To miłe, szczególnie mając na uwadze to, jak PKP traktuje swoich klientów... Chociaż ostatnio PKS też mnie zawiódł... Tu w Wolsztynie jest jednak coś innego - urok starej kolei, toż to jedyna czynna parowozownia w Europie, mająca codziennie pod parą trzy planowe parowozy jeżdżące z planowymi pociągami towarowymi i osobowymi... Najbliższe takie miejsce to Chiny lub Zimbabwe... Gdzie indziej została już tylko kolej muzealna, choć pod tym akurat względem Czesi, a przede wszystkim Niemcy biją nas na głowę..
To jedna z ponad stu zdjęć zreobionych przed, w czasie i po pardazie parowozów, dlaczego z tej perspektywy? Bo w tym typie parowozu (Tr5-65) wodę nie nalewa się z boku, ale akurat z tyłu... I tak nie uchwyciłem najlepszego lustrzanką(jedynie debilkiem) - chwilę potem woda przelała się z tendra, wypływając kaskadami jak wodospad Niagara... Dzięki za opinie! To moja 3 fota, więc we wszystkie uważnie się wsłuchuję....
kolory - znajac malowanie PKP i wiedzac, jak wyglada trawa na torowisku - uwazam ze sa ok - moze mozna by bylo troszke trawhe podkrecic, ale wg mnie jest jak najbardziej ok - pozostaje znajomosc tematu - nie kazdy widzial na oczy parowoz, a co dopiero z takiej perspektywy.... ;-)
No jak to nie wiadomo?? ;-) Przecież widać, że nawadniają parowóz, to znaczy wlewają poprzez żuraw H2O do tendra... A ten na drugim planie, to tzw. "stalinowiec", najcięższy polski parowóz, niestety - nieczynny (choć odmalowany, stoi jako eksponat) Kolory niestety, w skanowaniu nieco straciły :-((
Ertu - wysłałem maila
Byłeś w Wenecji? ( tej koło Żnina? )
A tego nie widziałem - czas mnie ciągle goni - Super, aż chce się kolejkę z piwnicy wyciągać ;) A ta pierwsza jaka spragniona!!!
To miłe, szczególnie mając na uwadze to, jak PKP traktuje swoich klientów... Chociaż ostatnio PKS też mnie zawiódł... Tu w Wolsztynie jest jednak coś innego - urok starej kolei, toż to jedyna czynna parowozownia w Europie, mająca codziennie pod parą trzy planowe parowozy jeżdżące z planowymi pociągami towarowymi i osobowymi... Najbliższe takie miejsce to Chiny lub Zimbabwe... Gdzie indziej została już tylko kolej muzealna, choć pod tym akurat względem Czesi, a przede wszystkim Niemcy biją nas na głowę..
cush... jak mam do wyboru jechgac 8h koleja albo 4 PKSem, to wole "tluc" sie pociagiem :->
A co poznałeś? Że to wodowanie parowozu?? No to cieszę się, bo myślałem że już tylko ja tutaj interesuję się koleją.... :-)))
To jedna z ponad stu zdjęć zreobionych przed, w czasie i po pardazie parowozów, dlaczego z tej perspektywy? Bo w tym typie parowozu (Tr5-65) wodę nie nalewa się z boku, ale akurat z tyłu... I tak nie uchwyciłem najlepszego lustrzanką(jedynie debilkiem) - chwilę potem woda przelała się z tendra, wypływając kaskadami jak wodospad Niagara... Dzięki za opinie! To moja 3 fota, więc we wszystkie uważnie się wsłuchuję....
PS ja to poznalem po miniaturce o co chodzi :-]
kolory - znajac malowanie PKP i wiedzac, jak wyglada trawa na torowisku - uwazam ze sa ok - moze mozna by bylo troszke trawhe podkrecic, ale wg mnie jest jak najbardziej ok - pozostaje znajomosc tematu - nie kazdy widzial na oczy parowoz, a co dopiero z takiej perspektywy.... ;-)
50m od mojego okna była linia kolejki wąskotorowej z huty do lasu i kopalni....co za czar.....
A ja takimi jeździłem , tzn. pamietam je zaprzęgnięte do wagonów w których przebywałem :))))))0
Tak czy siak, poproszę o oceny, ale z uzasadnieniem :-))
No jak to nie wiadomo?? ;-) Przecież widać, że nawadniają parowóz, to znaczy wlewają poprzez żuraw H2O do tendra... A ten na drugim planie, to tzw. "stalinowiec", najcięższy polski parowóz, niestety - nieczynny (choć odmalowany, stoi jako eksponat) Kolory niestety, w skanowaniu nieco straciły :-((
słąbe klory w zasadzie nie wadomo co przedstawia to foto
a nogi tego pana musiałeś umieszczać?