Jacku : Hmmm - czytałem Solaris, dosyć dawno więc trudno dyskutować o meritum - chodzi tutaj raczej o pewną grę słów. Choć książkowy ocean to też nie był potwór szczerzący zęby... I każdy może go sobie dowolnie wyobrażać...
A co do nudności zdjęcia - cóż jak widać jedni lubią brunetki a drudzy blondynki. Do wrzucenia akurat tego zainspirowała mnie koleżanka, która po obejrzeniu całej serii poprosiła o właśnie to na tapetę - stwierdziła że działa na nią uspokajająco. I oto właśnie tu chodziło.
Hmmm.... To miłe :-)
tak, trzeba czytac miedzy wierszami, bo "tam" dopiero mozna znalezc skarby. a tu wracam i wracam... to odnosnie shape of my heart. : ) mruu
cudowne!!!
O! :-)
piękne, nie należy się przejmowac tymi, którzy w fotografii widzą tylko ziarno a w literaturze literki :))
Nie. to Solaris jest wklęsłe ;-) I światło tak pada...
zoomek ma dystorsję:))
bardzo dla mnie...... bardzo wyciszajace, czyste. proste a piekne. mrrr...
Jacku : Hmmm - czytałem Solaris, dosyć dawno więc trudno dyskutować o meritum - chodzi tutaj raczej o pewną grę słów. Choć książkowy ocean to też nie był potwór szczerzący zęby... I każdy może go sobie dowolnie wyobrażać... A co do nudności zdjęcia - cóż jak widać jedni lubią brunetki a drudzy blondynki. Do wrzucenia akurat tego zainspirowała mnie koleżanka, która po obejrzeniu całej serii poprosiła o właśnie to na tapetę - stwierdziła że działa na nią uspokajająco. I oto właśnie tu chodziło.
moze i martwy ale apetyczny w przeciwienstwie do trupow
No i kolorystyka sie nie zgadza. Tam nie było księżyca, jeno dwa słońca, czerwone i niebieskie chyba.
piękna tafla!
ale ma klimacik
no nizełe
mi w to graj....