śniegu faktycznie szkoda, ale poza tym fajowe zdjątko :)) nie wypowiadam się co do jakości jazdy modelki, zwracam tylko delikatnie uwagę pozostałym krytykom, że autor jest instruktorem narciarskim, więc wie co mówi/fotografuje, a autorowi, że mógłby być trochę bardziej uprzejmy w wypowiedziach.
IVIS - International Veterinary Information Service. ?? Do mnie to nie przemawia. a może IVIS Travel - Summer Seaside Holidays?? Ja wiem czym jest narciarstwo - dla mnie póki co podstawowym źródłem dochodów.
" nie będę się wdawał w dyskusje o technice narciarskiej na forum fotograficznym" - masz racje sorry. Więc tak: Zdjęcie średnie - nic szczególnego. Ale skoro fotografujesz jazde na nartach, a o tym mam troszke pojęcia (IVIS), to fotografuj chociaż kogoś kto poprawnie jeździ... zanim nazwiesz to "coś" carvingiem. PS. I nie obrażaj ludzi komentujących te Twoje "wypociny"
nie będę się wdawał w dyskusje o technice narciarskiej na forum fotograficznym. Niech każdy, kto ma ochotę się powymądrzać zostawi maila. Gwarantuję, że podejmę dyskusję z każdym przemądrzałym leszczem
prawy łokieć,
gdyby dodać pióropusz i to że pani nie jedzie na krawędzi (górna nartka jest idealnie prosta), choć nartke ma fajną
to nie śmiałbym nazwać tego carvingową jazdą
śniegu faktycznie szkoda, ale poza tym fajowe zdjątko :)) nie wypowiadam się co do jakości jazdy modelki, zwracam tylko delikatnie uwagę pozostałym krytykom, że autor jest instruktorem narciarskim, więc wie co mówi/fotografuje, a autorowi, że mógłby być trochę bardziej uprzejmy w wypowiedziach.
skończmy te przepychanki. Niech wiatraki stoją spokojnie nieniepokojone
IVIS - International Veterinary Information Service. ?? Do mnie to nie przemawia. a może IVIS Travel - Summer Seaside Holidays?? Ja wiem czym jest narciarstwo - dla mnie póki co podstawowym źródłem dochodów.
" nie będę się wdawał w dyskusje o technice narciarskiej na forum fotograficznym" - masz racje sorry. Więc tak: Zdjęcie średnie - nic szczególnego. Ale skoro fotografujesz jazde na nartach, a o tym mam troszke pojęcia (IVIS), to fotografuj chociaż kogoś kto poprawnie jeździ... zanim nazwiesz to "coś" carvingiem. PS. I nie obrażaj ludzi komentujących te Twoje "wypociny"
nie będę się wdawał w dyskusje o technice narciarskiej na forum fotograficznym. Niech każdy, kto ma ochotę się powymądrzać zostawi maila. Gwarantuję, że podejmę dyskusję z każdym przemądrzałym leszczem
no niestety wwworker ty też pieprzysz, szkoda że komentujecie bardzo dobrze jadącą modelkę, a nie fotkę, do której rzeczywiście można się przyczepić
to jest raczej pseudo carving, totalnie złe obciążenie nart... musi poćwiczyć jazde na górnej narcie, a wtedy może coś z tego będzie... pozdr
prawda, ale jak zwiększę przysłonę to postać wychodzi ciemna, co do kadru, zależy od nastroju. Lubię widzieć na zdjęciach szczególy sylwetki
kadr b ciasny, snieg przepalony
ależ ty pieprzysz, nie gadam z tobą, nie masz pojęcia o czym mówisz/piszesz
prawy łokieć, gdyby dodać pióropusz i to że pani nie jedzie na krawędzi (górna nartka jest idealnie prosta), choć nartke ma fajną to nie śmiałbym nazwać tego carvingową jazdą
kolano pod pachę i jaazzzzdaaaaaa. Dobrze że nie było muld bo ząbki wybite:)
przejarane
oj pali sie ten snieg....