Robi niesamowite wrażenie gdy patrzysz pierwszy raz. Moim zdaniem kadr troche "ciasny" przydałoby sie więcej miejsca na dole i górze. Ale ogólnie b.fajne. POZDRAWIAM.
Dzięki za oceny i komentarze. miło mi, że coś się działo przez chwilę przy okazji tego [debiutanckiego] zdjęcia.... Uspokajam dociekliwych: kadr był - rzecz jasna - zamierzony, zamysł oczywiście, że był... :-), PRZEPAŁY NIEKONIECZNIE... ;-)
Bardzo się cieszę, że c o ś dostrzegliście w tym obrazie, coś po swojemu odczytaliście.
Sesja, z której pochodzi ten fragment to był jeden z wypadów do klimatycznych łódzkich ex-fabryk, które wdzięcznie służą za [imspirujące] tło. Umówiliśmy się na popołudnie letnie [światło!], wzięliśmy torbę ciuchów - i jazda!
próbuje zrozumieć ten kadr ...dlaczego ? pierwsza myśl : przeciwsłoneczne okulary-symbolika czarnego charakteru, odchodzi czyli skończone ..., noga skręcona raczej ma zamiar oglądnąć się.... sprawdzić? ale co ? , może to córka , może ta kobieta przy murze to matka... , może to rywalki , może żona i kochanka, może ehh.. nie wiem co ... z całą pewnością kobieta z pierwszego planu dominuje.
kobieca mafia sycylijska ;)
klimatycze
bardzo podobaja mi sie cienie na murze... eh, te lodzkie fabryki...
ja saszła z uma.
Robi niesamowite wrażenie gdy patrzysz pierwszy raz. Moim zdaniem kadr troche "ciasny" przydałoby sie więcej miejsca na dole i górze. Ale ogólnie b.fajne. POZDRAWIAM.
noga niepotrzebnie skrecona, mogla by zdecydowanie odchodzic a nie cwiczyc walca na studniowke ;) ale to tylko to, druga i mina tej tanczacej gites
housewe dziewczyny... :)
Dzięki za oceny i komentarze. miło mi, że coś się działo przez chwilę przy okazji tego [debiutanckiego] zdjęcia.... Uspokajam dociekliwych: kadr był - rzecz jasna - zamierzony, zamysł oczywiście, że był... :-), PRZEPAŁY NIEKONIECZNIE... ;-) Bardzo się cieszę, że c o ś dostrzegliście w tym obrazie, coś po swojemu odczytaliście. Sesja, z której pochodzi ten fragment to był jeden z wypadów do klimatycznych łódzkich ex-fabryk, które wdzięcznie służą za [imspirujące] tło. Umówiliśmy się na popołudnie letnie [światło!], wzięliśmy torbę ciuchów - i jazda!
próbuje zrozumieć ten kadr ...dlaczego ? pierwsza myśl : przeciwsłoneczne okulary-symbolika czarnego charakteru, odchodzi czyli skończone ..., noga skręcona raczej ma zamiar oglądnąć się.... sprawdzić? ale co ? , może to córka , może ta kobieta przy murze to matka... , może to rywalki , może żona i kochanka, może ehh.. nie wiem co ... z całą pewnością kobieta z pierwszego planu dominuje.
takie jest... pokrecone...
Podoba się klimat, ruch, światło, kolorek,(mi przepalenia nie przeszkadzają jak i innym ciemności) naprawdę OK.!!
coś w tym jest. te przepały ble, ale jakoś podoba mi się zamysł - mam nadzieję że był jakiś. ta postać na drugim planie, hmm
miala byc ekspresja - wyszla heine-medina. bez obrazy, pozdrawiam ;-)
ojej pani ma dwie lewe nogi, a moze dwie prawe, a moze lewa i prawa tylko zamienione miejscami? ten skrot tych nozek fatalnie wyszedlbyl
Jakiś dziwny kadr
..prowokacja..:)