taa, mozna i tak.. zed: ciekawe spostrzezenie, ale zdjecie nadal mi sie nie podoba (a musi??), rex: dziekuje ze pofatygowales sie do mojego portfolio, mam nadzieje ze z twoim zadkiem juz wszystko w porzadku..?:)
podoba mi sie ta interpretacja:) a moze tak: Obraz przekształcony przez soczewkę okularów, ponownie przekształcony przez obiektyw, zakodowny przez matryce aparatu, odkodowany przez komputer [jpg > dane o poszczegolnych pikselach], wyświetlony na monitorze dociera do oka gdzie kolejna soczewka - biologiczna odwraca go, światło pada na receptory komórek siatkówki, kolejne zakodowanie - impulsy nerwowe, ciało kolankowate boczne, kora wzrokowa itd. Na każdym etapie powstają zniekształcenia - od widocznych brudów przez pozostajacy w domysle wplyw powietrza na światlo, niedoskonałości optyki, elektroniki i wreszcie mózgu. Na ile fotografia może oddać jakąkolwiek tzw. prawdę, jeśli zdajemy sobie sprawę ile razy po drodze obraz zostaje zafałszowany?
madzian, twoje za to są pełne przekazu... żal zadek ściska. Zdjęcie ciekawe, załamanie linii prostych (choć mogłoby być mocniejsze) i ich rozmycie, ukazuje nieuchronność patrzenia nawet na sprawy proste przez jakąś optykę. Brud zaś może symbolizowć dodatkowe zakłócenia w odbiorze rzeczywistości spowodowane niespójnością własnego aparatu poznawczego i pojęciowego, jego skażeniem pojęciami obcymi dla własnego słownika finalnego. Tyle o przekazie. Czy autor się zgodzi?
niom. a mam takie male pytanie. mozna gdzies w necie obejrzec twoje jakies malarstwo czy rysunek?
musi to na rusi, a u nas jak kto chce:)
taa, mozna i tak.. zed: ciekawe spostrzezenie, ale zdjecie nadal mi sie nie podoba (a musi??), rex: dziekuje ze pofatygowales sie do mojego portfolio, mam nadzieje ze z twoim zadkiem juz wszystko w porzadku..?:)
podoba mi sie ta interpretacja:) a moze tak: Obraz przekształcony przez soczewkę okularów, ponownie przekształcony przez obiektyw, zakodowny przez matryce aparatu, odkodowany przez komputer [jpg > dane o poszczegolnych pikselach], wyświetlony na monitorze dociera do oka gdzie kolejna soczewka - biologiczna odwraca go, światło pada na receptory komórek siatkówki, kolejne zakodowanie - impulsy nerwowe, ciało kolankowate boczne, kora wzrokowa itd. Na każdym etapie powstają zniekształcenia - od widocznych brudów przez pozostajacy w domysle wplyw powietrza na światlo, niedoskonałości optyki, elektroniki i wreszcie mózgu. Na ile fotografia może oddać jakąkolwiek tzw. prawdę, jeśli zdajemy sobie sprawę ile razy po drodze obraz zostaje zafałszowany?
lubię takie zdjęcia popołudniowe
madzian, twoje za to są pełne przekazu... żal zadek ściska. Zdjęcie ciekawe, załamanie linii prostych (choć mogłoby być mocniejsze) i ich rozmycie, ukazuje nieuchronność patrzenia nawet na sprawy proste przez jakąś optykę. Brud zaś może symbolizowć dodatkowe zakłócenia w odbiorze rzeczywistości spowodowane niespójnością własnego aparatu poznawczego i pojęciowego, jego skażeniem pojęciami obcymi dla własnego słownika finalnego. Tyle o przekazie. Czy autor się zgodzi?
ale co chciales przekazac? ze masz brudne okulary?
lap za pedzel.
kaman tawariszcz..troche powagi