no i sien ie dowiedizalem , ale nie zgodze sie luk , , , wydaje mi sie ze aby zrozumiec to zdjecie - trzeba najpierw postać tą troszkę poznac ....pozdrawiam
Ten człowiek wygląda jakby zszedł ze sceny teatralnej przed chwilą i czekał na następną scenę... Bardzo inspirujące zdjęcie, ja bym jakiemuś reżyserowi współczesnych dramatów je pokazała :) Miałby pomysł na jakąś postać...
niestety, nie dane mi było poznać co w tym 'zawiniątku' się kryje,, niełatwo mi byłoby się porozumieć ze Staszkiem. ale umówiłem się na obiad,, może za parę dni napiszę co kryje się pod tymi foliowymi workami. pzdr.
Wiesz Reggaer, ja tam o nim już tyle historii i legend słyszałem. Pewnie większość z nich to czysta fikcja a prawdy jest mało. W każdym bądź razie słyszałem co nieco o tragedii jego życia... ale wiesz co, ja nie czuję się osobą na tyle kompetentną żeby to wszystko powtarzać. Nie chcę powtarzać niepewnych opowiastek, plotek. Wolę to zostawić dla siebie. Pewnie autor zdjęcia wie więcej :) i może on coś tam napisze.Myślę że nie powinno się tu rozprawiać nad ludzkimi losami. W końcu portal ten jest poświęcony fotografii... więc skupmy się na ocenianiu zdjęć. No i to zdjęcie oddaje taki niesamowity klimat, tym bardziej gdy jeszcze zna się trochę tą osobę. Pozdrawiam. ps. Ciekawi mnie jednak to zawiniątko na piersi, które nosi odkąd tylko pamiętam....coż ono skrywa???
Niezłe zdjęcie, nawet bardzo fajne.Klimatyczne. Tylko trochę nie podoba mi się ten podpis pod zdjęciem i tytuł. Oczywiście poznaję osobę bo Katowice są mi nieobce ;) i uważam że nazwa Stefan the Clockmaster nie bardzo pasuje do tej tragicznej i ciekawej postaci. Pozdrawiam.
miło.
ja tu widze cale wspaniale portfolio...
przypomina mi "Kryptonite" 3 doors down...
:] !
Miniaturka jak teletubiś :D
po crossie każdy zielony :]
juz nie chodzi na bialo, tylko na zielono ;-) ?
:D z duszą
wszyscy Staszka znają. powinien zostać herbem katowic. Staszek na prezydenta!! A tak wogóle to bardzo sympatyczny gość. I fajna fota :)
tak
hehe świetne
;-))))))))))))))
yesss,,
to Katowice - prawda?
super kolorystyka- od razu rzuca sie foto w oczy wsrod innych w folio. nie no.. genialna stylizacja i wogole... ;]
hmmm. ale włosów to mu ubyło.................
jakiś tydzień temu sportretowałem go w K-cach na Korfantego,,,
to ten gościu jeszcze bywa czy to może stare zdjęcie? bo ja go już bardzo dawno nie widziałęm.
Floria Sigismondi,,, może to ona Mansona w pojechanym makijażu portretowała?
świetny klimat.
swietne przypomina mi prace Flori Sigismondi klimatem mi sie bardzo kojazy tez rakie surrealistyczne
no i sien ie dowiedizalem , ale nie zgodze sie luk , , , wydaje mi sie ze aby zrozumiec to zdjecie - trzeba najpierw postać tą troszkę poznac ....pozdrawiam
Kolory dziwne,ale...dobre!
bardzo Ci robi taa? :]
bardzo mi robi:)
zwariowany kolor odciaga uwage od istoty, ale moze bedzie dalszy ciag
colory@! kosmonauta czy co?:-)
światło ze świetlówki nad nami. czas - około 1/10.
Ten człowiek wygląda jakby zszedł ze sceny teatralnej przed chwilą i czekał na następną scenę... Bardzo inspirujące zdjęcie, ja bym jakiemuś reżyserowi współczesnych dramatów je pokazała :) Miałby pomysł na jakąś postać...
z twarzy tego człowieka wiele można wyczytać.... podoba się
Master miał kiedyśinny clock, budzik!:) pozdrawiam
dramatem wieje...ja nie z Katowic to Staszka nie znam, ale chyba wiele przeszedł,...a to światło to skąd?
ile to razy jechałem z Nim w tramwaju... ludzie sie od Niego odsuwają... zdjęcie jak dla mnie w poetyce szoku
niestety, nie dane mi było poznać co w tym 'zawiniątku' się kryje,, niełatwo mi byłoby się porozumieć ze Staszkiem. ale umówiłem się na obiad,, może za parę dni napiszę co kryje się pod tymi foliowymi workami. pzdr.
ale numer!!:O
Wiesz Reggaer, ja tam o nim już tyle historii i legend słyszałem. Pewnie większość z nich to czysta fikcja a prawdy jest mało. W każdym bądź razie słyszałem co nieco o tragedii jego życia... ale wiesz co, ja nie czuję się osobą na tyle kompetentną żeby to wszystko powtarzać. Nie chcę powtarzać niepewnych opowiastek, plotek. Wolę to zostawić dla siebie. Pewnie autor zdjęcia wie więcej :) i może on coś tam napisze.Myślę że nie powinno się tu rozprawiać nad ludzkimi losami. W końcu portal ten jest poświęcony fotografii... więc skupmy się na ocenianiu zdjęć. No i to zdjęcie oddaje taki niesamowity klimat, tym bardziej gdy jeszcze zna się trochę tą osobę. Pozdrawiam. ps. Ciekawi mnie jednak to zawiniątko na piersi, które nosi odkąd tylko pamiętam....coż ono skrywa???
jakos nie
luk, a mozesz przybilizyc nam tą Postac?
o zdjęcie ma to coś... nie wiem co, ale podoba mi się... pozdrawiam
Niezłe zdjęcie, nawet bardzo fajne.Klimatyczne. Tylko trochę nie podoba mi się ten podpis pod zdjęciem i tytuł. Oczywiście poznaję osobę bo Katowice są mi nieobce ;) i uważam że nazwa Stefan the Clockmaster nie bardzo pasuje do tej tragicznej i ciekawej postaci. Pozdrawiam.
na kazdym zebraniu jest tak ze ktos musi zaczac .... to ja zaczne