Poczekam, ja cierpliwy jestem. Zresztą to specyfika portalu takiego jak ten, że chronologia prezentacji zdjęć nie musi pokrywać się z chronologią ich powstawania, stąd często uwagi o "rozwoju", "ewolucji" itp. to zwyczajne pudło :-) A refleksje - zbierało mi się od jakiegoś czasu już. :-) SUNEE: Piękne na tytuł...
Dzięki Misiek, za takie przeglądowe spojrzenie na moja twórczość, cieszę się, że prowokuje ona do takich spostrzeżeń.. a do dzieci nie wróciłam, wykopałam to stare zdjęcie, zostało ono zrobione jeszcze sprzed „okresu wannowego”... teraz mam burzę pomysłów jeśli chodzi o zdjęcia aranżowane... ale czekają wciąż na realizację lub proszą o wywołanie ;))
Po namyśle stwierdzam, że seria o "lekkości" była niezła, ale czegoś mi tam brakowało. Osób? Duszy? Może ciepła po prostu. Dobrze, że wróciłaś do dzieciaków. "Lekkość" skłaniała do zastanowienia, ale jednak najlepiej wspominam - i często tam wracam - zdjęcia, w których humor mieszał się z elementami wzruszającymi, czy rozczulającymi wręcz. Jak "Wanna Story" (zwłaszcza finał) - dzieci niewinnie i nie do końca przacież świadome znaczeń, naśladujące świat dorosłych, wpisane w cykl, sygnalizujący obecność innego, piękniejszego świata. Bardzo mnie poruszył "Teatr życia". Uwielbiam "Upadającą sztukę portretu". Zresztą - to wszystko nie miałoby takiego dramatycznego wydźwięku jak ma - gdyby nie ten cholerny turpizm naszej odrapanej starówki. W wielu tych dzieciach - wydaje mi się - widzę, nieuświadomione może do końca, pragnienie ucieczki, choćby wanną ;) I - co mnie najbardziej przejmuje - te dzieci zbyt często jak na dzieci mają poważny wzrok dorosłych. Ale się rozpisałem...
Świetnie wyszukane
Piękne zdjęcie, pełne emocji...
Znowu b. ladnie
Poczekam, ja cierpliwy jestem. Zresztą to specyfika portalu takiego jak ten, że chronologia prezentacji zdjęć nie musi pokrywać się z chronologią ich powstawania, stąd często uwagi o "rozwoju", "ewolucji" itp. to zwyczajne pudło :-) A refleksje - zbierało mi się od jakiegoś czasu już. :-) SUNEE: Piękne na tytuł...
Laura... OK!
Dzięki Misiek, za takie przeglądowe spojrzenie na moja twórczość, cieszę się, że prowokuje ona do takich spostrzeżeń.. a do dzieci nie wróciłam, wykopałam to stare zdjęcie, zostało ono zrobione jeszcze sprzed „okresu wannowego”... teraz mam burzę pomysłów jeśli chodzi o zdjęcia aranżowane... ale czekają wciąż na realizację lub proszą o wywołanie ;))
popatrz, wszedzie wokol cud...
Po namyśle stwierdzam, że seria o "lekkości" była niezła, ale czegoś mi tam brakowało. Osób? Duszy? Może ciepła po prostu. Dobrze, że wróciłaś do dzieciaków. "Lekkość" skłaniała do zastanowienia, ale jednak najlepiej wspominam - i często tam wracam - zdjęcia, w których humor mieszał się z elementami wzruszającymi, czy rozczulającymi wręcz. Jak "Wanna Story" (zwłaszcza finał) - dzieci niewinnie i nie do końca przacież świadome znaczeń, naśladujące świat dorosłych, wpisane w cykl, sygnalizujący obecność innego, piękniejszego świata. Bardzo mnie poruszył "Teatr życia". Uwielbiam "Upadającą sztukę portretu". Zresztą - to wszystko nie miałoby takiego dramatycznego wydźwięku jak ma - gdyby nie ten cholerny turpizm naszej odrapanej starówki. W wielu tych dzieciach - wydaje mi się - widzę, nieuświadomione może do końca, pragnienie ucieczki, choćby wanną ;) I - co mnie najbardziej przejmuje - te dzieci zbyt często jak na dzieci mają poważny wzrok dorosłych. Ale się rozpisałem...
bardzo bardzo bardzo ładne:))))) cieplutkie:))))))
ładne i sympatyczne, prawie jak ...
ach dzieciaczki... wdzieczne
kadrowanie wyrzuciloby cale uczucie. bylby pusty portrecik, ale widac niektorzy wola pustke.
dzięki Novy, Zbychu - mam 3 zdjęcia z tej chwili, cały czas siosty były wtopinoe w siebie, nie chciałam tego psuć
Temat nie w pełni wykorzystany. Gdyby wykadrować samo dziecko, w proporcji 2:1 (wys x szer), byłaby świetna fotka.Pzdr
piekne, pozdrawiam
Będąc kiedyś w Lublinie. Słyszałem język polsko-rosyjski! Teraz czytam język polsko-angielski! Laura ma dobry time!
i tak Ci nie wierzę, kubus jajcarzu ;)
zgadzam sie z przedmowca
bardzo dobra. pieknie pokazane. uczucie az promieniuje. zajebista. bez jaj.