dziekuje jahrku :) za ten wspanialy komentarz, ciesze sie ze ta fotka zostala odebrana w sposob w jaki ja ją widze (no moze Sarmaci mi sie nie widzieli ale uspiona wioska w opadajacej mgle, cisza, spokuj i delikatny spiew ptakow o poranku).
Rzeczpospolita, roku Pańskiego 1648, godz.5.45......mgła unosiła się nad wioską, Sarmaci leniwie zbierali się do domu po uczcie w szynku winem okraszonej....a szable ich, wciąż sennie w pochwach spoczywając, o wschodnich rubieży podbojach śniły....
dziekuje jahrku :) za ten wspanialy komentarz, ciesze sie ze ta fotka zostala odebrana w sposob w jaki ja ją widze (no moze Sarmaci mi sie nie widzieli ale uspiona wioska w opadajacej mgle, cisza, spokuj i delikatny spiew ptakow o poranku).
Rzeczpospolita, roku Pańskiego 1648, godz.5.45......mgła unosiła się nad wioską, Sarmaci leniwie zbierali się do domu po uczcie w szynku winem okraszonej....a szable ich, wciąż sennie w pochwach spoczywając, o wschodnich rubieży podbojach śniły....
Ladna panoramka ...
lubie takie klimaty małoojczyźniane ...