A mnie się wydaje, że efekt jest trudniejszy dla nas w Polsce w odbiorze bo nie mamy wrytej w pamięć sylwetki palmy bez wiatru. I tak może to być odbierane jako nieforemna kupa liści (palmowych). Natomiast drapanie lub wskazywanie jest w rzeczy samej intrygujące.
rzeczywiscie szkoda troche tych obcietych lisci z lewej, ale to sie widzi po fakcie...poza tym kojarzy mi sie troche z fototapeta albo kalendarzem [co nie znaczy, ze to zle]hmm..ale tak sobie mysle, ze z drugiej strony to wyglada jakby ta palma kogos drapala albo klepala po plecach i przez to zdjecie jest troche intrygujace, bo nie wiadomo kogo ta palma zaczepia :)
w blachowni takich nie ma[: szkoda, że listki obciałeś, ale przecież to wina wiatru..*
A mnie się wydaje, że efekt jest trudniejszy dla nas w Polsce w odbiorze bo nie mamy wrytej w pamięć sylwetki palmy bez wiatru. I tak może to być odbierane jako nieforemna kupa liści (palmowych). Natomiast drapanie lub wskazywanie jest w rzeczy samej intrygujące.
rzeczywiscie szkoda troche tych obcietych lisci z lewej, ale to sie widzi po fakcie...poza tym kojarzy mi sie troche z fototapeta albo kalendarzem [co nie znaczy, ze to zle]hmm..ale tak sobie mysle, ze z drugiej strony to wyglada jakby ta palma kogos drapala albo klepala po plecach i przez to zdjecie jest troche intrygujace, bo nie wiadomo kogo ta palma zaczepia :)
ciekawy temat, bardzo ładna koloryatyka, ale kadr zdecydowanie za ciasny - obcięte liście.
Ladne