wiesz, ze ja sie nie czepiam ;) tylko stwierdzam fakt. i dziwie sie, ze ludzie to tak nisko ocenili. ale coz sa gusta i gusciki, a moze oceniali tylko i wylacznie strone czysto techniczna a nie caloksztalt ;)
tutaj ogien na krawedziach wydaje sie troszke przepalony - mozna bylo przyciemnic. niesamowite jest jednak to, ze w takich warunkach zrobiles tak dobre zdjecia. pozdrawiam :)
z ledwością udało mi się kupić bilety i to w takim dośćśrednim miejscu. ale mimo wszystko było warto. koncercik był niesamowity - jeszcze takiego na żywo nie widziałem - a na kilku byłem
Tak , warto było. Zobacz moją relację z Budapesztu :)
nie ma jak klimat koncertowy:)))
Spoko fotka.
wiesz, ze ja sie nie czepiam ;) tylko stwierdzam fakt. i dziwie sie, ze ludzie to tak nisko ocenili. ale coz sa gusta i gusciki, a moze oceniali tylko i wylacznie strone czysto techniczna a nie caloksztalt ;)
a co do przepaleń, były po prostu duże kontrasty, ciemna scena i bardzo jasny ogień.w takich przypadkach nie ma uśrednień
następne będzie ciemniejsze, to jeszcze nie koniec
tutaj ogien na krawedziach wydaje sie troszke przepalony - mozna bylo przyciemnic. niesamowite jest jednak to, ze w takich warunkach zrobiles tak dobre zdjecia. pozdrawiam :)
hehe
zdjecie ok,choc myslalem ze to KISS
z ledwością udało mi się kupić bilety i to w takim dośćśrednim miejscu. ale mimo wszystko było warto. koncercik był niesamowity - jeszcze takiego na żywo nie widziałem - a na kilku byłem
Zaczelo sie :). Ja niestety biletow nie dostalem :(
zapraszam do mnie:]
super!!!
a mnie tam nie bylo:(
POWER! "Feuer, Feuer, Feuer!"