Dziewczyny pracują w niezłym stresie i takim samym tempie, mają po kilkadziesiąt sekund na przebranie się pomiędzy wyjściami. A od poukładania tego bałaganu są inne panie.
Te modelki to syfiarki, nie chciałbym mieć takiej żony... Ja wiem, że to nie ich ubrania, ale mogłyby przynajmniej kulturalnie odłożyć / odiwesić na miejsce....
przepoczwarzyły się? ;)
Dziewczyny pracują w niezłym stresie i takim samym tempie, mają po kilkadziesiąt sekund na przebranie się pomiędzy wyjściami. A od poukładania tego bałaganu są inne panie.
Te modelki to syfiarki, nie chciałbym mieć takiej żony... Ja wiem, że to nie ich ubrania, ale mogłyby przynajmniej kulturalnie odłożyć / odiwesić na miejsce....
bardzo lubie ten twoj reportaz, taki balagan na wiekszosci zdjec az widac jak tam sie wszyscy spiesza
ale balagan!