Chodziło mi właśnie o fragment twarzy wyłaniający się z czerni. Zastanawiałem się nawet, czy bardziej nie przyciemnić. Warunki wykonywania zdjęcia były dość partyzanckie, więc przy rozjaśnieniu zaczynały wychodzić zbędne szczegóły tła i cały zarys głowy, a to nie było zgodne z pomysłem. To była pierwsza próba z takim światłem, więc będę dalej eksperymentował i wyciągał wnioski.
Chodziło mi właśnie o fragment twarzy wyłaniający się z czerni. Zastanawiałem się nawet, czy bardziej nie przyciemnić. Warunki wykonywania zdjęcia były dość partyzanckie, więc przy rozjaśnieniu zaczynały wychodzić zbędne szczegóły tła i cały zarys głowy, a to nie było zgodne z pomysłem. To była pierwsza próba z takim światłem, więc będę dalej eksperymentował i wyciągał wnioski.
po co tyle czrnego z prawj - nic / niczego to nie robi
lekko bym rozłaśnij,ale podoba się.pozdr