Macieju, alez ja tam widze i szmatke i taka glowke (mnostwo szmatek) do mycia podlogi (niestety nie wiem, jak to sie nazywa :-() Tam sie na pewno cos dzieje jak Ty spisz (zwoc tez uwage na to male wejscie wyciete w kratach). To sprawia przyjemnosc: autorowi pokazywac jego zdjecie ;-)
Witam! Szmatka ta wisi tam przez cały rok. Od poniedziałku do niedzieli. Myślę, że ona jest magicznym symbolem trwania czasu i znoju codziennego człowieka, który przez całą swoją historię sprząta. Pozdrawiam serdecznie!
Coz to byl za bar, ze czarownice strzega wejscia? ;-)
aha...... fajny nastroj musi w tym baarze panowac... glikglik ;-)
wyglada jak wiezienie.... :-)- a to tylne wejście do baru "Mikrus" vel "Mały"
To drugie to popularna "czarownica":))))
Macieju, alez ja tam widze i szmatke i taka glowke (mnostwo szmatek) do mycia podlogi (niestety nie wiem, jak to sie nazywa :-() Tam sie na pewno cos dzieje jak Ty spisz (zwoc tez uwage na to male wejscie wyciete w kratach). To sprawia przyjemnosc: autorowi pokazywac jego zdjecie ;-)
wyglada jak wiezienie.... :-)
Witam! Szmatka ta wisi tam przez cały rok. Od poniedziałku do niedzieli. Myślę, że ona jest magicznym symbolem trwania czasu i znoju codziennego człowieka, który przez całą swoją historię sprząta. Pozdrawiam serdecznie!
Ojej, kolejny fotograficzny obiekt zniknie niedlugo, gdyz jak widze zabarano sie tam juz do porzadnych porzadkow (ta prosto rozwieszona szmatka). ;-)