dzięki za dobre słowa...i Tobie Dwawid i karioli, a i Ghost'owi...
faktem jest, że ta fotka to tylko wierzchołek góry lodowej całej tej historii...
- była dla mnie inspiracją dla kilku tekstów, choć żałuję, że nie dla tego: tak, jak słusznie wychwyciła kariola- "mam tylko jedno skrzydło, to prawie tak jak anioł..."
ale fakt, że istniał ktoś taki naprawdę, że latał na niebie, które ja pamiętam z dzieciństwa, to jest naprawdę coś!
myślę Dwawid, że powiedziałeś coś ważnego...Wnęk wart jest nie tylko fotki...wart jest czegoś więcej :)
Genialne! Bardzo skojarzyła mi się jego historia z klimatem i tematyką filmów Jakuba Jana Kolskiego. Może trochę trywializuję ale chętnie obejrzał bym film o nim, reżyserowany właśnie przez Kolskiego. Fota jest naprawde szczególna, szkoda że niezauważona.
dodaję, żeby zaspokoić ciekawość: Jan Wnęk, prekursor polskiego szybownictwa, na skon-
struowanych przez siebie "lotach" dokonywał
z wieży kościoła w Odporyszowie fantastycznie długich
jak na owe czasy (1866-1869) lotów na odległość ponad
kilometra.
Na wieży zbudował specjalną pochylnię służącą do startów.
W okolicy budził strach, podziw i...zawiść.
W czerwcu 1869 roku jego pomocnik podciął rzemienie kon-
strukcji. Wnęk runął na ziemię po 1300 metrach lotu...
Do dziś pozostaje szerzej nieznany, choć wyprzedził
uznawanego za pioniera lotnictwa Otto Lilenthala.
W Odporyszowie postawiono mu skromny pomnik. Kiedy tam
byłem ostatni raz właśnie burza pozbawiła go skrzydła...
dzięki za dobre słowa...i Tobie Dwawid i karioli, a i Ghost'owi... faktem jest, że ta fotka to tylko wierzchołek góry lodowej całej tej historii... - była dla mnie inspiracją dla kilku tekstów, choć żałuję, że nie dla tego: tak, jak słusznie wychwyciła kariola- "mam tylko jedno skrzydło, to prawie tak jak anioł..." ale fakt, że istniał ktoś taki naprawdę, że latał na niebie, które ja pamiętam z dzieciństwa, to jest naprawdę coś! myślę Dwawid, że powiedziałeś coś ważnego...Wnęk wart jest nie tylko fotki...wart jest czegoś więcej :)
Genialne! Bardzo skojarzyła mi się jego historia z klimatem i tematyką filmów Jakuba Jana Kolskiego. Może trochę trywializuję ale chętnie obejrzał bym film o nim, reżyserowany właśnie przez Kolskiego. Fota jest naprawde szczególna, szkoda że niezauważona.
dodaję, żeby zaspokoić ciekawość: Jan Wnęk, prekursor polskiego szybownictwa, na skon- struowanych przez siebie "lotach" dokonywał z wieży kościoła w Odporyszowie fantastycznie długich jak na owe czasy (1866-1869) lotów na odległość ponad kilometra. Na wieży zbudował specjalną pochylnię służącą do startów. W okolicy budził strach, podziw i...zawiść. W czerwcu 1869 roku jego pomocnik podciął rzemienie kon- strukcji. Wnęk runął na ziemię po 1300 metrach lotu... Do dziś pozostaje szerzej nieznany, choć wyprzedził uznawanego za pioniera lotnictwa Otto Lilenthala. W Odporyszowie postawiono mu skromny pomnik. Kiedy tam byłem ostatni raz właśnie burza pozbawiła go skrzydła...
jedno skrzydło mam ..., fantastycznie uchwycone, ma duszę to foto
naprawde super pomnik, chetnie bym go sfotografował. pozdrawiam.
Dwawid: pomnik pioniera polskiego szybownictwa - Jana Wnęka w Odporyszowie (Małopolska)...
wow. lubie ja. gdzie to?
___:)____