Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
...to pierdel w Barczewie jak żywy - powiedział. - To w Wałczu?! A gdzie? - A tu, krok w bok od głównej ulicy... [Wałcz, "Z pamiętnika młodej... e-khm-hm-hm!" 2003]
Pusiu! Buah-ha-ha! Powaliłaś mnie na kolana :D [wraz z końcem zimy nadchodzą rymy, a na dobrym rymie wszystko się trzymie]. Na marginesie: sądziłam, że przeciążę klimat i odepchnę raczej tym zdjęciem, a tu takie rzeczy? Chyba teraz dla równowagi będę musiała podać te kamienicę in face [en face? - nie wiem jak to się pisze]
Tu skonczyła się zabawa, Satelita to podstawa. Czy to w Wałczu, czy w Barczewie, Już nie będzie tak jak drzewiej. Telewizja teraz rządzi, Aby Polak juz nie błądził. I już nie był ciemną masą, Świat ogladał z pełna klasą ? ? ? ! ! ! ;) kurcze.. zapłaca mi za taki wierszyk? ;)
turdan: rozczaruję Cię - jest biała. okienki na lewo w góre - żóltawe. Ciuszki - vide: TRUE COLORS w moim folio [COMPO-ZYCJE]. Cos jeszcze? Cegła... jak najbardziej ceglana
LB: Cieszę się szaleńczo. Nawet nie śmiem spytać, co będzie "za zasłonką", może jakieś "obiecte pierdute", czyli rzeczy zagubine. Dość, dość! Nie znam rumuńskiego, a może szkoda, bo jak widać... Pozdrawiam.
Ale to jednak Wałcz. Mur wygląda na solidny, widać ślady remontu. Gdzieniegdzie okna wymienione na plastikowe. W oknach firanki. Jest elektryczność. Słońce dociera swobodnie... Nie byłbym takim pesymistą. :{)
Poezii, poezioare || Lumea ascunsa || Pe nasul carn || s-a asezat || un fulg de nea || cu nasul inghetat.||
Privea mirat ||
cum se miscau ||
sincronizat si fara vant, ||
doi astrii imensi ||
albastri. ||||||
Dupa perdele de matas ||
o lume intreaga de imagini ||
s-ascundea : ||
De lebede suave, ||
dansand pe luciul apei. ||
De veseli si zglobi copii, ||
alunecand pe topogane. ||
De crizanteme si narcise ||
cu grija prinse-n coronite, ||
De zambete si fericire ||
cuprinse in copilarie. ||
|| Uczyniłam, jak [s]kazałeś, Panie. Brzmi obiecująco,a nawet poetycko faktycznie i nie całkiem po rumuńsku [azaliż], jednakowoż KONIA Z RZĘDEM temu, co to przetłumaczy [i tak pewnie skończy się na mym kuzynie] :DDDD
Benshee nieźle gada. A swoją drogą to ciekwe, "perdele" to po rumuńsku zasłony, stąd za zasłoną lub kotarą brzmi: dupa perdele. Pardonsik za wyrażanse, tak mi się skojarzyło. Smutek z michą! Dobre. p-m.
irmi: nie wiem, nie było mnie na świecie, kiedy zamykali w tym pierdlu porządnych ludzi. Opieram komentarz tylko na realnej wypowiedzi kogoś, kto tam był - za miłość do ojczyzny. Druty - tak, podobno to podstawa.
niewiele tu tego Barczewa widać .....fajny kadr ,jak podgladane przez dziure w płocie,sepia ze starociem zawsze gra ,podoba się,w tym wypadku druty absolutnie muszą być
BARCZEWO - miasto w pow. olsztyńskim, w woj. warmińsko-mazurskim, na Pojezierzu Olsztyńskim, na północny wschód od Olsztyna. 7700 mieszkańców. Dawniej Wartenburg (polska nazwa Wartembork), powstał obok wzniesionego w 1325 zamku Wartberge; prawa miejskie w 1354; do 1945 w granicach Niemiec (Prusy Wschodnie). Od 1945 obecna nazwa, na cześć księdza Walentego Barczewskiego (1856-1928), bojownika o polskość Warmii. Przemysł drzewny, metalowy, chemiczny, włókienniczy, spożywczy. Gotyckie kościoły: św. Anny z XIV-XVII w. i pofranciszkański z XIV-XVI w., pozostałości zamku z XIV w. Miejsce urodzenia Feliksa Nowowiejskiego (1877-1946); muzeum biograficzne kompozytora. *** ''Więzienie w Barczewie powstało w 1812 roku, gdzie wykorzystano budynek klasztorny. W więzieniu tym 12 listopada 1986 roku, zmarł były gauleiter i nadprezydent Prus Wschodnich Erich Koch.'' [Wikipedia]
ok ,zapamietałam -WAŁCZ;-)))
Pusiu! Buah-ha-ha! Powaliłaś mnie na kolana :D [wraz z końcem zimy nadchodzą rymy, a na dobrym rymie wszystko się trzymie]. Na marginesie: sądziłam, że przeciążę klimat i odepchnę raczej tym zdjęciem, a tu takie rzeczy? Chyba teraz dla równowagi będę musiała podać te kamienicę in face [en face? - nie wiem jak to się pisze]
Tu skonczyła się zabawa, Satelita to podstawa. Czy to w Wałczu, czy w Barczewie, Już nie będzie tak jak drzewiej. Telewizja teraz rządzi, Aby Polak juz nie błądził. I już nie był ciemną masą, Świat ogladał z pełna klasą ? ? ? ! ! ! ;) kurcze.. zapłaca mi za taki wierszyk? ;)
turdan: rozczaruję Cię - jest biała. okienki na lewo w góre - żóltawe. Ciuszki - vide: TRUE COLORS w moim folio [COMPO-ZYCJE]. Cos jeszcze? Cegła... jak najbardziej ceglana
ta kratka w oknie na dole wyglada mi na zieloną :-)
LB: Cieszę się szaleńczo. Nawet nie śmiem spytać, co będzie "za zasłonką", może jakieś "obiecte pierdute", czyli rzeczy zagubine. Dość, dość! Nie znam rumuńskiego, a może szkoda, bo jak widać... Pozdrawiam.
Kuszący: zielone zasłonki mi się bardzo [natchniona fotkami TURDAN chiba sobie coś w podobie uszyję?]
Siwisku: dobra przedwojenna niemiecka robota ;)
Ale to jednak Wałcz. Mur wygląda na solidny, widać ślady remontu. Gdzieniegdzie okna wymienione na plastikowe. W oknach firanki. Jest elektryczność. Słońce dociera swobodnie... Nie byłbym takim pesymistą. :{)
Poezii, poezioare || Lumea ascunsa || Pe nasul carn || s-a asezat || un fulg de nea || cu nasul inghetat.|| Privea mirat || cum se miscau || sincronizat si fara vant, || doi astrii imensi || albastri. |||||| Dupa perdele de matas || o lume intreaga de imagini || s-ascundea : || De lebede suave, || dansand pe luciul apei. || De veseli si zglobi copii, || alunecand pe topogane. || De crizanteme si narcise || cu grija prinse-n coronite, || De zambete si fericire || cuprinse in copilarie. || || Uczyniłam, jak [s]kazałeś, Panie. Brzmi obiecująco,a nawet poetycko faktycznie i nie całkiem po rumuńsku [azaliż], jednakowoż KONIA Z RZĘDEM temu, co to przetłumaczy [i tak pewnie skończy się na mym kuzynie] :DDDD
LB: wpisz do wyszukiwarki, sama pozeja!. A tylko zasłony i kotary masz np. na stronie: www. perdelelux. ro/ (usuń spacje) :-))) p-m.
Kuszący: nie wierzę Ci! :DDDD Są tu jacyś Romowie albo studenci filologii balkańskiej [o ile taka w ogóle jest]?
Benshee nieźle gada. A swoją drogą to ciekwe, "perdele" to po rumuńsku zasłony, stąd za zasłoną lub kotarą brzmi: dupa perdele. Pardonsik za wyrażanse, tak mi się skojarzyło. Smutek z michą! Dobre. p-m.
→ a moze to i pierdel ...ale taki nieformalny, pierdel ludzkiego zycia .....
irmi: na zdjęciu Wałcz z cyklu ''Krok w bok'', nie Barczewo.
jako suplement do twego komentarza...
no bardzo dobrze ,że tak wszystko opisałeś ,jestem za tym ,to tez jakis sposób poznawania świata,tym bardziej ,że to znana placówka;-)
Ogólnie podoba mi się. Satelitarna jako znak czasów jednak drażni mnie.
irmi: nie wiem, nie było mnie na świecie, kiedy zamykali w tym pierdlu porządnych ludzi. Opieram komentarz tylko na realnej wypowiedzi kogoś, kto tam był - za miłość do ojczyzny. Druty - tak, podobno to podstawa.
niewiele tu tego Barczewa widać .....fajny kadr ,jak podgladane przez dziure w płocie,sepia ze starociem zawsze gra ,podoba się,w tym wypadku druty absolutnie muszą być
BARCZEWO - miasto w pow. olsztyńskim, w woj. warmińsko-mazurskim, na Pojezierzu Olsztyńskim, na północny wschód od Olsztyna. 7700 mieszkańców. Dawniej Wartenburg (polska nazwa Wartembork), powstał obok wzniesionego w 1325 zamku Wartberge; prawa miejskie w 1354; do 1945 w granicach Niemiec (Prusy Wschodnie). Od 1945 obecna nazwa, na cześć księdza Walentego Barczewskiego (1856-1928), bojownika o polskość Warmii. Przemysł drzewny, metalowy, chemiczny, włókienniczy, spożywczy. Gotyckie kościoły: św. Anny z XIV-XVII w. i pofranciszkański z XIV-XVI w., pozostałości zamku z XIV w. Miejsce urodzenia Feliksa Nowowiejskiego (1877-1946); muzeum biograficzne kompozytora. *** ''Więzienie w Barczewie powstało w 1812 roku, gdzie wykorzystano budynek klasztorny. W więzieniu tym 12 listopada 1986 roku, zmarł były gauleiter i nadprezydent Prus Wschodnich Erich Koch.'' [Wikipedia]