jak zawsze... (ORMO czuwa) ;-P. Sam też próbuję coś zrobić nocą lub późnym wieczorem, ale jak na razie mi nie wychodzi... Uruchamiem wyobraźnię i imaginuję sobie, że ta odbitka to całkiem dobra jest. Szkoda tych niedoskonałości spowodowanych skanowaniem i kompresją....
nie dość ze odbitka to jeszcze kompresja... niedoskonałości są...
bajkowy klimat, mimo niedoskonałości podoba mi się, pozdrawiam
Rafflex jak zawsze czujny.
odbitka ze skanu, czy skan z odbitki?
Nieostre. Gdyby nie było w opisie, że to Zenit, to powiedziałbym, że został źle dobrany balans bieli. W takim wypadku myślę jednak, że wystąpiły jakieś przekłamania kolorów na etapie sknowania.
bardzo ladne swiatlo,odbitka zapewne zepsula jakosc zdjecia ale mi i tak sie podoba :)