Z tytułem to mial być żart, szczególnie, że tytuł ubrany jest jeszcze w cudzysłowy, co mi tutaj bardzo pasowało. Oczywiście, że jedno dziecko. Nie miałam możliwości kombinowania ze światłem, bo pomysł pojawił się nagle w czasie imprezy dziecięcej, gdzie jedynym czym dysponowałam, to była lampa błyskowa. Przy okazji na spokojnie w innych warunkach spróbuję to powtórzyć.
Czemu piszesz o jednym dziecku w liczbie mnogiej? Ja tam widze dziecko i lustro, a nie bliźnięta...Ale fota mi się bardzo podoba, mam po prostu słabość do dzieci:)
zamysl jakis tam jest, ale realizacja jakos mnie nie przekonuje. Zbyt "zwykle" jak dla mnie. Przede wszystkim za jasno chyba. Światlo zupełnie inne by sie przydało...
Z tytułem to mial być żart, szczególnie, że tytuł ubrany jest jeszcze w cudzysłowy, co mi tutaj bardzo pasowało. Oczywiście, że jedno dziecko. Nie miałam możliwości kombinowania ze światłem, bo pomysł pojawił się nagle w czasie imprezy dziecięcej, gdzie jedynym czym dysponowałam, to była lampa błyskowa. Przy okazji na spokojnie w innych warunkach spróbuję to powtórzyć.
Czemu piszesz o jednym dziecku w liczbie mnogiej? Ja tam widze dziecko i lustro, a nie bliźnięta...Ale fota mi się bardzo podoba, mam po prostu słabość do dzieci:)
zamysl jakis tam jest, ale realizacja jakos mnie nie przekonuje. Zbyt "zwykle" jak dla mnie. Przede wszystkim za jasno chyba. Światlo zupełnie inne by sie przydało...
kiepska fota.do albumu.
Dziwne, że widziałeś, czy dziwne, że pozytywny odbiór? Teraz już się to zmieniło. Chyba można zamieszczać i tu i tu?
widzialem te fote na fototoku i chyba nawet byl pozytywny odbior. zaprawde dziwne..