Bez lampy robilam i tak był akutar odwrócony, że górne światło oświetlało tylko jedno oko. Skupiłam sie więc na nim, stąd ostrość głównie na oku, a nie na reszcie. Wogóle kot mój jest potwornie ruchliwy i ciężko wogóle go uchwycić....wiecie cos o tym pewnie...;-))
Ciekawy i śmieszny kadr. Zapraszam do swoich kotów. Pozdrowionka.
kochaniutkie
ładne
Bez lampy robilam i tak był akutar odwrócony, że górne światło oświetlało tylko jedno oko. Skupiłam sie więc na nim, stąd ostrość głównie na oku, a nie na reszcie. Wogóle kot mój jest potwornie ruchliwy i ciężko wogóle go uchwycić....wiecie cos o tym pewnie...;-))
szkoda że drugie oczko nie tka ładnie oświetlone :) pzdr
...zaraz zaraz...ten kotek jakoś znajomo wygląda...
Jeju jaki kocurek.....mój "czerwony" piesek szuka przyjaciela;) Slicznie!!!!