Opis zdjęcia
po tytule łatwo sie zorientować, że ten charakterystyczny wierzchołek w pierwszym planie, to Wołoszyn - jedna z ozdób Orlej Perci . . . w dalszym tle główna grań Tatr Wysokich . . . (hp 735, jesień, koło południa)
Opis zdjęcia
po tytule łatwo sie zorientować, że ten charakterystyczny wierzchołek w pierwszym planie, to Wołoszyn - jedna z ozdób Orlej Perci . . . w dalszym tle główna grań Tatr Wysokich . . . (hp 735, jesień, koło południa)
----> zdaniewicz > właśnie to zestawianie w zastanych warunkach mnie zafascynowało; wiem, że łamie to spójność obrazu, jednak poszarpany szczyt na tle chmurnych i groźnych wierzchołków w oddali skłonił mnie do tego ujęcia; żałuję, ze nie przypadło do gustu :(
prawa strona ,przepiękna zresztą nijak się ma do lewej . jest inne foto ! chyba przyznasz mi rację że cos tu nie tak ! w każdym bądż razie miejsce to to kopalnia ujęć i pomysłów . życzę sukcesów i czekam na dalsze foty !
----> Peiter > Tak. To Wołoszyn, jeden z przepięknych szczytów (również odcinków grani) Orlej Perci, na który obecnie się nie chadza (brak szlaku). ----> MarfackiB > Grunt to nie poddawać się - jeszcze tyle gór przed Tobą, że na pewno wielokrotnie zdepczesz Orlą Perć i - o ile możnaby coś zasugerować - rozsmakujesz się pokonywaniem jej fragmentami (znacznie ciekawiej niż w całości)
Wołoszyn? Orla Perć?
ach! te góry!!! cudności:)
Kilka razy przymierzałem się do przejścia Perci. Niestety chyba nie jest mi to dane. W 2004 roku weszliśmy na Krzyże no i pogoda się załamała. W tym roku następna próba POZDRAWIAM
oj fajne ...
Dziękuje za słowa krytyki. Lewy dolny róg jest ciemny, bo ogólnie pierwszy plan jest w mroku. Robiłem próby z rozjaśnianiem i zmiękczeniem, ale odszedłem od nich, bo zdjecie traciło PRAWDZIWĄ atmosferę, którą uważam za jego największy walor.
Jezusicku - cała to cujem, jak tam duje
fajne, podoba mi się... te skały po lewej wygladają jak postacie, może zwiarzęta ...
Góry zawsze mi się podobają, jest trochę za ciemno po lewej ale i tak super.
Meaculpa > na potrzeby plfoto kompresuję w ACDSee dającym gradację kompresji 100-stopniową, robię kilka prób wybierając najmniejszy stopień redukcji, dajacy jednak najbliższą owym granicznym 125 kB objętość pliku; najczęściej kończy się na kiluprocentowej kompresji (zależy od bogactwa szczegółów)
Hi.U Ciebie jakaś lepsza ostrość. Możesz się podzielić w jakim sofcie robisz kompresję?
super miejsce, a w zdjeciu - ale fachurom to zostawiam - troche chyba za duzo takiejgo ciemnego po lewej, chyba, no ale tlo po prawej... normalnie gtx'y same z szafy wychodza :-)