No niby wszytko jest ok, mamy słoneczny jesienny dzień, mamy żółte liście i niebieskie niebo. Jest ścieżka prowadząca niewiadomogdzie. Ale wszystko to dodano do siebie jest jakieś/takieś. Do tego uciekła gdzieś ostrość. Wrażenie psują jeszcze łyse konary drzew. Czegoś tutaj brakuje
No niby wszytko jest ok, mamy słoneczny jesienny dzień, mamy żółte liście i niebieskie niebo. Jest ścieżka prowadząca niewiadomogdzie. Ale wszystko to dodano do siebie jest jakieś/takieś. Do tego uciekła gdzieś ostrość. Wrażenie psują jeszcze łyse konary drzew. Czegoś tutaj brakuje
jak dla mnie to szkoda klatki.