a mnie sie podoba. moze rzeczywiscie mozna bylo inaczej zrobic to zdjecie (nie ucinajac tak bardzo gory), ale i tak jest dobrze, BW dodaje fajnego klimatu
Racja co do tła. Nie jest to jednakże rynek miasta. Dobrze wyczułeś atmosferę tego miasta o poranku: jest martwe i bez dynamiki, szczególnie o 10 rano w grudniową mroźną sobotę.
Cześć! Tym razem mam mieszane uczucia. Zdjęcie niby prawidłowe, jak zwykle błysnełaś talentem obserwacyjnym, ale jakoś tym razem mnie nie wciąga. Owszem, jest tu atmosfera oczekiwania, jest niespokojny rytm form przestrzennych, jest jakaś nieuchwytna, świąteczna magia. To wszystko już zauważyli moi poprzednicy. Ale ten obraz, mimo świecących lampek, jest jakiś taki martwy, bez dynamiki. Nie chodzi mi bynajmniej o brak ludzi. Całe to miasto, a raczej jego fragment, zdaje się być martwy. Może to jest właśnie przyczyna. Umieściłaś te budki (domki) w kontekście dużego miasta, ale o tym mieście nic nie wiemy. Tylko z podpisu, że to Ryga, trochę mało. Tło jest do bólu przypadkowe, przycięte zupełnie bez sensu i ładu. Moim zdaniem: albo powinno być widać, że, dajmy na to, budki stoją na rynku Starego Miasta, albo należało sfotografować je tak, aby tło było bez znaczenia. Wcale nie musiałaś ciąć kadru, można do tego wykorzystać głębie ostrości. O B&W dyplomatycznie zamilczę. Pozdrawiam.
fajowe
a mnie sie podoba. moze rzeczywiscie mozna bylo inaczej zrobic to zdjecie (nie ucinajac tak bardzo gory), ale i tak jest dobrze, BW dodaje fajnego klimatu
fajowe +++++ :)
Racja co do tła. Nie jest to jednakże rynek miasta. Dobrze wyczułeś atmosferę tego miasta o poranku: jest martwe i bez dynamiki, szczególnie o 10 rano w grudniową mroźną sobotę.
Cześć! Tym razem mam mieszane uczucia. Zdjęcie niby prawidłowe, jak zwykle błysnełaś talentem obserwacyjnym, ale jakoś tym razem mnie nie wciąga. Owszem, jest tu atmosfera oczekiwania, jest niespokojny rytm form przestrzennych, jest jakaś nieuchwytna, świąteczna magia. To wszystko już zauważyli moi poprzednicy. Ale ten obraz, mimo świecących lampek, jest jakiś taki martwy, bez dynamiki. Nie chodzi mi bynajmniej o brak ludzi. Całe to miasto, a raczej jego fragment, zdaje się być martwy. Może to jest właśnie przyczyna. Umieściłaś te budki (domki) w kontekście dużego miasta, ale o tym mieście nic nie wiemy. Tylko z podpisu, że to Ryga, trochę mało. Tło jest do bólu przypadkowe, przycięte zupełnie bez sensu i ładu. Moim zdaniem: albo powinno być widać, że, dajmy na to, budki stoją na rynku Starego Miasta, albo należało sfotografować je tak, aby tło było bez znaczenia. Wcale nie musiałaś ciąć kadru, można do tego wykorzystać głębie ostrości. O B&W dyplomatycznie zamilczę. Pozdrawiam.
dobry kadr w atmosferze oczekiwania !
dół kadru: rytmicznie, ładna łamana z daszków :); ale cięcie górą takie sobie...
Mnie to nie bierze jakoś.
Również pozdrawiam.
powielone formy geometryczne od zawsze fascynowały. lubię takie klimaty. pozdrawiam