bywało lepiej u Ciebie Lauro... Poza tym wole jak fotografujesz ludzi... I Ci ludzie wiedza ze im robisz zdjecie... Taka symbioza bardzo cieszy moje oczy :) Pozdrawiam!
zdjęcie okropne .. bo ja jestem okropna... jejku ja nie potrafie robić kwiatków i krajobrazów, nawet jak zrobię to patrzę, i patrzę.. i patrzę... i myślę sobie, jakie to jest okropne :)
hm, chyba macie tendencję do ułatwiania sobie świata szablonami. Ja znam wnętrza zza takich okien, nie ważne wiejskich czy miejskich. Można tam znaleźć ciepło i zainteresowanie, którego nie doświadczycie w strzeżonych przez kamery segmentach za dwumetrowym murem.
Okropność nie może mieć pozytywnego sensu... ;-))) To zdjęcie jest okropne, wstrętne i wolałabym go nigdy nie oglądać - to miałam na myśli. Ale tylko wybitne zdjęcia wywołują emocje, a nikt nie mówi, że te emocje muszą być pozytywne. I tak je oceniłam...
:)
weteran:)
bardzobardzoudane
był raz taki jeden, co chciał mieć to, czego nie miał nikt - chciał mieć święty spokój...
bywało lepiej u Ciebie Lauro... Poza tym wole jak fotografujesz ludzi... I Ci ludzie wiedza ze im robisz zdjecie... Taka symbioza bardzo cieszy moje oczy :) Pozdrawiam!
niezbyt. i jeszcze ten tytul...
każde miasto ma swoja szmulowiznę , a każda szmulowizna ma swój urok - wychwytujesz go doskonale... pozdrawiam
podejdź bliżej do bajka rozwalonego - niech się wygrubasi- ( fajny tytuł-kunderowaty mocno)
Mariusz, musisz śledzić moja twórczość, tu tkwi tajemnica ... tu tkwią odpowiedzi... Novicov - lubelska ;)
o! juz wiem o co Ci chodzilo...
taka nasz warszawska szmulowizna, brrr...
zdjęcie okropne .. bo ja jestem okropna... jejku ja nie potrafie robić kwiatków i krajobrazów, nawet jak zrobię to patrzę, i patrzę.. i patrzę... i myślę sobie, jakie to jest okropne :)
Piotrze, ale ja mówiłam o zdjęciu, a nie o mieszkańcach tego domu...
hm, chyba macie tendencję do ułatwiania sobie świata szablonami. Ja znam wnętrza zza takich okien, nie ważne wiejskich czy miejskich. Można tam znaleźć ciepło i zainteresowanie, którego nie doświadczycie w strzeżonych przez kamery segmentach za dwumetrowym murem.
jakoś coraz smętniej robi się w Twoim świecie - nawet jak na Kunderę. Pozdrawiam.
ten rowerek - miodzio..
Okropność nie może mieć pozytywnego sensu... ;-))) To zdjęcie jest okropne, wstrętne i wolałabym go nigdy nie oglądać - to miałam na myśli. Ale tylko wybitne zdjęcia wywołują emocje, a nikt nie mówi, że te emocje muszą być pozytywne. I tak je oceniłam...
"okropne"? rozumiem , że w pozytywnym sensie , dobre zdjęcie nie musi być wcale ładne ,( tak mi napisano pod jednym z moich zdjęć i to prawda........)
Jest okropne! A razem z tytułem - przerażające...
znowu ladnie. Bardzo mi sie podobaja Twoje zdjecia.
dokad?... donikad, rower sie popsul... lekkosci bytu to ja tu nie widze... zdjecie fajne. :-))
fajne. Podoba mi się. :)
uciekac...zawsze przed siebie, co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr:) pozdrawiam
Ja tą razą tylko punkciki...
... bez siodła nikt nie rąbnie.
supcio :))
O kurde, ale rower !!!
to je dobre z tym bicyklem...
za dużo słów
a w murach kraty po wsze...
nie jestem pewna, ale wyczuwam ze kotś robi sobei ze mnie jaja
Dunlop, to nazwa opon, które były przy tym rowerze :)
sprawdziłam, na innym zdjeciu, to jakis DUNLOP- niezła marka, bo nic mi nie mówi
miły rower
nie, poprosiłam go aby przez chwile postał w tym miesjcu ;)
okna świetne, rower dzebest - sama go tam przytachałaś?
tak, bo wszyscy artysci to prostytutki, w oparach lepszych fajek...
Więcej filozofii niż fotografii :(
ale jak ... Freak musiałby sie odsłonic ;)
nie zgaduj Lauro, sprawdź...;)
dzieki Freak, wyczuwam że jestes ekstremalny ;)))) nie smiem zgadywać w czym
Zdjęcie dla extremalnych bikerów. do ulubionych i max.
to cień małego byczka... poza tym jest jeszcze ten kamień, który kopnał tam człowiek
po czwarte, przy prawej krawędzi widać wyraźnie cień pacynki z wyciągniętymi rączkami
idąc tokiem rozumowania macraf'a cylk bike'owy to jest ( grunt, ze nie miesięczny, bo bysmy paznokcie w oczekiwaniu pozjadali)
jakieś dziecko małe... starsza, przechodząca pani.... kot chociaż!.... bardzo mi tu brakuje żywych akcentów. Ogólnie b.dobre. Lubie ten klimat. pzdr.
po trzecie, to dziwny jakiś ten rower -- u mnie łańcuch napędza tylne koło, a tu zupełnie odwrotnie
dzieki Macraf, za tak usilne doszukwianie sie głebi w tym cyklu, nastęnym razme chyba jednak powiesze coś w kolorze, b&w chyba nikogo juz nie bawi
po drugie, mamy element cyklistyczny w cyklu
po pierwsze, bardzo dobrze, że nie ma #3, bo wreszcie jest ciąg geometryczny, a nie jakiś oklepany arytmetyczny
pobierz odciski palców z rowerowej ramy i złodzieja prania mamy...
było... ale wyschło i ktoś zdjął ;)
Lauro Kochanie gdzies tu było pranie...:)
przyżyję :P
uważaj bo Ci powidła usmażę sugar free :)
naprawdę nie ma do czego się przyczepić , ładne , prawdziwa fotografia
sepie free. ohne kalorie.
bo pranie podobno nie podobało się :((((
poza tym to bez sepii jest, na życzenie
a co to za wybiegi Lauro??? MILAN zaniepokojony Kundera;))
kurde to nie sen... sen się skończył
Kurdes, no sztuczne, nic na to nie poradze, mamy inna wizje sennej rzeczywistosci :) Pozdrawiam
bez #3 sie nie liczy :)
:)