Wieniec na 1 maja? Oj, chłopie, coś ci się okoliczności pozajączkowały. Późna pora daje się we znaki, zatem ja już idę spać, życząc wszystkim tu zebranym spokojnej nocki.
Nie stoją. To już raczej nie były parowozy z tzw. zapasu długotrwałego, tylko zwyczajne, odstawione złomy... W 1989 roku trakcja parowa już naprawdę zaczynała się kończyć.
no ba, kiedyś jechalem pod namiot z kumplami. Trafiliśmy na pociąg osobowy z Nasielska do Sierpca. Wagony doczepione były do parowozu (nie wiem jakiego)....bylismy w 1 wagonie, slyszalem więc dobrze "oddech" pędzącego smoka:)
Pamietam , bodajże w 1989 jechałem gdzieś , koło Dęblina , teraz za cholerę nie pamiętam gdzie dokładnie , była tam taka bocznica i stało na niej kilkanaście parowozów. były pokryte smarem , kumpel mówił , że to rezerwa na wypadek wojny. Ciekawe , czy jeszcze stoją......
Eeeeee, elektrowozy to jednak nie to moim zdaniem :) EU07 tylko widać, a taki parowóz także słychać i czuć :-) Ten na niniejszym zdjęciu pruł na maksymalnym napełnieniu cylindrów i leciał chyba z 70 km/h. Odgłos był niezapomniany...
a propos ulubionej tematyki - moj kolega z licealnej ławki uwieczniał parowozy (a raczej lokomotywy) na papierze do pisma technicznego :)) Ten to miał zacięcie - skonczył potem chemię na polibudzie i równolegle (a co tam, pasję miał) - wydzial transportu, oczywiscie łatwo sie domyslić w jakiej specjalizacji:))))) autentyk:)
Parowóz ten został zbudowany w 1949 roku w zakładach Ciegielskiego w Poznaniu. Ma numer fabryczny 1388.
Tender 32D47 (32 m3 wody, skonstruowany w 1947 ) jest wyposażony w automatyczny podajnik węgla - stoker. Obecnie niestety nie działa. Parowóz ten osiąga prędkość 75 km/h i jest wykorzystywany do prowadzenia planowych pociągów towarowych. Od końca 1999 roku do 2. maja 2000 pracował w Wolsztynie również parowóz Ty45-20 z Jaworzyny Śląskiej. Ty45-379 wrócił 11. sierpnia 2000 do Wolsztyna po naprawie w Gnieźnie. Termin rewizji z 24 lipca 2002 przedłużono w dniu 23 sierpnia do 31. grudnia 2002!
Nie jakiś, tylko Ty45-379, dla wtajemniczonych ostatni czynny tej serii. To primo. Secundo to to, że to był ostatni dzień jego służby. Tertio to to, że na dymnicy powiesili mu wieniec i napisali kredą "Nie dajcie mi umrzeć". Quattro - to nie most, tylko wiadukt. Mosty są nad przeszkodami naturalnymi (kyrielejson, 18 lat i takich rzeczy nie wie!). A tak w ogóle, to w XXI wieku każde zdjęcie zrobione parowozom przy liniowej pracy ma charakter dokumentalny.
Nawet tor trupio wygląda z tymi chwastami :-) Dobre!
Dzięki, Midewiwin! Pzdr
swietne.....
ja też zmykam - pozdroffka dla wszystkich:)
Wieniec na 1 maja? Oj, chłopie, coś ci się okoliczności pozajączkowały. Późna pora daje się we znaki, zatem ja już idę spać, życząc wszystkim tu zebranym spokojnej nocki.
Dobranoc wszystkim, którym nie jest obcy romantyzm epoki maszyn parowych!
wieniec widac a ja pomyasałem ze to z okazji 1 maja
Napisu nie widać, bo zdążył już zniknąć od wysokiej temperatury. Ale wieniec wisi. W końcu to pogrzeb.
Oj, jeździło się do Wkry z sierpeckimi oelkami...
Szkoda , teraz własciwie to już tylko muzeum zostaje...
Nie stoją. To już raczej nie były parowozy z tzw. zapasu długotrwałego, tylko zwyczajne, odstawione złomy... W 1989 roku trakcja parowa już naprawdę zaczynała się kończyć.
szkoda ze nie widac tego napisu
no ba, kiedyś jechalem pod namiot z kumplami. Trafiliśmy na pociąg osobowy z Nasielska do Sierpca. Wagony doczepione były do parowozu (nie wiem jakiego)....bylismy w 1 wagonie, slyszalem więc dobrze "oddech" pędzącego smoka:)
Pamietam , bodajże w 1989 jechałem gdzieś , koło Dęblina , teraz za cholerę nie pamiętam gdzie dokładnie , była tam taka bocznica i stało na niej kilkanaście parowozów. były pokryte smarem , kumpel mówił , że to rezerwa na wypadek wojny. Ciekawe , czy jeszcze stoją......
Eeeeee, elektrowozy to jednak nie to moim zdaniem :) EU07 tylko widać, a taki parowóz także słychać i czuć :-) Ten na niniejszym zdjęciu pruł na maksymalnym napełnieniu cylindrów i leciał chyba z 70 km/h. Odgłos był niezapomniany...
no niestety nie biegał z aparatem:( a był to przełom lat 80/90 w warszawce. aha - jego interesowaly elektryczne EU z reguły:)
No proszę. A z aparatem czasem nie biegał i nie cykał fotek? Jakie to lata były? I jaki zakątek naszego piknego kraju?
a propos ulubionej tematyki - moj kolega z licealnej ławki uwieczniał parowozy (a raczej lokomotywy) na papierze do pisma technicznego :)) Ten to miał zacięcie - skonczył potem chemię na polibudzie i równolegle (a co tam, pasję miał) - wydzial transportu, oczywiscie łatwo sie domyslić w jakiej specjalizacji:))))) autentyk:)
Dużo zdrówka i uśmiechów, i oby nigdy nie zabrakło ulubionej tematyki do fotografowania.
hehe:) pozdro, zdrowych i spokojnych świąt i najjjlepszego 2003!
o, ktoś był na stronie Wojtka Lisa, pozdrawiam!
Parowóz ten został zbudowany w 1949 roku w zakładach Ciegielskiego w Poznaniu. Ma numer fabryczny 1388. Tender 32D47 (32 m3 wody, skonstruowany w 1947 ) jest wyposażony w automatyczny podajnik węgla - stoker. Obecnie niestety nie działa. Parowóz ten osiąga prędkość 75 km/h i jest wykorzystywany do prowadzenia planowych pociągów towarowych. Od końca 1999 roku do 2. maja 2000 pracował w Wolsztynie również parowóz Ty45-20 z Jaworzyny Śląskiej. Ty45-379 wrócił 11. sierpnia 2000 do Wolsztyna po naprawie w Gnieźnie. Termin rewizji z 24 lipca 2002 przedłużono w dniu 23 sierpnia do 31. grudnia 2002!
Ojoj, Alan, przez ciebie musze sie powtarzac - nie widzisz w tym niczego specjalnego, bo nie jestes wtajemniczony w sprawe :)
Nie jakiś, tylko Ty45-379, dla wtajemniczonych ostatni czynny tej serii. To primo. Secundo to to, że to był ostatni dzień jego służby. Tertio to to, że na dymnicy powiesili mu wieniec i napisali kredą "Nie dajcie mi umrzeć". Quattro - to nie most, tylko wiadukt. Mosty są nad przeszkodami naturalnymi (kyrielejson, 18 lat i takich rzeczy nie wie!). A tak w ogóle, to w XXI wieku każde zdjęcie zrobione parowozom przy liniowej pracy ma charakter dokumentalny.
to ze jest to jakis parowuz cykniety z mostu i tyle nie widze w tym fotki dokumentalnej
a co to znaczy, że oprawa jest nieciekawa? czy możesz sprecyzować?
jego oprawa jest nieciekawa
coś ty alan taki nerwowy? ja nie rozumiem... i po co wypowiadać się na temat czegoś, o czym ponoć nie warto mówić? :->
Oj, nie denerwuj się tak, jeszcze ciśnienie tobie podskoczy. Tak, miałam okazję obejrzeć jeden z ostatnich przejazdów Ty45 jakiś czas temu.
ale zakładam ze ty byłes i mozesz sie wypowiadać i doskonale wiesz w czym rzezcz
człowieku nie byłem nie moge sie wypowiadac człowieku ??? zabronisz mi ???
Człowieku, jak nie byłeś na miejscu, nie wiesz w czym rzecz, to się lepiej nie wypowiadaj, bardzo proszę...
jak dokument to nie ma co oceniac na dodatek nieciekawy