Opis zdjęcia
A to na słowackiej stronie
Kocham Anię z Legnicy !!!
A na tamtą stronę granicy jeszcze się nie wybierałem. A widać ze zdjęcia, że warto...
Antoni. A mioze faktycznie jak bedzie cieplo w dlugi weekend. Wzialbym mlodego i rowery. Ja mam dobra baze wypadowa w Lipinkach - to jest pare kilometrow do Rozdziela - Wapiennego i stamtad na Magure Watkowska - rezerwat Kornuty
Już częściej do Katowic, przynajmniej słuzbowo. Krzysiu - zjazd- zawsze chetnie. Jest tutaj tyle pięknych miejsc.
Organizujesz jakiś zjazd Antoni?
A Ty kiedy znów do Wrocławia ?
To weź i męża. Bieszczady duże
Oj, mój mąż nie będzie zadowolony :)))
Tam też pojedziemy ? :)
Przyjedźcie oboje. Będzie moi bardzo miło
Tuż za przejściem granicznym w Koniecznej. Jedzie sie od Gładyszowa przez Zdynię do Koniecznej.
jeszcze nie wiem :)
Kiedy?
pojedziesz ze mną do Antoniego ? :)))
Krzysiu :)))) -jesteś jeszcze !
To sie jedzie do przejscia w Zdyni. Wioska prawie przed granica. A przy okazji - napisy dwujezyczne, pozazdroscilem
a gdzie , dokładniej ?
podoba mi się
piękna. Byłem tam kilka lat temu
ale jakże przyjemnie się kojarzy...piękny zresztą widoczek sam w sobie bez odniesień
ale tam chyba becherowki nie robia - to mala wioska na granicy
ależ piękna nazwa, zaraz chyba pogrzebię w swoich zasobach barowych...
Kocham Anię z Legnicy !!!
A na tamtą stronę granicy jeszcze się nie wybierałem. A widać ze zdjęcia, że warto...
Antoni. A mioze faktycznie jak bedzie cieplo w dlugi weekend. Wzialbym mlodego i rowery. Ja mam dobra baze wypadowa w Lipinkach - to jest pare kilometrow do Rozdziela - Wapiennego i stamtad na Magure Watkowska - rezerwat Kornuty
Już częściej do Katowic, przynajmniej słuzbowo. Krzysiu - zjazd- zawsze chetnie. Jest tutaj tyle pięknych miejsc.
Organizujesz jakiś zjazd Antoni?
A Ty kiedy znów do Wrocławia ?
To weź i męża. Bieszczady duże
Oj, mój mąż nie będzie zadowolony :)))
Tam też pojedziemy ? :)
Przyjedźcie oboje. Będzie moi bardzo miło
Tuż za przejściem granicznym w Koniecznej. Jedzie sie od Gładyszowa przez Zdynię do Koniecznej.
jeszcze nie wiem :)
Kiedy?
pojedziesz ze mną do Antoniego ? :)))
Krzysiu :)))) -jesteś jeszcze !
To sie jedzie do przejscia w Zdyni. Wioska prawie przed granica. A przy okazji - napisy dwujezyczne, pozazdroscilem
a gdzie , dokładniej ?
podoba mi się
piękna. Byłem tam kilka lat temu
ale jakże przyjemnie się kojarzy...piękny zresztą widoczek sam w sobie bez odniesień
ale tam chyba becherowki nie robia - to mala wioska na granicy
ależ piękna nazwa, zaraz chyba pogrzebię w swoich zasobach barowych...