Marcin to oczywiście Gałązka... . Wybacz mi proszę: złachany jestem: zrobiłem dziś koło 70 km na rowerze... . yaremi: powiadasz na sepię... . Jakoś mi nigdy nie przychodzi na myśli stylizacja. Wydaje mi się sztuczna i nieprawdziwa, chociaz przyznaję, że potrafi byc efektowna. Do tego jednak tematu zdecydowanie nie. Cerkiewki maja kolor wmontowany w swoja ideologię ;-) Tak samo jak luibię fotografi czarno białej. Oczywiście do nielubienie / nierozumienia fotografii WB to nie powinienem się przyznawac, ale... . Za stary jestem żeby cmokać nad czyms czego naprawde nie czuję, nie rozumiem. Pewnie to juz jest soprawa nieodwracalna, bo związana z utrata wrażliwości. A może jeszcze coś innego. ZA TO LUBIE KOLOR. Nie mogę jednak dac głowy, że tak bedzie zawsze ;-)

Hormon ma rację! ...ale stała w szerym polu! ...razem z cmentarzem ;-) Marcin galazka: Pewnie, ze dokumentacja. Zapis chwilki. Dla mnie wazny, bo jak sie mieszka w środku Polski to taki obiekt dla mnie cos nowego. To se go utrwalilem... . - A tak przy okazji tych klimatów: na pewno można by podumac nad detalem architektonicznym. I na dodatek temuz zdjęcie zrobić... . Oj, chyba się skuszę. - Za rok, bo prędzej pewnie tam nie będę. Odziej: faktycznie, to było gdzieś w okolicach Bielska Podlaskiego. - Przed samym B.P. policja mnie złapała, bo za szybko jechałem. Pan pokazał mi radar, ja poprosiłem o pokazanie mi jeszcze homologacji, a on porosił o nastepne pytanie... . Nawet nie wiadomo kiedy przeszliśmy na inne cikawsze tematy. Z pokorą przyjąłem staranne pouczenie... . - Policja też ludzie ;-)

Hormon: Klimat tam Panie to surowy jest ;-) Zawszeć to bliżej wschodu. A i słońce ledwie zenit minęło! Na dodatek po pięciu godzinach jazdy ja bym może i zaczekał na lepsze światło, ale moi pasażerowie. Nie za bardzo... . - Dziw, że ją jeszcze dojrzałem mimo, że w szerym polu stała ;-)

;-)