Nie każde zdjęcie w wyniku kłopotów z kolorem staje się WB. Nie każde zdjęcie w WB jest koniecznie godne potępienia ;-)
Dodatkowo: nie każde zdjęcie w kolorze tym kolorem zachwyca. To prezentowane może być dobrym na to ostatnie twierdzenie przykładem. - Sprawdziłem ostatnio jak kompresowałem zdjęcia i w tym chyba mój problem. Mam nadzieję, że to jest były problem.
Dziękuje osobom które się dotąd wypowiedziały... . Nadal uważam, że to jest zdjęcie któremu wybitność ani nawet poprawnosci przypisac nie można... . Niestety. Upieram sie jednak, aby przyznac mu etykietke zdjęcia które oglada sie bez przykrości ;-) I co do tego jestem pewny, że ta nazwa mu przysługuje! Podtrzymał mnie nieco na duchu RaFull, że moje obserwacje co do przyjętej przez oceniaczy metody są słuszne... . - Pozwoliłem sobie pójść dalej: sprawdziłem kolejno portfolia osób wypowiadających się. W żadnym z nich nie znalazłem sladu chocby poważniejszego zajmowania sie zdjęciami z ulicy... . Może to świadczyć o (proszę o wybaczenie!) braku kompetencji osób tak jednoznacznie wypowiadających się... . - Albo widzę zdjęcia czarno biało, co czesto jest objawem ucieczki od koloru (bo autor sobie z nim nie radzi!) w bełkot o wyższości W-B (prosze o zrozumienie!) nad kolorem. Albo dana osoba robi zdjęcia studyjne plastykowawych modelek powyginanych "artystycznie" a nienaturalnie... . JESLI JESTEM NIESPRAWIEDLIWY - ODSZCZEKAM ;-) co napisałem... . Ci ludzie boją sie wyjść z aparatem na ulicę i używaja kryteriów z innej bajki do oceniania czegoś co nawiązuje do "street photo". - W obliczu ostrości sformułowań krytykantów starałem się pisać jak najoględniej. - Uderzyłem w stół, niech nożyce się odezwą ;-)
wielka szkoda, bo masz naprawdę ciekawe portfolio. To zdjęcie psuje Ci opinię, więc radzę kolegom-oceniaczom, by zapoznali sie z innymi twoimi fotkami. Tamte są niezłe, o tej lepiej zapomnijmy. Uznajmy, że trafiła tutaj przypadkowo.
ale po co pisać "to zdjęcie jest dobre ale.." to zdjęcie nie jest dobre. ono nic nie przedstawia. Jest facet, kiosk i reklama coli.. i co z tego wynika?? Autor pisze coś o zabawnej sytuacji ale ja mimo szczerych chęci nie dostrzegam tu tego nieokiłznanego humoru i niedościgłego dowcipu (że tak sobie szwejka zacytuje) Po prostu wygląda to jak zupełnie przypadkowe naciśnięcie guziczka
Rzetelnie odpowiadam, gdzie twki błąd: w zrobieniu tego zdjęcia! Nie ma się co obrażać, ono po prostu nic nie przedstawia, nie ma tutaj ani koloru, ani ostrości, ani techniki, ani kadru, ani obiektu... nie wiem, jak można to łagodniej uzasadnić.
zgadzam sie z autorem zupelnie i nie rozumiem wiekszosci z kolegow ekspertow-oceniaczy i nie staram sie juz zrozumiec ..wejdzcie na odpowiedzniki plfoto w innych krajach... tam ludzie napisaliby "to zdjecie jest fajne ale zmien to popraw to sprobuj tak...." postarajcie sie pomagac ludzia i byc za a nieprzeciw.. wiem wiem to trudne bo to takie nasze narodowe zauwazcie ze w polsce nie ma protestow za czyms sa tylko przeciwko czemus...
Czytam te opinie i czytam i cosik słabo kumam... . Spróbujcie mnie zrozumieć: wiem, że na World Press Photo to zdjęcie raczej nie trafi... . OK. Tylko te Wasze "opinie" nic mi nie pomagają... . Odnosze wrażenie, że załatwiacie swoje własne frustracje moim kosztem.... . To fakt, nie należę do żadnego KWA... . Mówiąć bez emocji: wiekszośc tych opinii to sa najprawdziwsze inwektywy, które rozładowują W a s z e stresy, a (co gorsza) mnie sa na nic. Po prostu NICZEGO NIE UCZĄ. - Jeśli mamy sobie pomagać.... . - GDZIE TU POPEŁNIŁEM BŁĄD?! Wydawało mi się ze złapałem na gorąco lekko zabawną sytuację, co prawda technicznie na pewno nie najlepsza, ale autentyczną, żywa, wartą ż y c z l i w e g o skomentowania... . - To co mnie od Was spotkało ZASKOCZYŁO mnie agrsywnością. - Nie chodzi mi o łagodnośc w ocenach, ale o taka ocene która pomoże mi zrobić leopsze zdjęcie... . - PROSZE. PS. A tak przy okazji: jak kazdy z Was by sie czuł otrzymując takie podpisy pod swoim zdjęciem... . Rzetelna odpowiedx na to pytanie pozwoli Wam mnie lepiej zrozumieć. Na co liczę.
miłe zdjecie i odbior Twoich wypowiedzi.. pozdrawiam
wielomiejska codziennosc...tysiace ludzi robi to samo kazdego dnia ...a tylko on dostal fote :]
Nie każde zdjęcie w wyniku kłopotów z kolorem staje się WB. Nie każde zdjęcie w WB jest koniecznie godne potępienia ;-) Dodatkowo: nie każde zdjęcie w kolorze tym kolorem zachwyca. To prezentowane może być dobrym na to ostatnie twierdzenie przykładem. - Sprawdziłem ostatnio jak kompresowałem zdjęcia i w tym chyba mój problem. Mam nadzieję, że to jest były problem.
Piszesz o tych, co robią zdjęcia W-B, bo nie radzą sobie z kolorem. Moim zdaniem Ty też nie bardzo sobie z nim radzisz.Ogólnie kiepskie.
Brawo Manta7 !!!
Dziękuje osobom które się dotąd wypowiedziały... . Nadal uważam, że to jest zdjęcie któremu wybitność ani nawet poprawnosci przypisac nie można... . Niestety. Upieram sie jednak, aby przyznac mu etykietke zdjęcia które oglada sie bez przykrości ;-) I co do tego jestem pewny, że ta nazwa mu przysługuje! Podtrzymał mnie nieco na duchu RaFull, że moje obserwacje co do przyjętej przez oceniaczy metody są słuszne... . - Pozwoliłem sobie pójść dalej: sprawdziłem kolejno portfolia osób wypowiadających się. W żadnym z nich nie znalazłem sladu chocby poważniejszego zajmowania sie zdjęciami z ulicy... . Może to świadczyć o (proszę o wybaczenie!) braku kompetencji osób tak jednoznacznie wypowiadających się... . - Albo widzę zdjęcia czarno biało, co czesto jest objawem ucieczki od koloru (bo autor sobie z nim nie radzi!) w bełkot o wyższości W-B (prosze o zrozumienie!) nad kolorem. Albo dana osoba robi zdjęcia studyjne plastykowawych modelek powyginanych "artystycznie" a nienaturalnie... . JESLI JESTEM NIESPRAWIEDLIWY - ODSZCZEKAM ;-) co napisałem... . Ci ludzie boją sie wyjść z aparatem na ulicę i używaja kryteriów z innej bajki do oceniania czegoś co nawiązuje do "street photo". - W obliczu ostrości sformułowań krytykantów starałem się pisać jak najoględniej. - Uderzyłem w stół, niech nożyce się odezwą ;-)
Śmiesznośc tej sytuacji polega na tym, że facet szuka czegoś co ma pod ręką
zabawne
wielka szkoda, bo masz naprawdę ciekawe portfolio. To zdjęcie psuje Ci opinię, więc radzę kolegom-oceniaczom, by zapoznali sie z innymi twoimi fotkami. Tamte są niezłe, o tej lepiej zapomnijmy. Uznajmy, że trafiła tutaj przypadkowo.
ale po co pisać "to zdjęcie jest dobre ale.." to zdjęcie nie jest dobre. ono nic nie przedstawia. Jest facet, kiosk i reklama coli.. i co z tego wynika?? Autor pisze coś o zabawnej sytuacji ale ja mimo szczerych chęci nie dostrzegam tu tego nieokiłznanego humoru i niedościgłego dowcipu (że tak sobie szwejka zacytuje) Po prostu wygląda to jak zupełnie przypadkowe naciśnięcie guziczka
Rzetelnie odpowiadam, gdzie twki błąd: w zrobieniu tego zdjęcia! Nie ma się co obrażać, ono po prostu nic nie przedstawia, nie ma tutaj ani koloru, ani ostrości, ani techniki, ani kadru, ani obiektu... nie wiem, jak można to łagodniej uzasadnić.
zgadzam sie z autorem zupelnie i nie rozumiem wiekszosci z kolegow ekspertow-oceniaczy i nie staram sie juz zrozumiec ..wejdzcie na odpowiedzniki plfoto w innych krajach... tam ludzie napisaliby "to zdjecie jest fajne ale zmien to popraw to sprobuj tak...." postarajcie sie pomagac ludzia i byc za a nieprzeciw.. wiem wiem to trudne bo to takie nasze narodowe zauwazcie ze w polsce nie ma protestow za czyms sa tylko przeciwko czemus...
Czytam te opinie i czytam i cosik słabo kumam... . Spróbujcie mnie zrozumieć: wiem, że na World Press Photo to zdjęcie raczej nie trafi... . OK. Tylko te Wasze "opinie" nic mi nie pomagają... . Odnosze wrażenie, że załatwiacie swoje własne frustracje moim kosztem.... . To fakt, nie należę do żadnego KWA... . Mówiąć bez emocji: wiekszośc tych opinii to sa najprawdziwsze inwektywy, które rozładowują W a s z e stresy, a (co gorsza) mnie sa na nic. Po prostu NICZEGO NIE UCZĄ. - Jeśli mamy sobie pomagać.... . - GDZIE TU POPEŁNIŁEM BŁĄD?! Wydawało mi się ze złapałem na gorąco lekko zabawną sytuację, co prawda technicznie na pewno nie najlepsza, ale autentyczną, żywa, wartą ż y c z l i w e g o skomentowania... . - To co mnie od Was spotkało ZASKOCZYŁO mnie agrsywnością. - Nie chodzi mi o łagodnośc w ocenach, ale o taka ocene która pomoże mi zrobić leopsze zdjęcie... . - PROSZE. PS. A tak przy okazji: jak kazdy z Was by sie czuł otrzymując takie podpisy pod swoim zdjęciem... . Rzetelna odpowiedx na to pytanie pozwoli Wam mnie lepiej zrozumieć. Na co liczę.
gniot jakich wiele ... nic smiesznego, kiepskie wykonanie, ponizej krytyki.
... 621062 - numer tej fotopierdoły ... proponuję zapamiętać ,bo nie często spotyka się takie dzieła ...
ale nie... w przeciez w portofoli masz kilka w miare dobrych fotek...- nie obnizaj poziomu... tylko pnij sie w góre!! :] pozdrawiam.
Umieściłeś już tyle kiepskich zdjęć, że jeżeli włożyłeś w nie 100% swojego talentu...to go nie posiadasz...
nie, no nie przesadzajcie. zdjecie sie jak najbardziej nadaje. do odrzutu.
To już było
bardzo przypadkowe, i nie przemyslane, to potwierdza powiedzenie - nie sprzet czyni fotografa
beznadzieja, do tego rozmazany facet. To się nawet do albumu nie nadaje!
jak dla mnie to slabe technicznie, slabe kolory i rowniez go nie rozumiem
kadr przypadkowy. ot, zdjecie. kilka zer, kilka jedynek.
Co jest tematem tego zdjęcia?Gośc, tabliczka czy może kiosk?Mnie nie pociąga
Potrafisz to uzasadnić?
bez sensu strzelone