co do tła - wydaje mi się że właśnie ono fajnie tworzy całość z kociskiem. Przecież kot jest w swoim środowisku naturalnym ;) jest "na swoim" i widać po minie że u niego wszstko OK :)
jak bym widziała jednego ze swoich rozbójników. tła proszę się nieczepiać. okolice komputera i okna to przecież terytorium kotów domowych :) razi raczej biała plama na pierwszym planie
co do tła - wydaje mi się że właśnie ono fajnie tworzy całość z kociskiem. Przecież kot jest w swoim środowisku naturalnym ;) jest "na swoim" i widać po minie że u niego wszstko OK :)
jak bym widziała jednego ze swoich rozbójników. tła proszę się nieczepiać. okolice komputera i okna to przecież terytorium kotów domowych :) razi raczej biała plama na pierwszym planie
Luus, przepraszam, że tu o to pytam, ale czy dostałaś ode mnie 3 wiadomości jakie Ci wysłałem?
komputer i t wszytko w tle :/ nie dobrze ale kiciuś oki
fajnie że jesteś :o) Moja Szakirka przyglądała się kumplowi z fotki a to chyba dobrze...
komputer i parapet zdecydowanie przeszkadzają, ale kot jest obłędny ;)
identyczny jak moja Zuzia, pozdrawiam :-)