dla mnie zdiencie nudniejsze by było, gdyby wszystko było czarnobiałe, bo taka całójąca się para jest generalnie nudna (na fotach). No ale szalik jest pomarańczowy, wienc morznaby to od biedy czytać jako zwycięstwo Ukrainy, czy coś :) no ale skolei ten kolorowy napis w tle jest bes sensó, wienc także nie wiem co aótor chciał powiedziec :) pozdrawiam
Rzadko się czepiam cudzych fotek, ale w tym przypadku mam coś do powiedzenia. Zawsze chyba fotografia ma jakiś motyw przewodni, jakiś temat główny. Obraz, poza abstrakcjami, o czymś opowiada. Ja osobiście lubię fotografie reportażowe, których nie trzeba komentować, gdzie od razu widać co fotograf chciał pokazać, o czym opowiedzieć. Twoja fotka ma motyw główny bardzo sympatyczny zresztą – całują się parę. No to teraz powiedz mi po kiego wała zrobiłeś to zamieszanie z kolorami? Co to miało na celu? Popis umiejętności posługiwania się PS? Jedyny efekt jaki osiągnąłeś polega na tym, że odwróciłeś uwagę od tematu głównego kierując ją na jaskrawe elementy nie mające żadnego znaczenia. Osiągnąłeś w ten sposób efekt kompletnego rozproszenia uwagi. Nie wiadomo co chciał powiedzieć autor, co pokazać i po kiego diabła. (to wszystko to tylko moje uwagi, nie jestem nieomylny, może pieprzę androny, ale taka jest moja opinia, tak ja to widzę).
to jak fotogafia reklamowa przykówa wzrok ale brak tu kzykliwego hasła... więc mnie nie pociąga choc tak zwana techniczna stona ok (jak ja nie lubie tego sformułowania;)
Zgadza się nawiązanie... ale nie kopia, dlatego między innymi zrobiłem ją w kolorze, a "2012" nawet nadaje temu zdjęciu aurę futurystyczną :)
fajne nawiazanie do Doisneau.. chociaz baerdziej by mi podeszlo w b&w
chyba jestem glupia ale o co chożi?
dla mnie zdiencie nudniejsze by było, gdyby wszystko było czarnobiałe, bo taka całójąca się para jest generalnie nudna (na fotach). No ale szalik jest pomarańczowy, wienc morznaby to od biedy czytać jako zwycięstwo Ukrainy, czy coś :) no ale skolei ten kolorowy napis w tle jest bes sensó, wienc także nie wiem co aótor chciał powiedziec :) pozdrawiam
suuuper
Rzadko się czepiam cudzych fotek, ale w tym przypadku mam coś do powiedzenia. Zawsze chyba fotografia ma jakiś motyw przewodni, jakiś temat główny. Obraz, poza abstrakcjami, o czymś opowiada. Ja osobiście lubię fotografie reportażowe, których nie trzeba komentować, gdzie od razu widać co fotograf chciał pokazać, o czym opowiedzieć. Twoja fotka ma motyw główny bardzo sympatyczny zresztą – całują się parę. No to teraz powiedz mi po kiego wała zrobiłeś to zamieszanie z kolorami? Co to miało na celu? Popis umiejętności posługiwania się PS? Jedyny efekt jaki osiągnąłeś polega na tym, że odwróciłeś uwagę od tematu głównego kierując ją na jaskrawe elementy nie mające żadnego znaczenia. Osiągnąłeś w ten sposób efekt kompletnego rozproszenia uwagi. Nie wiadomo co chciał powiedzieć autor, co pokazać i po kiego diabła. (to wszystko to tylko moje uwagi, nie jestem nieomylny, może pieprzę androny, ale taka jest moja opinia, tak ja to widzę).
Kolory są oryginalne, jedynie reszty pozbawiłem barwy.
to jak fotogafia reklamowa przykówa wzrok ale brak tu kzykliwego hasła... więc mnie nie pociąga choc tak zwana techniczna stona ok (jak ja nie lubie tego sformułowania;)
szkoda ze nie wycentrowane, ale podoa mi sie
gdyby nie te przekombinowane kolorki byłoby bardzo ładne zdjęcie...