K E I T > nie zostaje mi nic innego, jak wybrać się następnej zimy do Łodzi i poprawić... bo dlaczego tak, a nie lepiej, dość obszernie już wyjaśniałam :-) pozdrowienia i podziękowania
to jest dla mnie troche bez wyrazu ale ogolne wrazenie twojego folia: masz interesujace i inne pomysly na fotografie i to misie podoba. trzymaj tak :) pozdr
rafflex > musiałabym czekać, aż spadnie świeży śnieg, a to był ostatni dzień mojego pobytu w Łodzi i jedyny słoneczny... Wszystkim za komentarze dziękuję
nie wiem oczywiście czy było to możliwe, ale lepiej patrzyloby się gdyby postać była po prawej stronie kadru a po lewej jej cień (przy tym oświetleniu). piszesz, że fotka jest efektem kompromisu, więc pewnie zabrakło ci cierpliwości lub determinacji w chęci pokazania kompozycji takiej, jaką sobie wymyśliłaś. Nie bardzo podoba mi się też cięcie po lewej, choć pewnie to też kwestia zastanych warunków. Za to wbrew temu co pisze rubezahl dla mnie jest to jak najbardziej naturalna pozycja snu względem ostrego światła, więc mimo że to rzeżba sprawia wrażenie naturalności. Plusem też jest konieczność wpatrzenia się, by zauważyć szczegóły - niekoniecznie trzeba podawać wszystko "na tacy" potencjalnemu odbiorcy.
rubezahl > teoretycznie masz rację, ale czasem stajemy przed dylematem: czy zrobić zdjęcie jakiegoś motywu w warunkach zastanych, czy też nie robić go w ogóle... z twojego punktu widzenia nie powinnam zrobic tego zdjęcia... bo z innym oświetleniem i kadrem nie miałam szans... zrobiłam wcześniej bez słońca, ale tego pokazywać nie chciałam... ujęcie z przodu, pod światło było ciekawsze, ale niestety... ktoś rozgrzebał śnieg z tamtej strony i nie wyglądało to dobrze... jest to pewien kompromis...
Manu - Moniko > twoje wrażenie jest bardzo bliskie temu, co to zdjęcie miało przedstawiać... świadomie usunęłam z kadru wszelkie odniesienia do sytuacji rzeczywistej i przedstawiłam właśnie tak oświetlone, by budziło raczej wzruszenie niż przejmowało... wszystkim, którzy je tak ciepło odbierają bardzo dziękuję...
Doły albo Ogrodowa. Do niedawna myślałam, że tylko na Dołach ten pomnik. Szkloda, że nie z lewej światło.
K E I T > nie zostaje mi nic innego, jak wybrać się następnej zimy do Łodzi i poprawić... bo dlaczego tak, a nie lepiej, dość obszernie już wyjaśniałam :-) pozdrowienia i podziękowania
zamysl subtelny i ujmujący. wykonanie słabe-światlo kadr:(
Podobaja mi sie takie zdjecia, chociarz inaczej bym kadrował...
pod puszystą kołderką :))
to jest dla mnie troche bez wyrazu ale ogolne wrazenie twojego folia: masz interesujace i inne pomysly na fotografie i to misie podoba. trzymaj tak :) pozdr
++++
zmrożone sny... więdzę, że już po połączeniu :) chyba miałaś sporo roboty z tymi katalogami ;) pzdr
smutne troche
rafflex > musiałabym czekać, aż spadnie świeży śnieg, a to był ostatni dzień mojego pobytu w Łodzi i jedyny słoneczny... Wszystkim za komentarze dziękuję
: )))
nie wiem oczywiście czy było to możliwe, ale lepiej patrzyloby się gdyby postać była po prawej stronie kadru a po lewej jej cień (przy tym oświetleniu). piszesz, że fotka jest efektem kompromisu, więc pewnie zabrakło ci cierpliwości lub determinacji w chęci pokazania kompozycji takiej, jaką sobie wymyśliłaś. Nie bardzo podoba mi się też cięcie po lewej, choć pewnie to też kwestia zastanych warunków. Za to wbrew temu co pisze rubezahl dla mnie jest to jak najbardziej naturalna pozycja snu względem ostrego światła, więc mimo że to rzeżba sprawia wrażenie naturalności. Plusem też jest konieczność wpatrzenia się, by zauważyć szczegóły - niekoniecznie trzeba podawać wszystko "na tacy" potencjalnemu odbiorcy.
Tyłem do światła, tyłem do świata... Przejmujące. p-m.
Dobry pomysl, a wlasciwie dobra zdolnosc patrzenia, choc troche trwalo zanim zidentyfikowalam motyw.
Ciekawy pomysł... pięknie otulony snieżną pierzynką
kojarzy mi się z ofiarą lawiny ... nie oceniam
To chyba wieczny sen.... :) Światło ciekawe...
otulony w śnieżną kołderkę, chyba sie niedługo zbudzi, bo juz słonko wzeszło :)
Slicznie spi. Dobrze wypatrzone. Pieknie, cieple swiatlo. Podoba sie. Ocen brak. Pozdrawiam :)
nie rozumiem tytulu:)
rubezahl > teoretycznie masz rację, ale czasem stajemy przed dylematem: czy zrobić zdjęcie jakiegoś motywu w warunkach zastanych, czy też nie robić go w ogóle... z twojego punktu widzenia nie powinnam zrobic tego zdjęcia... bo z innym oświetleniem i kadrem nie miałam szans... zrobiłam wcześniej bez słońca, ale tego pokazywać nie chciałam... ujęcie z przodu, pod światło było ciekawsze, ale niestety... ktoś rozgrzebał śnieg z tamtej strony i nie wyglądało to dobrze... jest to pewien kompromis...
Manu - Moniko > twoje wrażenie jest bardzo bliskie temu, co to zdjęcie miało przedstawiać... świadomie usunęłam z kadru wszelkie odniesienia do sytuacji rzeczywistej i przedstawiłam właśnie tak oświetlone, by budziło raczej wzruszenie niż przejmowało... wszystkim, którzy je tak ciepło odbierają bardzo dziękuję...
ojej, dopiero po dłuższej chwili rozpoznałem ;-) może to już do okulisty trzeba się wybrać?? bardzo fajne. pozdrawiam.
rewelacyjne i ciekawe
bardzo mi sie podoba sposób naświetlenia śniegu. Całosć również niezła
ze zlej strony oswietlone, 1wrazenie - qpa. pomysl dobry, realizacja taka sobie
Bardzo niezłe.
Gdyby nie to słoneczne światło, to zdjęcie miałoby przejmujący wydźwięk... Ale i tak ciekawe...
dobranoc. fajne