BobGdan - pamiętam :>) hahah proste jak budowa cepa, ale musi byc ciemnawo 2-3 sek naświetlanie, przysłona taka aby dużo światła wpadało no i przesuwać powoli wokół własnej osi - na koniec zatrzymać ię na jakimś punkcie - ot cała tajemnica :>) Pozdrówko
eksperyment interesujący i jak zauważył już T. Włodarczyk można by tak go pociągnąć i życie opstrykać, można by nawet za to się zabrać grupowo i wystawę urządzić: "zawirowania życia" gdzie się umieści najciekawiej poruszone fotki. Więc skup się i przypomnij sobie jak to było.
Tadeusz - muszę poprosić admina o to aby mi zlikwidował 1976 :>) bo nie mam pojęcia dlaczego go mam - jak to się stało :-). Co do stałości lasu - on jest stały - a reszta zawirowana, rozmyta, zgubiona, las widać, no może za mało kontrastu (bo nie poprawiałem niczego w PS) ale go widać. Najłatwiej zobaczyć jak czas nam ucieka przez palce w lesie - domy, ulice, samochody są takie sam, a las z dnia na dzień się zmienia - może dlatego się porwałem na taką okolicę. Dziękuję za Odwiedziny i pozdrawiam
Crnimo1976 (dałbyś jakiś krótszy sig dla ułatwienia pisania do Ciebie :). Wydaje mi się, że trafia do mnie Twój zamysł _wirowania_ świata.. Dziwi mnie jednak, dlaczego zlokalizowałeś swój temat w lesie, kiedy to ten las jest stały, a nasze życie codzienne wiruje dookoła nas. Ale podoba mi się. Pozdrawiam.
oooo Kasiu - świetna interpretacja - właśnie o to mi chodziło- ja to widzę co zrealizowałem, a właśnie o to mi chodzi aby pokazywać zdjęcia trochę inne, i aby każdy widział to co mu na myśl przyniesie jego wzork - lub tak jakoś :>) Pozdrawiam serdecznie
Aniu :>) Jak masz kiepskie dzieła to należy szukać ideologii ;>) Andrzeju - jacie to ja nawet nie chcę wiedzieć co ty robisz. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Okiej - chcę przedstawić taką sprawę. Idziesz sobie (bądż to jesteś u studio) zamierzasz robić zdjęcia. Przychodzi chwila, pomysł..... uwieczniasz to. Oczywiście pamiętasz (choć nie zawsze) parametry, jakiś szczegół. Po chwili zanika to, wiesz że to Twoje zdjęcie, ale nie pamiętasz zapachu, nie pamiętasz powiewu wiatru, nie pamiętasz chwili - wież że była, ale jej nie pamiętasz. Ot tyle - przedstawiam na tym zdjęciu przemijanie i ulotność chwili.
BobGdan - pamiętam :>) hahah proste jak budowa cepa, ale musi byc ciemnawo 2-3 sek naświetlanie, przysłona taka aby dużo światła wpadało no i przesuwać powoli wokół własnej osi - na koniec zatrzymać ię na jakimś punkcie - ot cała tajemnica :>) Pozdrówko
eksperyment interesujący i jak zauważył już T. Włodarczyk można by tak go pociągnąć i życie opstrykać, można by nawet za to się zabrać grupowo i wystawę urządzić: "zawirowania życia" gdzie się umieści najciekawiej poruszone fotki. Więc skup się i przypomnij sobie jak to było.
Tadeusz - muszę poprosić admina o to aby mi zlikwidował 1976 :>) bo nie mam pojęcia dlaczego go mam - jak to się stało :-). Co do stałości lasu - on jest stały - a reszta zawirowana, rozmyta, zgubiona, las widać, no może za mało kontrastu (bo nie poprawiałem niczego w PS) ale go widać. Najłatwiej zobaczyć jak czas nam ucieka przez palce w lesie - domy, ulice, samochody są takie sam, a las z dnia na dzień się zmienia - może dlatego się porwałem na taką okolicę. Dziękuję za Odwiedziny i pozdrawiam
Crnimo1976 (dałbyś jakiś krótszy sig dla ułatwienia pisania do Ciebie :). Wydaje mi się, że trafia do mnie Twój zamysł _wirowania_ świata.. Dziwi mnie jednak, dlaczego zlokalizowałeś swój temat w lesie, kiedy to ten las jest stały, a nasze życie codzienne wiruje dookoła nas. Ale podoba mi się. Pozdrawiam.
oooo Kasiu - świetna interpretacja - właśnie o to mi chodziło- ja to widzę co zrealizowałem, a właśnie o to mi chodzi aby pokazywać zdjęcia trochę inne, i aby każdy widział to co mu na myśl przyniesie jego wzork - lub tak jakoś :>) Pozdrawiam serdecznie
a dla mnie to podwodny las... to co widac, kiedy sie uwierzy, ze pod woda jest inny swiat... a ja wierze i mi sie podoba!
Witam Marysiu - zdjęcie robione z ręki, w lesie - żadnego PS, jedna ekspozycja!! ot mała zagadka :>) Dabu - heh techniczne powody :>) Pozdrawiam
zakrecony crnimo :))))) znikam na dni kilka z powodow technicznych .... pozdrawiam
Robiłeś to z jadącego samochodu czy co? ;-))))
Nie Sznurek to dęby
eeee lipa
taran - to był las i jedno naświetlanie :>)
Ale to nie był film... :)
Aniu :>) Jak masz kiepskie dzieła to należy szukać ideologii ;>) Andrzeju - jacie to ja nawet nie chcę wiedzieć co ty robisz. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
tak widze swiat po powrocie z nocnego dyzuru
Oj, crnimo :) - ładną ideologię sobie dorobiłeś do tego "co to prawie nie widać"
TAP - ze wzajemnością :>). A-la-N - heh zbyt enigmatycznie mi odpowiedziałeś, bo nie rozumiem
Jasne... już rozumiem.. pzdr
mam na dysku
A-la-N - znaczy się to tu czy Twoje??
tu po prostu cykanłes ruch i wszystko sie rozamzało tez mam takie jest do niczego
Okiej - chcę przedstawić taką sprawę. Idziesz sobie (bądż to jesteś u studio) zamierzasz robić zdjęcia. Przychodzi chwila, pomysł..... uwieczniasz to. Oczywiście pamiętasz (choć nie zawsze) parametry, jakiś szczegół. Po chwili zanika to, wiesz że to Twoje zdjęcie, ale nie pamiętasz zapachu, nie pamiętasz powiewu wiatru, nie pamiętasz chwili - wież że była, ale jej nie pamiętasz. Ot tyle - przedstawiam na tym zdjęciu przemijanie i ulotność chwili.
Wyjaśnij jak mozesz co ma to zdjęcie przedstawiać.... bo moze czegoś kluczowego nie dostrzegłem...
TAk... raczej pstrykam na trzeźwo :-)
TAP - a pamiętasz okoliczności robienia wszystkich swoich zdjęć??
a ja nic tu nie widzę....
hahahahah - sunee :>)
nie przesadzaj:)