w Kanadzie ich pelno ( widzialam chyba tez biale). Doskonale jest to zdjecie, wspaniale oswietlone i skomponowane. Z niecierpliwoscia czekam na reszte. Pozdrawiam:)
Z podstawówką to trochę przesadziłam, to jednak było trochę później, były to już lata siedemdziesiąte, skleroza niestety się odzywa. Dziwne jak czasami trudno się doliczyć początków edukacji...
ma_jek - dzieki. odnosnie braku ostrosci na pierwszym kwiatku, to moze i masz racje, chociaz takie rozmycie na pierwszym moze prowadzic wzrok na ten ktory jest ostry... tak to sobie jakos wytlumaczylem ;)
1Chwilka- znalazłem i masz racje. Pszylaszczka pisane bylo prze "sz" nie "rz". Nie wiem dlaczego teraz pisza przez "rz"... Tak mieszaja w tym naszym rodzimym jezyku, ze mozna sie pogubic.
Był, być może znajdę tego potwierdzenie na portalach botanicznych. Szkoda, że nie mam w domu żadnej starej książki z tym kwiatkiem, może Ty masz? Ja chodziłam do podstawówki na przełomie lat 60-70. To było dawno, dawno też nie obracałam się w botanicznej tematyce i nie musiałam nigdzie nawet używać nazw botanicznych, tylko je słyszałam często. Nie wiem dlaczego tak pamiętam akurat tą przylaszczkę. (Piszę już tak jak podaje najnowszy slownik ort.)
Czy ktoś wie kiedy zmieniła się pisownia nazwy przylaszczka? Jak byłam mała uczono mnie, że jest to jeden z wyjątków ortograficznych, które pisze się przez sz. Dziś właśnie dyskutowałam z kimś na ten temat i bardzo się zdziwiłam kiedy w słowniku zobaczyłam przez rz.
Co do konwalii, to właśnie sprawiłeś, ze poczułam jej zapach. Wszystko zaczyna mi pachnieć kwiatami, czuję bez i czeremchę, narcyzy białe i konwalie i róże herbaciane... zaraz chyba ucieknę gdzieś z tego betonu...
Znam kokoryczkę, smukłe wiotkie roślinki, wyższe od konwalii, białe, niewielkie kwiatki, długie, lancetowate liście, podobne trochę do babki. Nieopodal mego dawnego domu, na zboczach porośniętych bukami wzgórz pełno było kokoryczki, wyłaniała się spośród dywanów zeszłorocznych bukowych liści.
Wysyłaj wszystko, najlepiej po kolei, razem z kalendarzem. Ja się pogubiłam w betonach i nawet nie wiem co teraz kwitnie, ale skoro wysłałeś cebulicę, to chyba właśnie ona. Jak kwitnie cebulica, to na przebiśniegi jest już za późno, teraz pewnie będą pierwiosnki, tulipany i narcyze, no i krzewy zaraz potem... i drzewa owocowe...później bez i czeremcha, konwalie, potem jaśminy...
1Chwilka - oczywiscie. Mam przygotowane do wyslania: Cebulice w wersji pelnej, tegoroczne przebisniegi i kwiat piegnego sukulenta ktory wlasnie zakwitl. Co wybierasz ??
K-fiatku, ogród był przede wszystkim bardzo różnorodny, nie potrafię już teraz wymienić tych wszystkich roślin, ale niektóre były bardzo egzotyczne, np. dyptam jesionolistny, wiesz co to jest?
K-fiatku spotkałam ją u Mamy w ogrodzie. Mama była fanką roślinek wszelkiej maści i wymieniała się nasionkami z innymi fanami. Stąd miała właśnie taką odmianę.Teraz Mama nie ma już ogrodu, bo nie może w nim pracować. Ja wyrosłam w Jej ogrodzie, daleko stąd, skąd teraz piszę. Tamten ogród zostanie w mej pamięci na zawsze, od pierwszej pszylaszczki do ostatniej chryzantemy...
1Chwilka - ta cebulica jest sfotografowana wlasnie w naturze w puszczy kampinowskiej w miejscu gdzie kiedys ktos musial mieszkac. Mam jeszcze ujecie calego kwiatka. Moze wystwie go przy nastepnej mozliwosci.
K-fiatku możesz mieć całkowitą rację, miejsca, w których ja je widywałam też były naznaczone obecnością człowieka, w klasycznej puszczy nie byłam, no może w Rzepińskiej, ale ona jest taką specyficzną puszczą, raczej wielkim borem.
1Chwilka - kwiatki te ostatnio sa bardzo popularne w uprawie ogrodowej i moze stad to masowe wystepowanie. Zreszta ja tez zanam miejsca w puszczy gdzie sa polacie tych kwiatkow, ale sa to miejsca z ktorych kiedys wysiedlono ludzi :)
O k-kfiatek potwierdzasz moją wiedzę co do nazwy, ale co do występowania to nie jestem taka pewna, znam miejsca w Polsce, gdzie rosną całe połacie tych kwiatków.
Adamovski2 nie znasz się na kwiatkach? Ja też nie bardzo, wiem jednak, że to nie są przebiśniegi, to cebulica syberyjska (znam akurat taką nazwę), kolor tych kwiatków jest dokładnie właśnie taki.
wspanialy kolor, podoba mi sie
fotnet -dzieki, na tej drugiej cos mi fotka stracila na ostrosci po zmniejszeniu
a to lepsze od następnego...pro..
Tomek - całkiem niezle jak na poczatek... co ?
Uuuuu, k-kfiatek, pociągnąłeś po całości! Tyyyle głosów :-)
Gapollo chciales chyba napisac "przczoly w przenicy" ;)
Jak dla mnie za mała rozpiętość kolorów. Ostatnia szansa na sfotografowanie "pszczoły w pszenicy" bo za rok będą tylko przczoły.
1Chwilka nie przejmuj sie, ja tez mam z tym problem :)
To cieszy mnie to bardzo...
Nie ma za co. Bardzo mi się podoba ten kwiatek.
adgamr- Wielkie :D
Extra zdjęcie! Więcej takich !!!
alexandra - ciesze sie, ze sie podoba. wielkie dzieki za glos...
Tomek - dzieki za glos. juz niedlugo tez sie odwdziecze :)
w Kanadzie ich pelno ( widzialam chyba tez biale). Doskonale jest to zdjecie, wspaniale oswietlone i skomponowane. Z niecierpliwoscia czekam na reszte. Pozdrawiam:)
zakropkowałem Ci
Z podstawówką to trochę przesadziłam, to jednak było trochę później, były to już lata siedemdziesiąte, skleroza niestety się odzywa. Dziwne jak czasami trudno się doliczyć początków edukacji...
ma_jek - dzieki. odnosnie braku ostrosci na pierwszym kwiatku, to moze i masz racje, chociaz takie rozmycie na pierwszym moze prowadzic wzrok na ten ktory jest ostry... tak to sobie jakos wytlumaczylem ;)
moim zdaniem zabrakło trochę ostrości na pierwszym kwiatku ale poza tym podoba mi sie -ładny kolor i kadr:-)
1Chwilka- znalazłem i masz racje. Pszylaszczka pisane bylo prze "sz" nie "rz". Nie wiem dlaczego teraz pisza przez "rz"... Tak mieszaja w tym naszym rodzimym jezyku, ze mozna sie pogubic.
Solti i Mikelous - :)))
niebiesko tu, ładnie
Piękne.
Ciekawa jestem czy miałam rację, czy też pamięć tak mnie zawiodła.
Poszukam, bo mam kilka starych ksiazek botanicznych. Jak cos znajde, to dam Ci znac.
Był, być może znajdę tego potwierdzenie na portalach botanicznych. Szkoda, że nie mam w domu żadnej starej książki z tym kwiatkiem, może Ty masz? Ja chodziłam do podstawówki na przełomie lat 60-70. To było dawno, dawno też nie obracałam się w botanicznej tematyce i nie musiałam nigdzie nawet używać nazw botanicznych, tylko je słyszałam często. Nie wiem dlaczego tak pamiętam akurat tą przylaszczkę. (Piszę już tak jak podaje najnowszy slownik ort.)
Ja nawet nigdy nie slyszalem, ze przylaszczka to byl jakis wyjatek ortograficzny...
Czy ktoś wie kiedy zmieniła się pisownia nazwy przylaszczka? Jak byłam mała uczono mnie, że jest to jeden z wyjątków ortograficznych, które pisze się przez sz. Dziś właśnie dyskutowałam z kimś na ten temat i bardzo się zdziwiłam kiedy w słowniku zobaczyłam przez rz.
Rzeczywiście, bardzo ładny.
Gwozdzie maja w folio nawet ladnego slonecznika :)
Nawet Gwoździe lubią łądne kwiatki ;0)
Jeśli tylko macie ogród, to spędzajcie w nim jak najwięcej czasu i nigdy, nigdy, przenigdy się go nie pozbywajcie...
jakie łądne kwiatki
Co do konwalii, to właśnie sprawiłeś, ze poczułam jej zapach. Wszystko zaczyna mi pachnieć kwiatami, czuję bez i czeremchę, narcyzy białe i konwalie i róże herbaciane... zaraz chyba ucieknę gdzieś z tego betonu...
Znam kokoryczkę, smukłe wiotkie roślinki, wyższe od konwalii, białe, niewielkie kwiatki, długie, lancetowate liście, podobne trochę do babki. Nieopodal mego dawnego domu, na zboczach porośniętych bukami wzgórz pełno było kokoryczki, wyłaniała się spośród dywanów zeszłorocznych bukowych liści.
Aldmar i Nymphy - dziekuje Wam bardzo...
rewelacyjne jak dla mnie foto
Piękne :)
1Chwilka - odnosnie konwalii, to znam cudne miejsce w puszczy gdzie sa polacie tych pieknych kwiatkow, a rosna wspolnie z kokoryczka.
Wysyłaj wszystko, najlepiej po kolei, razem z kalendarzem. Ja się pogubiłam w betonach i nawet nie wiem co teraz kwitnie, ale skoro wysłałeś cebulicę, to chyba właśnie ona. Jak kwitnie cebulica, to na przebiśniegi jest już za późno, teraz pewnie będą pierwiosnki, tulipany i narcyze, no i krzewy zaraz potem... i drzewa owocowe...później bez i czeremcha, konwalie, potem jaśminy...
1Chwilka - oczywiscie. Mam przygotowane do wyslania: Cebulice w wersji pelnej, tegoroczne przebisniegi i kwiat piegnego sukulenta ktory wlasnie zakwitl. Co wybierasz ??
Czy Twoja Dziewczyna ma ogródek?
Szkoda, że w naszych warunkach klimatycznych dyptam nie płonie, ale widziałam jak wysypuje nasiona, ciekawe zjawisko.
K-Kfiatku, zajrzałam na Twoje folio i się rozczarowałam, tam jest jeden tylko kwiatek! Wyślesz oczywiście inne?
1Chwilka - pewnie, ze znam dyptam. Moja dziewczyna jest wielbicielka roslin egzotycznych.
K-fiatku, ogród był przede wszystkim bardzo różnorodny, nie potrafię już teraz wymienić tych wszystkich roślin, ale niektóre były bardzo egzotyczne, np. dyptam jesionolistny, wiesz co to jest?
1Chwilka - Twoja mama musiala miec piekny ogrod skoro hodowala takie piekne kwiatki jak przylaszczki !
K-fiatku spotkałam ją u Mamy w ogrodzie. Mama była fanką roślinek wszelkiej maści i wymieniała się nasionkami z innymi fanami. Stąd miała właśnie taką odmianę.Teraz Mama nie ma już ogrodu, bo nie może w nim pracować. Ja wyrosłam w Jej ogrodzie, daleko stąd, skąd teraz piszę. Tamten ogród zostanie w mej pamięci na zawsze, od pierwszej pszylaszczki do ostatniej chryzantemy...
1Chwilka - przykro mi, ale nie mialem jeszcze okazji spotkac tego gatunku. Gdzie ja spotkalas ?
1Chwilka - ta cebulica jest sfotografowana wlasnie w naturze w puszczy kampinowskiej w miejscu gdzie kiedys ktos musial mieszkac. Mam jeszcze ujecie calego kwiatka. Moze wystwie go przy nastepnej mozliwosci.
K-fiatku widziałeś cebulicę białą z modrymi paseczkami na płatkach? Ja tak.
Baddy - ciesze sie, ze sie podoba
K-fiatku możesz mieć całkowitą rację, miejsca, w których ja je widywałam też były naznaczone obecnością człowieka, w klasycznej puszczy nie byłam, no może w Rzepińskiej, ale ona jest taką specyficzną puszczą, raczej wielkim borem.
ladne kolory
Tomek_S - dzięki
1Chwilka - kwiatki te ostatnio sa bardzo popularne w uprawie ogrodowej i moze stad to masowe wystepowanie. Zreszta ja tez zanam miejsca w puszczy gdzie sa polacie tych kwiatkow, ale sa to miejsca z ktorych kiedys wysiedlono ludzi :)
Zdjęcie kwiatków wolę w naturze, chociaż to też jest fajne.
1Chwilka, moze te miejsca sa bardzo rzadko wystepujace... :) bardzo mi sie podoba. i takie rosna u mnie w orodzie..:) bardzo fajne.
Jak ładnie wyszło :-) Podoba się!
O k-kfiatek potwierdzasz moją wiedzę co do nazwy, ale co do występowania to nie jestem taka pewna, znam miejsca w Polsce, gdzie rosną całe połacie tych kwiatków.
To nie sa przebisniegi tylko Cebulica Syberyjska. Kwiatki te sa bardzo rzadko wystepujace.
no to kolorystyka wyjaśniona, więc z czystym sumieniem mogę napisać, ze mi bardzo kolorystyka właśnie przypadła do gustu. reszta zresztą też. :)
Adamovski2 nie znasz się na kwiatkach? Ja też nie bardzo, wiem jednak, że to nie są przebiśniegi, to cebulica syberyjska (znam akurat taką nazwę), kolor tych kwiatków jest dokładnie właśnie taki.
Niech będą i niebieskie ale są przepiękne!!!
fajowe te przebisniegi, ino czamu takie niebieskie, pewnie znowu jakis szop.