Skoro już odezwali się ci, którzy szukają złych stron, mogę odezwać się i ja. Banał jest w nas i w naszym sposobie patrzenia. Ja jestem tym człowiekiem (nie na każdym zdjęciu z zachodem jest człowiek!), który staje u początku drogi, trudnej drogi, ku słońcu. Ono już odchodzi: czy zdążę?
To wszystko "bez względu nato, czy jest..."
zachod slonca jest powtarzalny do bolu, jak i sposoby pokazywania go... nie da sie zrobic nic nowego, innego.. Wiec mamy banal... czasem piekny, czasem mniej piekny, jednak zawsze banal ...lolo
Skoro już odezwali się ci, którzy szukają złych stron, mogę odezwać się i ja. Banał jest w nas i w naszym sposobie patrzenia. Ja jestem tym człowiekiem (nie na każdym zdjęciu z zachodem jest człowiek!), który staje u początku drogi, trudnej drogi, ku słońcu. Ono już odchodzi: czy zdążę? To wszystko "bez względu nato, czy jest..."
zachod slonca jest powtarzalny do bolu, jak i sposoby pokazywania go... nie da sie zrobic nic nowego, innego.. Wiec mamy banal... czasem piekny, czasem mniej piekny, jednak zawsze banal ...lolo
Graham, a co według Ciebie nie jest banalne ? Zachód słońca jest zjawiskiem niepotarzalnym i w tym jest jego urok.
chyba kazdy kto robi jakies zdjecia ma w swojej kolekcji kilka zachodow - slusznie - to bardzo wazne i zarazem urocze zjawisko, niezgorsza fota
bez względu na to, czy jest to kontemplacja, zapatrzenie czy rozgrywka plastyczna - zbyt banalne