I znowu Twoje zdjęcie pokazuje zakątek, który jest czymś znanym i oczywistym dla tych, którzy tam mieszkają, a egzotycznym wręcz dla innych. Żyje własnym życiem, ma unikalną atmosferę. Stajesz się "reporterką miejsc" (?). Podoba mi się to zdjęcie.
Bo nasze zycie nie jest harmonia, jest raczej pelne balaganu. Malo kto kwapi sie by posprzatac swoje sumienie, wolimy raczej pokazywac palcem na innych. Marcos Czarny, mysle ze to wlasnie prawdziwie wrazliwy czlowiek potrafi ogladac nasza egzystencje bez podszewki.
za dużo tego wszystkiego w kadrze. krzaki, kartony, okna, balkon, pranie, płot. wszystko to jest zbyt chaotyczne i nie tworzy jakiejś spójnej całości. radziłbym Ci raczej spróbować węższego kadru.
Tak własnie żyją niektórzy ;)
"kolorowa" codziennosc
ciekawe i podoba mi sie, szara rzeczywistość
najbardziej przeraza mnie fakt, ze takie miejsca wogole istnieja...
Szare , brudne i mało pociągające --- jak życie większości ludzi , czyli fota b. dodrze zrobiona ;->
samo zycie :) dobry doku.
Mały rozgardiasz tam mmają;-) Podoba się.
I znowu Twoje zdjęcie pokazuje zakątek, który jest czymś znanym i oczywistym dla tych, którzy tam mieszkają, a egzotycznym wręcz dla innych. Żyje własnym życiem, ma unikalną atmosferę. Stajesz się "reporterką miejsc" (?). Podoba mi się to zdjęcie.
Bo nasze zycie nie jest harmonia, jest raczej pelne balaganu. Malo kto kwapi sie by posprzatac swoje sumienie, wolimy raczej pokazywac palcem na innych. Marcos Czarny, mysle ze to wlasnie prawdziwie wrazliwy czlowiek potrafi ogladac nasza egzystencje bez podszewki.
W Unii będzie lepiej ;-)
za dużo bałaganu jak na moje wrażliwe zmysły
Brzydota jasno pokazana.
za dużo tego wszystkiego w kadrze. krzaki, kartony, okna, balkon, pranie, płot. wszystko to jest zbyt chaotyczne i nie tworzy jakiejś spójnej całości. radziłbym Ci raczej spróbować węższego kadru.
mamusie oszukasz, tatusia oszukasz, ale życia nie oszukasz... :P
caly czas jestem za tym zeby przejsc za plotek i dopiero wtedy zrobic zdjecie
codzienność