Co do scanowania - spróbuje - zobaczę ile da sie wyciągnąć ze starego negatywu (ale to dopiero jak mnie bedzie stać na zescanowanie - wszak jeszcze się uicze i nie pracuje). Co do pory - w jakiej robie zdjęcia - już ostatnio ktoś mi na to uwagę zwrócił - i kolejną kliszę (tym razem głównie - autobusy - moje drugie hobby) fotografuje już w godzinach wczesnoporannych - kiedy już powoli zaczyna się rozwidniać. Dzięki za rady - i popróbuje :-D
takie skanowanie to olbrzymi błąd, nawet można by żec - wielbłąd. postaraj się zrobić zdjęcie kiedy jeszcze nie jest zupełnie ciemno a światła się już palą. ja bym uzywał mksymalnej przysłony na jak najdłuzszym czasie im dłużej tym lepiej. wiem że to nie łatwe dlatego trza porobić próby. filtrem się nie martw korekcje można zrobić w fotoszopie. ja bym kupił velvie 50 jest niesamowita chociaż w takich warunkach nie wykożystasz najlepiej jej zalet ale napewno będziesz zadowolony z jej jakości.nie wiem co jeszcze......
odpisz co ty o tym sądzisz?
No wiec jeśli chodzi o metody - fotki oczywiście robione aparatem analogowym, ze statywu - klisza - zawsze Superia - czułość przeważnie 100. Czasy zależnie od sytuacji - ale w ostatnio jakoś tak polubiłem czas 8 sek, i do tego czasu dobieram przesłonę - zależnie od wskazań światłomierza (z korekcją +1/3 EV ze względu na efekt Schwarschilda....)
Mój aparat to Ricoch KR-10x ze standardowym dla tego modelu obiketywem RIKENON 1:2 50mm. Myślę że być może niebieski filtr konwersyjny trochę by to pomógł - ale jestem dopiero na etapie zapoznawania się z tym zagadnieniem od strony teoretycznej... I jeszcze takiego filtra nie nabyłem...
POWODZENIA!!!!!!!!
Co do scanowania - spróbuje - zobaczę ile da sie wyciągnąć ze starego negatywu (ale to dopiero jak mnie bedzie stać na zescanowanie - wszak jeszcze się uicze i nie pracuje). Co do pory - w jakiej robie zdjęcia - już ostatnio ktoś mi na to uwagę zwrócił - i kolejną kliszę (tym razem głównie - autobusy - moje drugie hobby) fotografuje już w godzinach wczesnoporannych - kiedy już powoli zaczyna się rozwidniać. Dzięki za rady - i popróbuje :-D
takie skanowanie to olbrzymi błąd, nawet można by żec - wielbłąd. postaraj się zrobić zdjęcie kiedy jeszcze nie jest zupełnie ciemno a światła się już palą. ja bym uzywał mksymalnej przysłony na jak najdłuzszym czasie im dłużej tym lepiej. wiem że to nie łatwe dlatego trza porobić próby. filtrem się nie martw korekcje można zrobić w fotoszopie. ja bym kupił velvie 50 jest niesamowita chociaż w takich warunkach nie wykożystasz najlepiej jej zalet ale napewno będziesz zadowolony z jej jakości.nie wiem co jeszcze...... odpisz co ty o tym sądzisz?
Skanuje z papieru.... Z negatywu nigdy nie próbowałem (ale moze to błąd...)
₪ a jak skanujesz? jesli z papieru to mozesz sprobowac skanowania w domu turysty z negatywu
o fajne takie!
I jeśli można wprowadzić jakieś zmainy do tej metody - dzięki którym miałbym osiągnąć lepszą jakość to chętnie posłucham (poczytam) :-D
No wiec jeśli chodzi o metody - fotki oczywiście robione aparatem analogowym, ze statywu - klisza - zawsze Superia - czułość przeważnie 100. Czasy zależnie od sytuacji - ale w ostatnio jakoś tak polubiłem czas 8 sek, i do tego czasu dobieram przesłonę - zależnie od wskazań światłomierza (z korekcją +1/3 EV ze względu na efekt Schwarschilda....) Mój aparat to Ricoch KR-10x ze standardowym dla tego modelu obiketywem RIKENON 1:2 50mm. Myślę że być może niebieski filtr konwersyjny trochę by to pomógł - ale jestem dopiero na etapie zapoznawania się z tym zagadnieniem od strony teoretycznej... I jeszcze takiego filtra nie nabyłem...
powiedz proszęjakimi metodami robisz takie zdjęcia. mam wrażenie że co do jakości to można wyciągnąć więcej.
fajna panorama miasta ,zapraszam do mnie :)
Niezłe aż chce się jechać do Krakowa
Twoje nocne zdjecia mają coś w sobie;) To jest naprawde dobre. Jest bardzo wyraźne a światła w oddali za lekką mgiełką;)
Ładne, ładne!! Te - Warszawiak! - a może byś Warszawe połapał a nie sam Kraq. Ale foto looz :D
Poprezdnie zdjęcie - wywołało mieszane reakcje - więc zamieniam - moze to wam sie spodoba. Zapraszam do komentowania i oceniania...
a ludzie mowia ze Krakow taki maly