powinno byc niebo ciemniejsze, a tak - księżyca nie widać. Ginie w kupie światełek-swiecidelek. ja bym jeszcze pomyslal, lyknal piwa, kucnal, przeszedl w lewo, w prawo, kucnal, lyknal piwa. nie wiem. no nie wiem. jako wieczorowe czemu nie. ale co?
no jak wywietrzalo to jest tip top. w takim razie caly balagan slowny zrzucimy na karb wspolnej odpowiedzialnosci komitetu... wiesz ile razy musze naciskac backspace?.... haa. ;-)
a kojarzylo mi sie .. eee. z niczym... nie warto gadac. mryk miauu ;-)
co, za duzo tvn sie naogladalismy?..... ;-))
kropka... hmm... - - "przygarnij kropka" :))))
i tak po ktoryms lyku tego piwa zdjecie mialbys do gory nogami.......... ;-)
powinno byc niebo ciemniejsze, a tak - księżyca nie widać. Ginie w kupie światełek-swiecidelek. ja bym jeszcze pomyslal, lyknal piwa, kucnal, przeszedl w lewo, w prawo, kucnal, lyknal piwa. nie wiem. no nie wiem. jako wieczorowe czemu nie. ale co?
nie..... nie powiem..... ;-))
ano Pr. da Figueira w kierunku Castelo de Sao Jorge...zresztą nieważne - po brukach widać że to Portugalia...
malena: ciekawy jestem tych twoich skojarzeń, może jednak powiesz?
a tak wlasciwie to nie... popieprzylo mi sie... to jest rossio... tylko rossio stacja metra jest na innym placu :)
masz racje.... Rosio+ s.... ale to nie ten placyk, lecz tuz obok.
no jak wywietrzalo to jest tip top. w takim razie caly balagan slowny zrzucimy na karb wspolnej odpowiedzialnosci komitetu... wiesz ile razy musze naciskac backspace?.... haa. ;-) a kojarzylo mi sie .. eee. z niczym... nie warto gadac. mryk miauu ;-)
wg mnie to ten plac się nazywa Rossio - w Dolnym Mieście
placyki wygladajo inaczej po ciemku... :) pamjetasz stacje Rosio? to jest placyk blisko tamtego... zapomnialem jak sie nazywa...
malena: to z nocki już wywietrzało ;-)))
bdb, jaki film?
Lisboa, muito bonito mais nao gost muito...cumprimientos e bom dia ;-)
No sorry - bylem w Lisbonie ale takiego placyku sobie nie przypominam. Pachnie mi to szwindlem :)
no.... ladnie to tam jest. chetnie bym tam wrocil....a co ci sie skojazylo?
no co ty, jedyny napoj wyskokowy o tej porze to atomowa kawa...... ale pomyslalam ze moze ci z nocki zostalo.. heheh... ;-)
malena: nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jest 10.57 i o wyskokowcach nawet nie myślę ;-)))
rufus, moze za duzo napoi wyskokowych?? tak tylko przypuszczam........... ;-) a skoro to Lisbona, to zle mi sie kojarzylo... ale ladnie tam ;-)
każdy - czasami, a ja - coraz częściej, cholera :-)
rufus, kazdy czasami tworzy neologizmy..... ;-))
Lisboa.....
bardzo urokliwe miejsce. cos mi przypomina... gdzie?? hiii ;-)
tj. przyzwoite
bardzo przyzwoie zdjęcie, pozdr.