A czy to wazne, co pokierowalo? Ze sztuka troche tak jest. Jest tez w tym troche egoizmu - robię zdjęcię bo lubię... No ale fakt, należy się skupić. Gdyby tylko nie brudne szklo... (widać palce)
Widzisz, powod byl - ale nie potrafisz go okreslic. Sam mam z tym czasem problemy :) Cos nagle zmusza nas do wykonania zdjecia. Zapanowanie nad tym impulsem i zrozumienie przyczyn pozwala skupic sie nad wykonaniem. Wiemy juz CO i zastanawiamy sie JAK.
e tam, takie tłumaczenie. dobre, ale tłuste (palce). i tyle.
To nos psa na szkle.
J.A.K zwykle czepialski ;-)
Takie to trochę banalne... Na szczęście ratuje fajny rozkład kolorowych plam, szkoda tylko ze kompozycja taka centralna...
Wszystko dookoła mnie jest czyste i uporządkowane, zatłuszczony kieliszek to rzadki wudok, warty zrobienia fotki
A czy to wazne, co pokierowalo? Ze sztuka troche tak jest. Jest tez w tym troche egoizmu - robię zdjęcię bo lubię... No ale fakt, należy się skupić. Gdyby tylko nie brudne szklo... (widać palce)
Widzisz, powod byl - ale nie potrafisz go okreslic. Sam mam z tym czasem problemy :) Cos nagle zmusza nas do wykonania zdjecia. Zapanowanie nad tym impulsem i zrozumienie przyczyn pozwala skupic sie nad wykonaniem. Wiemy juz CO i zastanawiamy sie JAK.
Kolor i sytuacja oraz linie papilarne na szkle ;-)) Czy to jest takie ważne? Ile rzeczy robi się każdego dnia bez powodu?
Widze, ze nie jestes w pelni pewien, co Toba pokierowalo w chwili nacisniecia spustu migawki. Moze byl to ksztalt, kolor, sytuacja... ?
Co mnie skłoniło??? Chyba to, że stał na stole.
Zastanawia mnie co Cie sklonilo do sfotografowania tego kieliszka wlasnie w ten sposob?
Czerwone Martini