koniec lata, Long Island

Karolino K - powiedz mi cóż znaczy "kulawo uciętę" wprost nie pojmuje...

Marcienie Maj -czemu nie masz zdjęć w katalogu? :(

Fotnet nie widzę u Ciebie zdjęć z typu zachody słońca... Karzesz mi wyprostować tą fotkę, ale widzisz, nie jestem pewna Twojej słuszności, wydaje mi się że linia brzegowa jest prosto, natomiast sam horyzont, którymi wg Ciebie są krzaki na ostatnim planie, jest krzywy, jednak ma on prawo do tej krzywizny, bo dla mnie linia horyzontu jest wzdłuż brzegu... Jak robisz zdjęcie górom, nie widzisz horyzont i szukasz jakiegoś punktu odniesienia, ja w moim zdjęciu przyjęłam własnie linie brzegową, chyba że o nią Ci chodzi. Generalnie, może ktos inny się wypowie?! Czy mam rację, czy jendak nie... Ktoś, kto robi podobne zdjęcia...

dla mnie punktem odniesienia jest linia brzegowa, nie krzaki na drugim planie, ale może się mylę?