wena tworcza to nie ... ot patrze .. fajne ... wleze na gore, moze bedzie fajniej ... o - teraz lepiej ... moze troche w bok, zeby te lampe zlapac w lustro wody ... o - dobre. Statyw ustawilem ... trzasnalem ... zwinalem ... poszedlem dalej. A to nie ogrod kacyka tylko centrum Kielc, 200 metrow od glownej spacerowo-handlowej ulicy
wena tworcza to nie ... ot patrze .. fajne ... wleze na gore, moze bedzie fajniej ... o - teraz lepiej ... moze troche w bok, zeby te lampe zlapac w lustro wody ... o - dobre. Statyw ustawilem ... trzasnalem ... zwinalem ... poszedlem dalej. A to nie ogrod kacyka tylko centrum Kielc, 200 metrow od glownej spacerowo-handlowej ulicy
tojakis ogródek rezydencji lokalnego kacyka sejmiku wojewódzkiego czy cuś ....
chyba cie wtedy naszla wena tworcza
Źródło Bieruta
Przez takie klimatyczno-reumatyczne zdjęcia tęskni się za zimą. A za oknem co widać?Nie robi się takich rzeczy;))))
stada fotomaniaków - goniły deusza i zadeptały jego ślady. Ale spoko - wyszedł z tego cało bo się na drzewo schował (stąd ta fota)
to nie sa slady Yeti tylko Deusza :) byc moze rowniez tego stada fotomaniakow ...
ale raczej niewyrośniętego -z tych mniejszych yeti
Ja na sniegu wyraznie widze slady Yeti !!!
bo w taką noc z szadzią to fotomaniacy stadami chodzą :)
w taka swiatelkowa noc, to bym sie nawet sama chodzic nie bala :)
... jak większość, a już na pewno tych w ciemnej tonacji :)
ladniejsze na czarnym tle :))