Michel - to Ty jesteś miszel, a nie majkel ;-))) Rzucam okiem... hm... Kadr podoba mi się (ale nie wiem dlaczego), kolory też, wydaje mi się takie miękkie, nieostre. Ogólne wrażenie - dobre :-))))
fakt , mamy klimat dzielacy sie na pore deszczowa i inna tzn jedna - pochmurna :)) zalaze sie ze on dorobil to oswietlenie i przezroczystosc powietrza ;))))
pochodnej z pi nie da się niestety przyjacielu wyciągnąć, szkoda strzępić jęzor skoro i tak już wszystko wiesz... Bez żalu będę się wstrzymywał z komentarzami, choć zdjęcia robisz fajne
quishi: kolorki byly podkrecone maksymalnie bez PS - mialem polara. Co do tytulu to postaram sie cos wymyslic nowego, moze "ipresja na temet drugiej pochodnej liczby pi" ;-))
a kto mówi o nadużywaniu; a czy ja wspomniałem słowo PS? Strasznie się nastroszyłeś, zupełnie niepotrzebnie. A co do tytułu - wiesz - dobre jedzenie można serwować w pomiętolonej gazecie i na eleganckim talerzu przy świecach ;-) Jak wolisz - pozdrawiam Cię serdecznie
Świetna ramka :)
i gdzie sie podziales ?
oj sa, robilem to zdjecie z bracketingiem i ten egzemplarz jest chyba najlepszy (pierwsze naswietlenie)
może w takim razie jest lekko prześwietlone, o jakąś połówkę działki, sam się bolesnie przekonałem, że slajdy są na to cholernie wrażliwe
takie byly w rzeczywistosci
ładna, czysta forma, kolory niestety wyprane zdeczka
:PPPP
dzieki mistel :-)) i nic sie nie martw - juz za rok matura.. ;-))
śliczne! że tez ja na to uwagi nei zwróciłam.. ;)
Dzieki wszystkim :-))
raczej zbocze przed domkiem;-))
hmm...podoba mi sie, taki domek na zboczu:)
fajne:) pozdr!
Ciekawe. A ja nie widziałem jeszcze takiego ukośnego trawniczka :)
:-))))
marysia, anka: dzieki :-)))
już :))
Michel - to Ty jesteś miszel, a nie majkel ;-))) Rzucam okiem... hm... Kadr podoba mi się (ale nie wiem dlaczego), kolory też, wydaje mi się takie miękkie, nieostre. Ogólne wrażenie - dobre :-))))
hehe, Piotr, Monty Python wspomniany jak najbardziej na miejscu
b. ładne nie podkręcaj w PS jest naturalnie, ato cenię najbardziej...
Taaa... Sens życia wg Monty Pythona. Zaraz będzie abordaż...
dabu: dzieki za cieple slowka. nie oczekiwalem tego :-))))))))
idze do ulubionych , bo musze napatrzec sie na zapas tych kolorow - niesamowite
fatamorgana
fakt , mamy klimat dzielacy sie na pore deszczowa i inna tzn jedna - pochmurna :)) zalaze sie ze on dorobil to oswietlenie i przezroczystosc powietrza ;))))
sam bylem zdziwiony. dzieki za lekcje j. fr. :-))
dabu, nie masz racji, smogu nie widac bo ciagle leje deszcz
Montmartre alors, a nie Mont Martre - si c'est Paris - kolory sliczne ale takie niebo w Paryzu! chyba zartujesz tam wieczyste mgly smogu
Teraz to Ty sie nastroszyles. Pzdr. :-))
pochodnej z pi nie da się niestety przyjacielu wyciągnąć, szkoda strzępić jęzor skoro i tak już wszystko wiesz... Bez żalu będę się wstrzymywał z komentarzami, choć zdjęcia robisz fajne
quishi: kolorki byly podkrecone maksymalnie bez PS - mialem polara. Co do tytulu to postaram sie cos wymyslic nowego, moze "ipresja na temet drugiej pochodnej liczby pi" ;-))
czy to ma byc zart? paris
a kto mówi o nadużywaniu; a czy ja wspomniałem słowo PS? Strasznie się nastroszyłeś, zupełnie niepotrzebnie. A co do tytułu - wiesz - dobre jedzenie można serwować w pomiętolonej gazecie i na eleganckim talerzu przy świecach ;-) Jak wolisz - pozdrawiam Cię serdecznie
sliczne - a dlaczego Mont Martre? gdzie to?
qush: chcialbym sie nauczyc robic dobrze zdjecia, a nie wymyslac tytuly - zaden ze mnie poeta. Poza tym wolalbym nie naduzywac PS.
surreal but nice ;-) świetne, gdyby tak jeszcze minimalnie podkręcić kolorki...i może zmienić tytuł
aj lajk it:)
krwoiżercze domy z Monty Pythona AAAAAAA!!!!!!