Opis zdjęcia
I to już ostatnie zdjęcie z tego negatywu, co nie oznacza ostatniego zdjęcia z Warszawy, lecz następne pochodzą już z nieco późniejszego okresu. Zresztą zobaczycie sami. Tutaj, przypuszczam, że Dziadek zakończył swoje zwiedzanie stolicy wizytą w teatrze. I stąd pytania: czy da się ustalić co to za teatr, jaka sztuka, no i może rozpoznać aktorów?
Horawianka (w moim przekonaniu) zdecydowanie nie, za młoda była (debiut w 51). Może to Kossobudzka (Halina), ale pewny to nie jestem.
Horawianka zapewne, i to faktycznie nie może być ona. p-m.
Miało być oczywiście: 'Raczej to nie jest...'.
Raczej to Barabara Horowianka. W 1953 roku miała zaledwie 23 lata, a ta pani tutaj ma prawie na pewno więcej. Zresztą zaprzeczyła tej teorii również kierownik Działu Dokumentacji Teatralnej w Instytucie Teatralnym, Pani Dorota Buchwald, której bardzo serdecznie dziękuję.
aktorka to Barbara Horowianka,matuś moja podpowiada.
ciekawa ta kolekcja negatywow...
no i zagadka nierozwiazana nadal, kto i co?
przeczytałam blog, i o sobie. świetny pomysł na zamieszczenie tego. :]
Swietny pomysł z tymi fotografiami! Z niecierpliwością czekam na nastepne!
stare ale jare....
No mnie jeszcze wtedy na świecie nie było, więc do teatru raczej nie chodziłem. Ale w Warszawie wtedy nie mogło być zbyt wiele aktywnych teatrów. Z całą pewnościa działał już Teatr Polski, Teatr Narodowy, Ateneum, Dramatyczny nazywał sie jeszcze Teatrem Domu Wojska Polskiego. Gdyby sie udało rozpoznać aktorów, to można by było okreśłić teatr.
Niestety, w tych latach nie chodziłem jeszcze do teatru :-(( Nawet nie wiem które tetary były już wtedy czynne. W Romie była opera, ale to na operę zupęłnie nie wygląda. Polski na ul. Karasia? Chyba już działał. Aktorzy mi niestety z nazwiska nie znani, choć fizjonomie nie całkiem obce, może znam pobieżnie z filmów z lat 50-tych. Nie pomogę, pardon. Pozdrowienia.
Poszedl mail, na dwa adresy ;) Mam nadzieje, ze ktorys dojdzie. Pzdr!
świetny pomysł z tymi zdjeciami, szkoda ze nie moge pomoc
Snowman - raczej niczego nie opuściłam. Widocznie zdjęcie o którym wspominasz pochodzi już z następnego negatywu i pojawi się tu później. Na wszelki wypadek podeślij mi je to to zweryfikuję.
Uuua, no to zagwozdka... Moze ktos z obecnych 70-latkow bedzie w stanie rozpoznac (jesli akurat byl na sztuce), albo chociaz ktos, kto dobrze orientuje sie w sprawach teatru... Z warszawskich... podsylales mi jeszcze takie, ktorego tu nie dales, widok z prawego brzegu na Starowke, z basenow nad Wisla. To nie byl ten sam okres?
ja tutaj nijak nie pomogę. pzdr.