Wiesz co... sprzet nie jest przeszkoda, no chyba, ze nie masz zadnego aparatu. Dzieki za mile slowa... zauwazylem, ze zawsze spontanicznie komentujesz... A jazzu lubie posluchac, mysle, ze z dnia na dzien coraz bardziej go czuje :-)
Czujesz ,,jazz,,! ! ! I to mi sie podoba! Mnie ogranicza , to wszystko ,co jest w koncu nic nie warte w sztuce.
Wiedza sprzet. To jest zdiecje jak Alfreda Steglitza! Meza Glorii . Gdyby bylo podpisane ,, A. Steglitz, byloby warte 5-8000 tys. $ ! Pozdrawiam ( przepraszam jak popelnilem bledy w nazwiskach, litrowki)
2 pinezki bylo widac na scianie. Wygladalo toto jakby muchy sobie siedzialy... stad ten cudzyslow. Odwracaly tylko uwage. Zero zwiazku z Toba, chociaz jak to pisalem to domyslalem sie, ze jakos zareagujesz :-)
wog, to nie tak... naprawde... Nie robie nic na sile; nie pisze pustych slow. W tej focie mozna ujrzec cierpienie, jest ono "wypisane" na rece. Kazdy ma w zyciu trudne okresy, moj wlasnie trwa...
interesujace
tyz fajne
Wiesz co... sprzet nie jest przeszkoda, no chyba, ze nie masz zadnego aparatu. Dzieki za mile slowa... zauwazylem, ze zawsze spontanicznie komentujesz... A jazzu lubie posluchac, mysle, ze z dnia na dzien coraz bardziej go czuje :-)
Czujesz ,,jazz,,! ! ! I to mi sie podoba! Mnie ogranicza , to wszystko ,co jest w koncu nic nie warte w sztuce. Wiedza sprzet. To jest zdiecje jak Alfreda Steglitza! Meza Glorii . Gdyby bylo podpisane ,, A. Steglitz, byloby warte 5-8000 tys. $ ! Pozdrawiam ( przepraszam jak popelnilem bledy w nazwiskach, litrowki)
Lanolina jak zwykle milczy...
Glupoty gadasz... :-)
no ja wiem, ale bałam sie ze Ci podpadlam jakos i ze mnie znienawidzisz za to czy co :)))))
Nie wiem czego tu sie bac... w koncu mily jestem ;-)
aha:) bo juz sie przestraszylam ze moze jakis moj komentarz Ci nie podszedł:) Ale to dobrze:)
2 pinezki bylo widac na scianie. Wygladalo toto jakby muchy sobie siedzialy... stad ten cudzyslow. Odwracaly tylko uwage. Zero zwiazku z Toba, chociaz jak to pisalem to domyslalem sie, ze jakos zareagujesz :-)
bitElse [ignoruj] napisał 18 godzin temu "Muchy" ze sciany usunalem... nie rozumiem? Mam nadzieje ze nie ma to jakiegos zwiazku ze mna?:)
wog, to nie tak... naprawde... Nie robie nic na sile; nie pisze pustych slow. W tej focie mozna ujrzec cierpienie, jest ono "wypisane" na rece. Kazdy ma w zyciu trudne okresy, moj wlasnie trwa...
boisz sie? daj spokoj... po co to czerstwe epatowanie? obrazek za to bardzo. pzdr
po prostu świetna praca!
Radek - ee?
Z Twoich "ust" to duze wyroznienie...
swietna fotografia
Jeeeezu, chłopie, nie siedź tyle w wannie, bo ci zupełnie skóra odejdzie
No nie wiem czy dobrze... czasami fajnie jest od niego odpoczac.
to dobrze, strach to najczystsze uczucie...
Prawda jest taka, ze nie mam sie z kim dzielic. Trudno mnie zrozumiec. A zaakceptowac jeszcze gorzej...
Piszesz prawdę. Chcesz się sobą trochę podzielić. Pozdrawiam.
Fakt - po co ja to pisze...
:-) :-) :-)
Lubie publikowac foty, humor mi to poprawia. Zostawiam tutaj czesc siebie.
:-)
aaaa ...po retuszu :))) hehe
"Muchy" ze sciany usunalem...
hmmm :))