Opis zdjęcia
kotlecik, sensia
kotlecik extra. Fajnie uchwycony momencik
fajny kotlecik:) pozdr!
subtelnie zaznaczony kontrast dwoch swiatow. ich zblizenie, wymuszona proba porozumienia. kadr jest niebanalny. zloty rydwan wyrusza w droge, kurcze... dlaczego jestem taka slepa!... grr... = (
u mnie slychac jak spiewa a u was? taki maly a tak go wyraznie pokazales ;) podoba sie
Gdyby babka miała wąsy, to byłby dziadek.. To już bym wolał nic nie napisać..
Trochę wyglądają jak nutki na pięciolinii... do re mi fa sol la si do i ten solista... Baaaardzo ładna foteczka. Pozdrowionka
gdyby nie druty i ptaki bylby zwyczajny ladny wschod/zachod slonka, a tak ma w sobie cos fajnego :)
Słońce po prawej wyglądało że zachodzi :)
ArtMag: to był akurat jesienny ranek, ale na jedno wychodzi prawie ;)
Wisiało jakiś rok temu.
Siedzą jaskółki i robią na drutach :) choć raz druty do czegoś się przydały. Spokojne jak może być spokojny letni wieczór. Mnie się podoba.
ooo, bardzo laadne... nostalgiczne. ptaszki na liniach przypomnialy mi taka historyjke animowana o wrobelkach i bocianie, ktora dostalam internetem. usmialam sie do lez! miauu.. : ))))
Kotlecik? Ja nie przypominam sobie. Apetyczny ów kotlecik, nawet bardzo.
kotlecik extra. Fajnie uchwycony momencik
fajny kotlecik:) pozdr!
subtelnie zaznaczony kontrast dwoch swiatow. ich zblizenie, wymuszona proba porozumienia. kadr jest niebanalny. zloty rydwan wyrusza w droge, kurcze... dlaczego jestem taka slepa!... grr... = (
u mnie slychac jak spiewa a u was? taki maly a tak go wyraznie pokazales ;) podoba sie
Gdyby babka miała wąsy, to byłby dziadek.. To już bym wolał nic nie napisać..
Trochę wyglądają jak nutki na pięciolinii... do re mi fa sol la si do i ten solista... Baaaardzo ładna foteczka. Pozdrowionka
gdyby nie druty i ptaki bylby zwyczajny ladny wschod/zachod slonka, a tak ma w sobie cos fajnego :)
Słońce po prawej wyglądało że zachodzi :)
ArtMag: to był akurat jesienny ranek, ale na jedno wychodzi prawie ;)
Wisiało jakiś rok temu.
Siedzą jaskółki i robią na drutach :) choć raz druty do czegoś się przydały. Spokojne jak może być spokojny letni wieczór. Mnie się podoba.
ooo, bardzo laadne... nostalgiczne. ptaszki na liniach przypomnialy mi taka historyjke animowana o wrobelkach i bocianie, ktora dostalam internetem. usmialam sie do lez! miauu.. : ))))
Kotlecik? Ja nie przypominam sobie. Apetyczny ów kotlecik, nawet bardzo.