ja chciałam wnieść oficjalny protest przeciwko zamieszczaniu tego typu fotek w środku zimy!! za oknem śnieżyca, a ja nie mogę opanować ślinotoku i nieprzemożonej chęci wyskoczenia na jakieś targowisko i kupienia pół kilograma takiż... nie do końca dojrzałych, kwaśnych i twardych... oj, za takimi szleję... o ja biedna... autorze jesteś okrutny!!! hihihi przesmaczna fotka :-)
ale smaczne.pozdrawiam
ja chciałam wnieść oficjalny protest przeciwko zamieszczaniu tego typu fotek w środku zimy!! za oknem śnieżyca, a ja nie mogę opanować ślinotoku i nieprzemożonej chęci wyskoczenia na jakieś targowisko i kupienia pół kilograma takiż... nie do końca dojrzałych, kwaśnych i twardych... oj, za takimi szleję... o ja biedna... autorze jesteś okrutny!!! hihihi przesmaczna fotka :-)
szkoda że już takie podotykane, bo świeże (tzn z tym białym nalotem na całości) mogły być super, ale i tak jest fajnie
Śliwki jak to śliwki. Robaczywki ;-D
hmmm no niby poprawne ale w takich fotach to lepiej się czują truskawki,wiśnie itp...te śliwki są po prostu niefotogeniczne :)
ale bym zjadla tych sliweczek :)